KSWPolskie MMA

„Jedna z najlepszych organizacji na świecie, są tuż za Bellatorem i PFL” – Darko Stosic w KSW, mierzy w pas mistrzowski

Mający za sobą nieudaną przygodę z UFC solidny europejski (pół)ciężki Darko Stosic związał się z organizacją KSW.

Niespełna dwa miesiące temu Darko Stosic (13-4) zdradził, że po rozstaniu z UFC – Amerykanie nie przedłużyli z nim umowy – podpisał kontrakt z nową organizacją, nie ujawniając jednak jej nazwy.

Zaznaczył wówczas w swoim wpisie na Facebooku trzy organizacje – KSW, Professional Fighters League oraz Bellatora.

Dziś natomiast Serb ujawnił, że zasilił szeregi polskiego giganta.

https://twitter.com/DarkoStosic92/status/1247265577137311745?s=20

– We współpracy z ProMMA Management podpisałem kontrakt na cztery walki z najlepszej europejskiej organizacji KSW – napisał 28-latek.

Darko Stosic walczy zawodowo od 2012 roku. Wygrał dwanaście z trzynastu pierwszych pojedynków – wszystkie w kategorii ciężkiej. Jedynej porażki doznał w 2014 roku z Jirim Prochazką w limicie 93 kilogramów. W 2018 roku na fali ośmiu kolejnych wiktorii utorował sobie drogę do UFC.

W debiucie – powrócił do kategorii półciężkiej – szybko zdemolował Jeremy’ego Kimballa, ale trzech następnych potyczek miło wspominał nie będzie. Przegrał bowiem jednogłośnymi decyzjami z Devinem Clarkiem, Kennedym Nzechukwu oraz Jamahalem Hillem, choć wszystkie te starcia były niezwykle wyrównane. Serbowi zdecydowanie brakowało szczęścia – w potyczce z Nigeryjczykiem został pozbawiony aż dwóch punktów za kopnięcia w krocze.

– Dostałem pozwolenie na ogłoszenie, gdzie będę kontynuował karierę – powiedział w najnowszej odsłonie Podcast Inkubator Stosić. – Będzie to KSW. To dla mnie teraz najlepsza opcja. Zaproponowali mi dobry kontrakt. Podpisałem umowę na cztery walki na świetnych warunkach.

– To z całą pewnością jedna z najlepszych organizacji na świecie, szczególnie w Europie. Myślę, że są tuż za Bellatorem i PFL.

Stosic ogłosił też, że jego przygoda z kategorią półciężką dobiegła na tę chwilę końca.

– Będę walczył w wadze ciężkiej, a moim celem jest mistrzostwo KSW – powiedział. – Uważam, że mam spore szanse, ale nie chcę wybiegać w przyszłość. Teraz czekam, aż minie kryzys, aby zestawić mi walkę.

Serbski zawodnik przyznał, że miał zadebiutować pod flagą polskiego giganta już przy okazji odwołanej ostatecznie gali KSW 53, w ramach której miał skrzyżować rękawice z Michałem Włodarkiem, ale kontuzja pokrzyżowała mu szyki. Dla Polaka wyszykowano ostatecznie Denisa Stojnicia, a z czasem wydarzenie odwołano.

Szlifujący na co dzień formę z Mirko Cro Copem Filipoviciem Darko Stosic ocenia, że od walki o tytuł mistrzowski z zasiadającym na tronie wagi ciężkiej Philem De Friesem dzielą go dwa zwycięstwa. Przyznał też, że pierwotnie wydawało mu się, że mistrzem jest… Mariusz Pudzianowski.

Póki co nie wiadomo, kiedy uchodzący jeszcze rok temu za bardzo perspektywicznego (pół)ciężkiego Serb zadebiutuje pod sztandarem KSW. Nie wiadomo też bowiem, kiedy organizacja wznowi swoje działania.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„W klatce znaczy zero” – Khabib Nurmagomedov odpowiada na komentarz Conora McGregora

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button