
„To pokazuje, że UFC nadal mnie potrzebuje i nadal mnie chce” – Arman Tsarukyan broni swojej pozycji pod egidą UFC
Arman Tsarukyan wyjaśnił, dlaczego wierzy, że Danie White’owi i spółce nadal bardzo zależy na jego bitewnych usługach.
Na papierze mogło wydawać się, że listopadową batalią z Danem Hookerem, która wieńczyła galę w Katarze, Arman Tsarukyan może utorować sobie drogę do walki o tron wagi lekkiej, ale… Okazuje się, że kości zostały rzucone na długo, zanim pięści poszły w ruch!
W oktagonie gra toczona była do jednej bramki. Ormianin rozbił i w drugiej rundzie poddał Nowozelandczyka, broniąc swojej 1. pozycji w rankingu wagi lekkiej.
W rozgrywce o tron Ahalkalakets został jednak przez Danę White’a i spółkę pominięty. Pod nieobecność prawowitego mistrza Ilii Topurii do walki o tymczasowy pas desygnowani bowiem zostali Justin Gaethje i Paddy Pimblett, sklasyfikowani o kilka pozycji niżej niż Ormianin. Ich pojedynek uświetni galę UFC 324, która odbędzie się 24 stycznia w Las Vegas.
Udzielając jednak licznych wywiadów przy okazji zakończonej remisem grapplingowej walki z Sharabutdinem Magomedovem, Arman Tsarukyan przyznał, że przed starciem z Hangmanem miał okazję zamienić kilka słów z matchmakerami UFC i dokładnie wiedział, na czym stoi.
– Jeszcze przed starciem z Hookerem powiedzieli mi, że „Pimblett będzie walczył o pas przed tobą, nawet jeśli wygrasz przez najpiękniejszy nokaut” – zdradził Arman. – „Pimblett i tak będzie walczył pierwszy o pas”.
– Już gdy zdominowałem Dariusha, fani stanęli po mojej stronie, dopytując, dlaczego Pimblett ma walczyć o pas, a nie ja. UFC widzi jednak tę sytuację lepiej. Promują tego zawodnika, który jest dla nich bardziej opłacalny, bo to biznes.
– Musimy po prostu to zrozumieć i poczekać na swoją szansę. Nie ma żadnych innych ukrytych powodów.
– Tak, Dana White mówił już o tym, że zaprzepaściłem walkę o pas i straciłem swoją szansę. Jednak później nie mieliśmy już żadnych problemów.
– Dali mi nawet łatwą walkę, łatwą kasę, przedłużyli mój kontrakt. Potem dali mi nawet po walce bonus, gdy poddałem Hookera. To pokazuje, że UFC nadal mnie potrzebuje i nadal mnie chce.
W ostatnich tygodniach Dana White zabierał kilka razy głos nt. pozycji Armana Tsarukyana w organizacji. W jednym z wywiadów powołał się nawet na słowa Paddy’ego Pimbletta, który pominięcie Ormianina w grze o tron uzasadniał nie tylko wycofaniem się przezeń z mistrzowskiego rewanżu z Islamem Makhachevem, ale również atakiem Ahalkalaketsa na fana w drodze do walki z Charlesem Oliveirą, odmowę rewanżu z Mateuszem Gamrotem czy uderzenie z główki Dana Hookera na ważeniu.
Poniżej prognozy na mistrzów UFC w 2026 roku.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




