UFC

Gregor Gillespie przyznał, że odrzucił wszystkie walki z niżej sklasyfikowanymi rywalami – rzucił wyzwanie Beneilowi Dariushowi

Gregor Gillespie zabrał głos na temat swojej pozycji w UFC oraz dalszych – bardzo konkretnych – planów sportowych.




Gregor Gillespie szybko zareagował na doniesienia, wedle których jego przygoda z UFC dobiegła końca. Amerykanin opublikował obszerne wyjaśnienie zamieszania.

– Nadal jestem w UFC, więc wyluzujcie – napisał na Instagramie. – Wyjaśnię.

– Po pierwsze – zostałem tylko usunięty z rankingu. Nie z całej organizacji. Zawodnicy są usuwani z rankingów za nieaktywność po pewnym okresie czasu, który, jak sądzę, wynosi 12 miesięcy.




– Po drugie – nigdzie się, kurwa, nie wybieram, w rankingu czy poza nim. Kocham UFC i w przeciwieństwie do tego, co opowiadają hejterzy, UFC zawsze było dla mnie bardzo dobre. Pieniądze są świetne, wszystko doskonale zorganizowane, opieka medyczna po walkach niewiarygodna. Najwyższa klasa i szczyt łańcucha pokarmowego. To nie ich wina, że nie stoczyłem żadnej walki. Proponowali mi masę pojedynków w ciągu ostatniego roku.

– Zaakceptowałem wszystkie z rywalami, którzy byli w rankingu przede mną – poza tymi w ostatniej chwili na zastępstwo na 4-8 dni przed galą. Jednocześnie oczywiście odrzuciłem wszystkie walki z rywalami, którzy są poniżej mnie.

– Moja misja polega na tym, aby walczyć z gośćmi z czołówki z jak najniższym numerem przy nazwisku, aby dostać się do pasa. Walka z gośćmi, którzy są za mną, nie daje mi tego, choć jednocześnie rozumiem, że długie czekanie również tego nie pomaga.

– Po trzecie – czekałem i cierpliwie czekam na odpowiednią walkę. Taką, która przybliży mnie do pasa. Jako że Ferguson odrzucił ją z 100, kurwa, razy w ciągu ostatniego roku, Mikey Chandler nie wyraził zainteresowania, gdy zaproponowałem walkę, a RDA właśnie odrzucił walkę ze mną – którą zaakceptowałem! – wygląda na to, że Beneil Dariush i ja będziemy musieli pójść w tany. Wiem, że jesteś porozbijany i przechodzisz rehabilitację, więc daj tylko cynk na osiem tygodni przed i zróbmy to.



– PS. Oferta względem RDA i Chandlera zawsze, kurwa, aktualna… RDA nie miał problemy, żeby wziąć walkę, gdy dostałem propozycję na 4 dni przed galą, siedząc na szczycie góry jakieś 7 godzin od miejsca, gdzie miała odbyć się walka – ale gdy dostał ofertę walki, przed którą miałbym normalny obóz przygotowawczy, wprost odmówił.

– W telegraficznym skrócie – zostałem usunięty z rankingów, nie z UFC.




Dlaczego natomiast wspomniany przez Gregora Gillespiego Beneil Dariush – sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu – miałby walczyć z rywalem spoza rankingu, skoro takie zestawienie praktycznie nic mu nie da w mistrzowskiej rozgrywce? Tego Gift nie doprecyzował.

35-latek było ostatnio widziany w oktagonie rok temu, ubijając Diego Ferreirę. Powrócił tym samym na zwycięskie tory po nokaucie z rąk Kevina Lee z 2019 roku.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button