Conor McGregor: „Gdybym wystąpił w Rio, wyprzedziłbym Ronaldo i Messiego”
Conor McGregor skomentował ranking najbogatszych sportowców według magazynu Forbes, przekonując, że gdyby nie niefortunne okoliczności, zostałby sklasyfikowany na miejscu drugim.
Były mistrz kategorii piórkowej i lekkiej UFC i największa gwiazda światowego MMA, Conor McGregor, zabrał głos na temat najnowszego rankingu najbogatszych sportowców według magazynu Forbes, w którym uplasował się na 4. pozycji – i jednocześnie zdradził, że był szykowany do walki na majowej gali UFC 224 w Rio de Janeiro.
https://www.instagram.com/p/BjsOVWiAJyj/
Awansowałem na 4. miejsce w tegorocznym rankingu Forbesa.
Gdybym zgodnie z ustaleniami wystąpił 12 maja w Rio de Janeiro, prześcignąłbym Ronaldo i Messiego, zdobywając 2. miejsce.
Coś jednak wypadło…
Cóż, nadal poniżej 30-stki.
Jak donosi dziennikarz Ariel Helwani, UFC szykowało się do zestawienia Irlandczyka z jego niedoszłym rywalem sprzed dwóch lat, Rafaelem dos Anjosem. Na szali majowego pojedynku miał znaleźć się tymczasowy pas mistrzowski kategorii półśredniej.
Ostatecznie naprzeciwko Brazylijczyka stanie w sobotę podczas gali UFC 225 Colby Covington. Powód rezygnacji z walki RDA z McGregorem na UFC 224 – o ile takowa była naprawdę planowana, bo są tutaj pewne wątpliwości – prawdopodobnie brooklyńskie szaleństwa Irlandczyka, który zaatakował autobus.
Jeśli nie myli się w swoich obliczeniach Conor McGregor, twierdząc, że gdyby wystąpił w Rio de Janeiro, wyprzedziłby Leo Messiego, wówczas oznacza to, że za starcie z RDA zainkasowałby co najmniej $13 milionów.
Póki co nie wiadomo, kiedy McGregor powróci do akcji. Wiele wyjaśni się 14 czerwca, bo wtedy stanie w Nowym Jorku przed sądem.
*****
