UFC

Doniesienia: Justin Gaethje vs. Max Holloway szykowane na jubileuszową galę UFC 300

Wedle nieoficjalnych doniesień, Justin Gaethje stanie podczas gali UFC 300 do obrony pasa BMF, mierząc się z Maxem Hollowayem.

Kilka miesięcy temu, opromieniony efektownym zwycięstwem w rewanżu nad Dustinem Poirierem, Justin Gaethje obwieścił, że swoją pracę już wykonał – tj. obronił swoja pozycję w rankingu przed zakusami młodego-gniewnego Rafaela Fizieva, następnie pokonując wspomnianego Luizjańczyka – wobec czego ani myśli brać żadnej niemistrzowskiej walki. Poczeka na titleshot nawet rok, a nawet dłużej, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Z czasem w przestrzeni medialnej pojawił się jednak temat potencjalnej walki Highlighta z Maxem Hollowayem. Arizończyk stwierdził co prawda, że pojedynkiem takim zainteresowany nie jest, bo zbyt lubi Hawajczyka, aby uderzać go po twarzy, ale inicjatywę przejął wtedy Hawajczyk, przyjacielsko zapraszając Justina w bitewne tany.

Temat na jakiś czas ucichł, rozgrzany jednak później na powrót przez menadżera Justina Gaethje Aliego Abdelaziza, który publicznie zapytał fanów, czy byliby zainteresowani obejrzeniem konfrontacji jego klienta z Maxem Hollowayem na okoliczność lutowej gali UFC 298.

Nic nie wskazuje co prawda na to, aby do walki tej doszło na UFC 298, ale sprawa nadal jest jak najbardziej aktualna – z zdaniem Chaela Sonnena przesądzona.

W jednym ze swoich ostatnich nagrań na YT Gangster z Oregonu obwieścił, że pojedynek ten odbędzie się podczas jubileuszowej gali UFC 300.

– Gaethje jest gotów czekać wyłącznie na Islama – powiedział Chael. – Bo chodzi o pas. Wszystko do czasu, gdy przypomnisz mu, że hej, ty też masz pas i chcielibyśmy, abyś go bronił. Wszystko nagle się zmieniło. Jest tylko jeden gość (który wyzwał go do walki) – jest nim Max Holloway.

– Zaczynamy więc przyglądać się UFC 300… Nie tylko powiem wam, że pas BMF będzie broniony. Pójdę o krok dalej i powiem wam, że lepiej, żeby był broniony. To wielka nagroda. Nagroda, której chcą chłopcy… Justin Gaethje i Max Holloway. Ogłoszenie wkrótce.

Czy rzeczywiście pojedynek ten odbędzie się 13 kwietnia w ramach gali UFC 300 w Las Vegas? Tego nie wiadomo. Wiele wskazuje natomiast na to, że do starcia mistrza wagi lekkiej Islama Makhacheva z Charlesem Oliveirą dojdzie dopiero latem, co oznaczałoby, że na ewentualnego zwycięzcę Justin Gaethje musiałby czekać dobre dziesięć miesięcy lub dłużej.

Wojujący na co dzień w wadze piórkowej i nadal nieskładający broni w walce o tron Max Holloway znajduje się w specyficznym położeniu – pokonał bowiem niemal wszystkich przeciwników z czołówki, aż trzykrotnie ulegając jednak mistrzowi Alexandrowi Volkanovskiemu. Jego sytuacja może natomiast ulec zmianie w lutym, gdy Australijczyk stanie w szranki z niepokonanym Ilią Topurią. Warunki są dwa – El Matador musi wygrać na tyle dominująco, aby matchmakerom UFC nie przyszło do głowy zestawianie natychmiastowego rewanżu.

Ten sondaż jest zakończony (od 10 miesięcy).

Justin Gaethje vs. Max Holloway - kto wygrałby?

Justin Gaethje
81.83%
Max Holloway
18.17%

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button