
Powrócił z dalekiej podróży! Mateusz Strzelczyk jedynym Polakiem, który wygrał na gali Oktagon 81 w Pradze
Na minusie skończyli polscy zawodnicy występy na gali Oktagon 81 w Pradze – tylko Mateusz Strzelczyk wygrał swoje starcie.
W pojedynku otwierającym galę Oktagon 81 Bartłomiej Skowyra (5-4) zmierzył się z Ivanem Klevetsem (4-3). Walka rozegrała się na pełnym dystansie.
W pierwszej odsłonie Skowyra przyjął mocniejsze uderzenia w stójce – raz nawet Ukrainiec naruszył go obrotowym backfistem – ale miał też swoje dobre momenty na górze, a w parterze przez dłuższy czas rozdawał karty, kontrolując rywala, okładając go ciosami. Na przeszkodzie stawał mu jednak… sędzia Piotr Jarosz! Wykazywał on gigantyczną chwilami niecierpliwość, gdy walka trafiała do parteru, po kilku ledwie sekundach bez akcji podnosząc zawodników.
W drugiej rundzie Skowyra rozdawał karty w obszarze chwytanym, przez kilka minut utrzymując dominującą pozycję. W trzeciej jednak Polak był już wyraźnie zmęczony, niezdolny do przewracania Ukraińca. Ten powstrzymywał jego próby zapaśnicze, tu i ówdzie zrzucając uderzenia z góry – bo Skowyra próbował też walczyć z pleców.
Wiktoria jednogłośną decyzją padła łupem Klevetsa, bo sędziowie uznali, że to on był lepszy w rundzie pierwszej – choć wydaje się, że równie dobrze mogli wypunktować ją dla Skowyry.
Marta Sós (2-1) także skończyła na tarczy. Polka została rozbita w pół rundy przez Veronikę Smolkovą (8-3).
Honor polskiego MMA obronił Mateusz Strzelczyk (16-15-1), choć i on przeprawy lekkiej nie miał.
Polak szybko przewrócił Miolsa Petraska (13-9), kontrolując go przez dłuższy czas z góry. Gdy jednak w kotle to Czech przedarł się do dominującej pozycji, zagrażając Polakowi kimurą, szala zwycięstwa mocno przechyliła się na jego stronę. Z góry bowiem Petrasek bardzo mocno porozbijał Strzelczyka, fundując mu kilka rozcięć. Zakrwawiony Mateusz nie bez problemów dotrwał do przerwy.
Na otwarcie rundy drugiej Czech przewrócił Polaka, rozdając karty z góry. Wydawało się, że rozbijany Strzelczyk już do gry nie wróci, ale… Polak wybrał rękę rywala, atakując balachą z pleców. I dopiął swego, zmuszając czeskiego zawodnika do poddania walki!
Mateusz Strzelczyk 🇵🇱 (16-15-1) mimo bardzo trudnej walki wygrywa poddaniem balachą na rękę w 2 rundzie z Milošem Petráškiem 🇨🇿 (13-9) na gali #OKTAGON81 i tym samym jako jedyny z 3 Polaków dziś wygrywa pic.twitter.com/SlMg5XlxtM
— Świat MMA (@swiat_mma) December 28, 2025
W walce wieczoru podwójny mistrz Will Fleury (16-3) zdemolował w pierwszej rundzie wolnego jak wóz z węglem Martina Budaya (16-3).
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.






