UFC

Chris Duncan poddał po szalonej bijatyce Terrance’a McKinneya na UFC 323 (VIDEO)

Chris Duncan i Terrance McKinney dali krótkie ale nafaszerowane srogimi wymianami widowisko, zakończone wiktorią Szkota.

Chris Duncan (15-2) po szalonej bijatyce poddał Terrance’a McKinneya (17-8) podczas gali UFC 323 w Las Vegas.

McKinney od początku ruszył na Duncana, zamykając go na ogrodzeniu. Zaatakował latającym kolanem, rozpuścił ręce! Szkot zainkasował masę uderzeń, chwiejąc się na nogach! Tu i ówdzie odpowiadał, ale znajdował się potwornych tarapatach, ledwie utrzymując się na górze!

Kopnięcia na głowę, kolana, bomby! Duncan odpowiada! Naruszony idzie jednak w zapasy, w kotle przewracając na moment Amerykanina. Ten zdołał jednak zerwać się szybko na nogi, gdzie potraktował Szkota kolanami z klinczu. Ruszył na niego, szukając kopnięć, ale Duncan skontrował soczystym krosem!

McKinney nigdzie się jednak nie wybierał, rozpuszczając sierpy, atakując kolanami w klinczu! Szkot zepchnięty do defensywy! Trafił middlekickiem, poprawił kolejnym prawym w kontrze na kolano McKinneya! Jeszcze jeden kolizyjny prawy Szkota! Ale Amerykanin zasypuje go sierpami! Oddaje pole Chris, inkasując ciosy, kolana z klinczu!


PEŁNE WYNIKI UFC 323: DVALISHVILI VS. YAN 2 – TUTAJ


Szkot przytomnie zepchnął jednak przeciwnika w klinczu na ogrodzenie, gdzie… Zdzielił go soczystym łokciem, posyłając go na deski! W parterze zasypał Amerykanina gradem uderzeń, ale sędzia był wyjątkowo cierpliwy. Ciosy spadały na głowę ledwie żywego McKinneya – choć nie były to mocne ciosy. Było ich jednak mnóstwo.

W końcu próbującego kotłować się, wracać na nogi Amerykanina Szkot złapał w piekielnie ciasną anakondą. McKinney nie miał wyboru – poddał walkę!

Chris Duncan wygrał w ten sposób czwarty pojedynek z rzędu, przerywając jednocześnie serię dwóch zwycięstw Terrance’a McKinneya.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button