UFC

„Resztę zdjęć z językiem zachowaj dla swoich ziomków” – Jones zapowiada ubicie Ngannou, twierdzi, że brak mu serca do walki

Rozdający karty w wadze półciężkiej Jon Jones odpowiedział na medialną zaczepkę ze strony Francisa Ngannou.

We wtorek wieczorem Francis Ngannou podtrzymał ogień w medialnym konflikcie z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem, publikując poniższy – cieszący się gigantyczną popularnością – wpis.

– Cześć, Jonny, jesteś tam jeszcze? – napisał Kameruńczyk, nawiązując do słów Bonesa z jednej z konferencji prasowych przed walką z Danielem Cormierem.

Późną wieczorową porą pojawiła się odpowiedź ze strony Amerykanina…

– Po pierwsze możesz zachować resztę swoich zdjęć z językiem dla swoich innych ziomków – napisał Jon. – I tak, jestem tutaj, właśnie się budzę po powtórnym obejrzeniu twojej walki z Derekiem Lewisem.

– Nikt się ciebie nie boi. Widziałem twoje serce do walki. Jesteś jak stara przerośnięta mysz. Obnażę cię.

Innymi słowy, obaj zawodnicy nie ustają w medialnych bojach o wzbudzenie jak największego zainteresowania pojedynkiem, co mogłoby przełożyć się też na ich gażę. Nie ukrywają, że kwestie finansowe są dla nich kluczowe.

Jon Jones był ostatnio widziany w akcji w lutym, dyskusyjnie pokonując Dominicka Reyesa. Jeśli w kolejnym starciu będzie znów bronił złota 205 funtów, to najprawdopodobniej właśnie z Dominickiem Reyesem lub też z rozpędzonym serią trzech zwycięstw Janem Błachowiczem.

Z kolei Francis Ngannou nieco ponad tydzień temu w ledwie 20 sekund brutalnie znokautował Jairzinho Rozenstruika, odnosząc czwarte z rzędu zwycięstwo przez nokaut w pierwszej rundzie. Z uwagi jednak na plany zestawienia trylogii pomiędzy mistrzem Stipe Miociciem oraz Danielem Cormierem sytuacja Kameruńczyka jest niejasna.

Głos w sprawie potencjalnego amerykańsko-kameruńskiego starcia zabrał kilka dni temu sternik UFC Dana White, poddając jednak w wątpliwość, czy rzeczywiście obaj zawodnicy chcą walki.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Justin Gaethje 2.0 – największe zagrożenie dla Khabiba Nurmagomedova?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button