UFC

Henry Cejudo wskazał zawodnika, który dzisiaj najbardziej przypomina Khabiba Nurmagomedova

Dzierżący swego czasu pasy mistrzowskie w dwóch wagach UFC Henry Cejudo wskazał zawodnika, który stylem walki najbardziej przypomina Khabiba Nurmagomedova.

Były niepokonany mistrz wagi lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov nie walczy od kilku dobrych lat, ale jego nazwisko nadal regularnie pojawia się w przestrzeni MMA.

W jednym ze swoich najnowszych nagrań opublikowanych na YT były podwójny czempion Henry Cejudo> pokusił się o wskazanie zawodnika, który najbardziej dzisiaj przypomina mu Dagestańskiego Orła i, co ciekawe, jego wybór nie padł na rozdającego karty w wadze lekkiej kompana byłego mistrza Islama Makhacheva.

– Najbardziej zbliżonym zawodnikiem do Khabiba Nurmagomedova jest Belal Muhammad – zawyrokował Triple C. – Wykorzystują ten sam przekrok, aby skrócić dystans i zejść po obalenie. W ten sam sposób markują cios, aby pójść do nóg.

Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu wagi półśredniej Belal Muhammad może pochwalić się serią aż dziewięciu zwycięstw. Jak wieść gminna niesie, do akcji powróci 13 kwietnia w Las Vegas, gdzie w ramach jubileuszowej gali UFC 300 zmierzy się w rewanżu z mistrzem 170 funtów Leonem Edwardsem>.

– Muszę sobie odświeżyć ich pierwszą walkę – powiedział w temacie Cejudo. – Ale powiem tak: zawodnikiem, który od tamtego czasu bardziej się rozwinął, jest Belal Muhammad. Niesamowicie się poprawił.

Henry Cejudo przyznał, że jego przewidywania względem starcia Leona Edwardsa z Colbym Covingtonem nie sprawdziły się, ale podkreślił, że Amerykanin przeszedł obok walki. Nie ma natomiast wątpliwości, że w pojedynku z jamajskim mistrzem determinacji i motywacji nie zabraknie Belalowi Muhammadowi.

Jeśli zaś Remember The Name rzeczywiście przejmie tron 170 funtów, to – jak prognozuje Henry Cejudo – swoje ambitne plany obejmujące korony dwóch kategorii wagowych zmuszony prawdopodobnie będzie zmodyfikować wspomniany Islam Makhachev. Belal Muhammad ma bowiem świetne relacje z dagestańską ekipą, u boku której przygotowywał się do walki z Seanem Bradym. Ba! Najprawdopodobniej także przed starciem z Rockym wyleci na obóz przygotowawczy do Dagestanu.

– To kolejny wątek – powiedział Henry. – Wiem, jacy są Dagestańczycy. Wszystko kręci się wokół honoru i lojalności. Albo jesteś z nimi, albo przeciwko nim.

– Jeśli jesteś ich przyjacielem i za takiego cię uważają, nie będą z tobą walczyć. Nawet nie chodzi tu i przyjaźń, bo to już bardziej braterstwo.

– Może to więc pokrzyżować plany Islama pod kątem drugiego pasa mistrzowskiego, jednocześnie utrzymując go w wadze lekkiej, aby tam walczył z Tsarukyanem, raz jeszcze z Charlesem Oliveirą.

Triple C przyznał zresztą, że nie miałby nic przeciwko, aby Islam Makhachev pozostał dłużej w 155 funtach. Amerykanin uważa, że Dagestańczyk ma tam jeszcze kilku rywali do pokonania.

Henry Cejudo powróci natomiast do akcji podczas lutowej gali UFC 298 w Anaheim, gdzie zmierzy się z Merabem Dvalishvilim.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY PO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button