KSWPolskie MMATypy KSW

Typowanie KSW 112: Kaczmarczyk vs. Soldaev

Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali KSW 112: Kaczmarczyk vs. Soldaev, która odbędzie się w Szczecinie.

Gala KSW 112: Kaczmarczyk vs. Soldaev rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00 na Canal+.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy BONUS DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START. Szczegóły – tutaj.

Grafika przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznacza:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem mocno przekonany do swojego typu, choć... MMA!
Mój faworyt powinien bez większych problemów wygrać.
Na papierze mój faworyt ma więcej atutów - ale nie skreślam rywala.
Walka spod znaku 50/50.

73 kg: Valeriu Mircea (30-9-1) vs. Wilson Varela (13-6)

Kursy bukmacherskie: Valeriu Mircea vs. Wilson Varela 1.40 – 2.96


Nie jest Valeriu Mircea lebiegą stójkowym, nie jest Wilson Varela lebiegą parterowym, ale jednak o wyniku tego starcia najprawdopodobniej przesądzi płaszczyzna, w której rozegra się walka. W obszarze stójkowym górować powinien szybki, dysponujący sporym arsenałem uderzeń – z niebezpiecznymi kopnięciami frontalnymi na czele – Francuz. Z kolei parter powinien być domeną Mołdawianina.

Mircea wraca co prawda po półtorarocznej przerwie, co może oczywiście odbić się na jego dyspozycji na początku walki – a wtedy najgroźniejszy jest przecież Varela – ale z drugiej strony, Francuz wziął ten pojedynek w zastępstwie, bez uczciwego obozu przygotowawczego. Podaję zatem w wątpliwość jego kondycję.

Swoich szans Varela musi szukać na początku walki. Może jakimś frontalem na doły, może kontrującym kolanem, może kopnięciem na głowę, może lewym sierpem w kontrze. Prognozuję jednak, że silniejszy, sprawniejszy w obszarze zapaśniczo-parterowym Mircea da się rywalowi wyszaleć, a później przejmie stery walki w swoje ręce, dominując na chwyty.

Zwycięzca: Valeriu Mircea przez (T)KO (2.85)
Pewność typu:


70,3 kg: Marian Ziółkowski (25-10-1) vs. Marcin Held (30-10)

Kursy bukmacherskie: Marian Ziółkowski vs. Marcin Held 1.80 – 2.01


Intrygujące zestawienie pomiędzy dwoma weteranami i jednymi z najlepszych polskich lekkich w historii tego sportu. Podobnie jak omawiany wyżej pojedynek, także i ten pomiędzy Marianem Ziółkowskim i Marcinem Heldem ma swojego sporego faworyta w zależności od płaszczyzny, w której się rozegra. Marian umie w parter, Marcin potrafi grzmotnąć w stójce, ale na nogach ten pierwszy będzie rozdawał karty, w parterze zaś będzie walczył o przetrwanie.

Największymi atutami Golden Boya będą tutaj oczywiście gabaryty i sprawne ich wykorzystywanie w postaci długich ciosów prostych, a także lowkingów czy frontali oraz kontroli dystansu, wspartej orbitowaniem. Spadnę z krzesła, jeśli Marcin nie będzie tutaj wywierał dużej presji, ciosami próbując utorować sobie drogę do klinczu, zapasów. W długodystansowej szermierce na pięści i kopnięcia karty powinien rozdawać Ziółkowski.

Pomimo iż Marian nie daje się łatwo ustawiać na ogrodzeniu, to prognozuję, że agresja Marcina pozwoli mu na to, aby tu i ówdzie jednak dopadać rywala, szukając obalenia na siatce. Pytanie brzmi – czy tyszanin zdoła przewrócić warszawiaka? Zapasy Helda są solidne, a jeśli nie zadziałają, może spróbować wkręcić się Ziółkowskiemu do nogi albo wciągnąć go do gardy.

Nawet mi brew nie drgnie, jeśli Marcin dopnie swego – tj. ostrą presją przedrze się przez zasieki defensywne Mariana, wbijając go w ogrodzenie, gdzie przeniesie walkę do parteru, tam rozdając karty albo kończąc warszawiaka. To może się wydarzyć! Minimalnie więcej szans na zwycięstwo daję jednak mającemu już za sobą zrzucenie bitewnej rdzy – vide starcie z Salahdinem Parnassem – Marianowi Ziółkowskiemu. Reprezentant Bastionu Tychy nie jest aż tak groźny w stójce, aby zawodnik Nemesis musiał kompletnie porzucić defensywę zapaśniczą na rzecz obrony stójkowej. Tu i ówdzie znajdzie się na ogrodzeniu, ale nie da się przewrócić, a w dystansie będzie trafiał częściej, robiąc użytek ze swoich stójki i gabarytów. Nie wykluczam też zresztą, że Marian ma przygotowane jakieś mocne kontry w odpowiedzi na huraganowe ataki Marcina – może kolanem, może podbródkiem, może łokciem.

Zwycięzca: Marian Ziółkowski przez decyzję (2.75)
Pewność typu:


83,9 kg: Tomasz Romanowski (18-11) vs. Alain Van De Merckt (9-1)

Kursy bukmacherskie: Tomasz Romanowski vs. Alain Van De Merckt 1.95 – 1.85


Kolejne starcie spod znaku stójkowicz vs. grappler, jasny gwint. Pytanie brzmi tutaj – ile Tomasza Romanowskiego zostało w Tomaszu Romanowskim? Tommy wraca po półtorarocznej przerwie, trzech laniach z rąk Pawła Pawlaka, Damiana Janikowskiego i Piotra Kuberskiego oraz poważnych problemach zdrowotnych. Wszystko to najbardziej może odbić się na jego formie – odporności, kondycji, szybkości, dynamice.

