„Fajna byłaby walka” – Iwo Baraniewski wskazał rywala, z którym chciałby się zmierzyć w drugim starciu w UFC
Mający za sobą spektakularny debiut w UFC Iwo Baraniewski wskazał przeciwnika, z którym chętnie zmierzyłby się w drugiej walce.
Kapitalny rok ma za sobą Iwo Baraniewski, który powoli spogląda już jednak w przyszłość w kierunku konkretnego rywala, z którym chętnie skrzyżowałby rękawice.
Niepokonany w zawodowej karierze reprezentant Aligatores stoczył w 2025 roku trzy walki, wszystkie wygrywając przez nokauty w pierwszych rundach. Najpierw, jeszcze pod sztandarem Babilonu, ubił Kamila Stachurę, torując sobie w ten sposób drogę do przedsionka UFC spod znaku Contender Series.
Tamże we wrześniu w ledwie 20 sekund znokautował faworyzowanego Mahammeda Aly’ego, gwarantując sobie kontrakt z UFC, gdzie zadebiutował w grudniu – i to jak! Podczas gali UFC 323 w Las Vegas Rudy stoczył szalony 89-sekundowy bój z Ibo Aslanem, który wygrał przez efektowny nokaut.
Szalony oktagonowy bój z Turkiem odbił się bardzo szerokim echem w świecie MMA, a o Iwo Baraniewskim, nagrodzonym $50-tysięcznym bonusem za walkę, zrobiło się głośno. Jego media społecznościowe eksplodowały.
27-latek czas celebracji ma już jednak za sobą i powoli sposobi się do powrotu. W obszernym wywiadzie, jakiego udzielił Filipowi Lewandowskiemu, Rudy zapowiedział, że najchętniej do akcji powróciłby pod koniec marca lub na początku kwietnia.
Na tym jednak nie koniec, bo Iwo na już na radarze konkretnego przeciwnika, z którym chętnie stanąłby w szranki…
– Może z Cutelabą – powiedział. – Bo on też wygrał z Ibo wcześniej. Chyba dwie walki wcześniej. Też może by więc była fajna walka.
– On jest też z Europy, więc może jakby była gala w Europie, to fajna byłaby walka.
Ion Cutelaba to zaprawiony w bojach weteran, który stoczył w oktagonie UFC dziewiętnaście walk, legitymując się bilansem 8-10-1.
W akcji 32-latek nie był widziany od maja, gdy przegrał niejednogłośną decyzją z Modestasem Bukauskasem. Wcześniej natomiast Mołdawianin poddał Ibo Aslana i wypunktował Ivana Erslana.
Poniżej prognozy na mistrzów UFC w 2026 roku.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
