UFC

Tom Aspinall nie otrzymał wsparcia ze strony UFC, „bardzo rozczarowany” słowami Dany White’a po UFC 321

Mistrz wagi ciężkiej Tom Aspinall wyraził rozczarowanie słowami Dany White’a i całej organizacji po feralnej walce z Cirylem Ganem na UFC 321.

Wygląda na to, że odbiła się medialna zawierucha po gali UFC 321 w Abu Zabi na relacjach – incydentalnych ale jednak! – Toma Aspinalla i Dany White’a.

W walce wieczoru wydarzenia Brytyjczyk zainkasował dwa palce w oczy od Ciryla Gane, nie będąc w stanie kontynuować zawodów. W rezultacie pojedynek został uznany za nieodbyty.

Podczas konferencji prasowej po gali wyraźnie rozczarowany – a chwilami jakby wręcz zły – Dana White skomplementował Francuza, jednocześnie obwieszczając, że Brytyjczyk „nie chciał kontynuować”.

Wypowiedzi te sternika UFC – sugerujące, że Tom Aspinall miał opcje – nie przypadły do gustu Brytyjczykowi. Goszczą we wtorek na kanale Ariela Helwaniego, mistrz nie pozostawił w tym temacie żadnych wątpliwości.

– Byłem lekko rozczarowany, bo nie rozmawiał ze mną – powiedział Aspinall. – Nie rozmawiał ze mną, a już opowiadał o moim zdrowiu – a nie miał pojęcia, co się działo. Rozczarowujące. Tak. Rozczarowujące. Byłem bardzo rozczarowany.

Zapytany, czy wypowiedzi White’a mogły przyczynić się do lawiny krytyki, jaka spadła na niego w ostatnich tygodniach za rzekome wycofanie się z walki, Aspinall stwierdził, że „z całą pewnością nie pomogły”.

– Rozmawiałem z UFC, ale nie rozmawiałem z nim – powiedział. – Zresztą i tak razem z Daną nie rozmawiamy, więc… Nigdy.

– Czy to zaskakujące? Niezbyt. Mówiłem „cześć” tu i tam, ale tak naprawdę nie utrzymujemy żadnych relacji z Daną. Rozmawiam z Hunterem (Campbellem).

Aspinall przyznał, że ze strony White’a nie było żadnego kontaktu, nawet tekstowego.

– Zamiast tego zaczął opowiadać, że z moimi oczami wszystko w porządku, podczas gdy tak nie było – zwrócił uwagę Brytyjczyk. – Jak mówię, zrobiłem wiele dla UFC, więc było to rozczarowujące.

– Miałem jednak kontakt z UFC, a nie jest tak, że Dana to cała organizacja, więc… Kontaktowałem się z Hunterem, ale jak mówię, i tak nie miałem żadnych bliskich relacji z Daną.

Zapytany przez chętnie drążącego temat Helwaniego – wszak od lat Kanadyjczyk zdecydowanie sympatią do White’a nie pała, delikatnie rzecz ujmując – czy otrzymał wsparcie od UFC po dramatach w Abu Zabi, Aspinall nie zawahał się.

– Nieszczególnie – odparł. – Czy to frustrujące? Raczej rozczarowujące. Tak, pytają, kiedy wrócę, ale nie jestem póki co w takim miejscu, w którym mogę udzielić na to pytanie odpowiedzi. Wysłaliśmy im wszystkie wyniki badań i nic więcej nie możemy zrobić.

Tom Aspinall podkreślił, że sport, walki, MMA zeszły teraz dla niego na drugi plan. Jego priorytetem jest zdrowie. Wieści nie są jednak optymistyczne, bo prawdopodobnie zmuszony będzie przejść operację oczu, wcześniej przyjmując zastrzyki. Kiedy będzie mógł w ogóle wrócić na salę, póki co nie wiadomo.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button