Do potencjału Alaina Van De Merckta zawsze podchodziłem z pewną rezerwą. Owszem, Belg ma kapitalne gabaryty i niebezpieczny parter, ale stójkowo zdecydowanie rady nie daje, a i pod kątem zapaśniczym elitarny nie jest. A jednak jedno li tylko udane obalenie może dzielić go w tej walce od zwycięstwa. Tommy nie prezentuje się dobrze z pleców, a Van De Merckt jest z góry bardzo cierpliwy, wyrachowany i skuteczny. Jedno obalenie może wystarczyć mu do wygrania rundy albo też tak mocnego umęczenia Polaka, że ten straci swoje atuty w stójce.

Bez najmniejszego przekonania stawiam jednak na szybkiego i ciężkorękiego Tomasza. Alain zdecydowanie ciosów przyjmować nie lubi, szybko w konsekwencji tracąc rezon. Przeplatając bomby na głowę z tymi na korpus, stargardzianin skończy w glorii zwycięzcy.

Zwycięzca: Tomasz Romanowski przez (T)KO (2.75)
Pewność typu:


65,8 kg: Patryk Kaczmarczyk (12-3) vs. Adam Soldaev (10-2)

Kursy bukmacherskie: Patryk Kaczmarczyk vs. Adam Soldaev 2.34 – 1.60


Doskonały pojedynek pomiędzy młodymi-gniewnymi, którzy nadal mają przed sobą ciekawą przyszłość. Patryk Kaczmarczyk i Adam Soldaev to głównie uderzacze, ale wszechstronni uderzacze, którzy potrafią sprawnie odwoływać się do zapasów i gry parterowej, jeśli sytuacja tego wymaga.

W stójce Polak jest bardziej ruchliwy, kreatywniejszy, chętniej odwołuje się do różnorodnych kopnięć czy też latających kolan. Patryk dobrze odnajduje się też w klinczu, gdzie rąbie łokciami, szuka kolan, straszy obaleniami. Adam? Absolutnie nie ogranicza swojej stójkowej gry do pięści, ale to jednak one stanowią rdzeń jego gry na nogach. Czeczen jest nieco bardziej statyczny, ale dzięki temu w każdym momencie jest gotowy na wystrzelenie z atakiem czy też kontratakiem. Jest w swoich stójkowych poczynaniach wyrachowany i cierpliwy, czając się na dogodną okazję do odpalenia uderzeń – a ma czym uderzeń, zarówno prawą, jak i lewą ręką.

Nie mam wątpliwości, że Soldaev będzie tutaj poszukiwał także dołów Kaczmarczyka, który dwie walki przegrał właśnie w następstwie uderzeń na korpus. Spodziewam się, że Polak będzie natomiast hasał do boków, próbując kąsać rywala szybkimi prostymi czy też różnorodnymi kopnięciami – na przykład lowkingami czy frontalami. Zdziwię się, jeśli Patryk szybko nie wprowadzi do gry elementu zapaśniczego, aby dodatkowo obciążyć bitewny procesor Adama.

W ogólnym rozrachunku walka rozstrzygnie się w jednym z dwóch aspektów – potencjału ogniowego lub kondycji. W tym pierwszym przewaga należeć będzie do Czeczena, który posiada szybkie i ciężkie pięści. W tym drugim karty delikatnie powinien rozdawać Polak, który wielokrotnie w karierze wojował na pełnym dystansie, wygrywając aż siedem z ośmiu walk zakończonych decyzjami.

Prognozuję zatem, że Patryk w pierwszej rundzie – może także w drugiej? – postawi przede wszystkim na bezpieczeństwo, taktykę, nie stroniąc jednocześnie od klinczu, inicjując zapasy. Wszystko po to, aby trochę spompować Adama, ograniczając jego dynamikę. I tak będzie to jednak bardzo ryzykowne, bo Czeczen nie tylko ma smykałkę do kontruderzeń i jest solidny zapaśniczo, ale też nawet na sporym zmęczeniu potrafi zaskoczyć dynamiką. Owszem, jego aktywność spada, ale pozostaje niebezpieczny do samego końca.

Podsumowując, uważam, że jeśli Patryk przetrwa dwie pierwsze rundy, do trzeciej wychodząc w stanie nadal nadającym się do bitewnego użytku, przejmie delikatnie stery walki w swoje ręce, kończąc w glorii zwycięzcy. Jestem bardzo daleki od skreślania Adama – nawet mi brew nie drgnie, jeśli ustrzeli! – ale tenże właśnie scenariusz uważam za minimalnie bardziej prawdopodobny.

Zwycięzca: Patryk Kaczmarczyk przez decyzję (5.00)
Pewność typu:

PODSUMOWANIE

Walka / kursyTyp / pewnośćMetoda
Kaczmarczyk - Soldaev
2.34 - 1.60
Kaczmarczyk
DEC
Romanowski - Van De Merckt
1.95 - 1.85
Romanowski
TKO
Held - Ziółkowski
2.01 - 1.80
Ziółkowski
DEC
Mircea - Varela
1.40 - 2.96
Mircea
TKO
Polishchuk - Szkaradek
1.47 - 2.69
Polishchuk
SUB
Lushima - Janusz
1.30 - 3.53
Janusz
DEC
Kaszubowski - Kuczmarski
1.70 - 2.15
Kaszubowski
TKO
Kazieczko - Masaev
3.10 - 1.37
Kazieczko
DEC
Deux - Kawa
2.15 - 1.70
Kawa
DEC

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button