Zaliczył deski, ale wygrał – Bryce Mitchell pokonał Saida Nurmagomedova na UFC Abu Zabi

Bryce Mitchell po ciężkiej przeprawie pokonał Saida Nurmagomedova podczas gali UFC Abu Zabi.

Debiutujący w wadze koguciej Bryce Mitchell (18-3) pokonał na pełnym dystansie Saida Nurmagomedova (18-5) w wyróżnionej walce karty wstępnej gali UFC Fight Night w Abu Zabi.

Mitchell od razu wywarł presję, ale Nurmagomedov potraktował go kilkoma kreatywnymi łokciami i prostym na głowę. Mocny prawy Dagestańczyka po kolanie. Poprawił frontalem na korpus. Kolejne dobre kopnięcie Nurmagomedova. Mitchell zdołał jednak przedrzeć się w klincz, tam mocując się z rywalem, by go przewrócić.

Dagestańczyk kapitalnie utrzymywał się na nogach, stopując próby zapaśnicze Amerykanina. Pozostawał jednak w jego objęciach przy ogrodzeniu. Mitchell trzymał kurczowo, próbując wypracować sobie pozycję do kolejnej próby zapaśniczej. Tu i ówdzie trafiał kolanami. Nurmagomedov w połowie rundy rozerwał klincz, trafiając jeszcze ładnym prawym. Kopnięcie Dagestańczyka.

Mitchell jednak nadal nacierał, dosięgając rywala ładnym ciosem na głowę. Gdy ponownie próbował skrócić dystans, Nurmagomedov posłał go na deski pięknym kontrującym kolanem na głowę! Rzucił się za naruszonym Amerykaninem z dobitką, ale ten przetrwał trudne chwile, kończąc z Dagestańczykiem w swojej gardzie.

Thug Nasty próbował atakować z pleców, przetaczać, ale Nurmagomedov dobrze utrzymywał się na górze. Mitchell w końcu wrócił świetnie na nogi, wbijając Dagestańczyka w ogrodzenie w klinczu. Runda pierwsza dobiegła końca.

PEŁNE WYNIKI UFC ABU ZABI: WHITTAKER VS. DE RIDDER – TUTAJ

Mitchell od razu ruszył na rywala na otwarcie rundy drugiej. Nurmagomedov spróbował skontrować swoją firmową gilotyną, ale zneutralizowawszy ją, Amerykanin przewróci ł rywala, trafiając do pozycji bocznej. Wybrał rękę Dagestańczyka, czając się na dogodną pozycję do ataku. Zawodnicy utknęli, splątani kończynami – z Mitchellem w dogodnej pozycji.

Nurmagomedov kapitalnie odbił się od siatki nogami, przetaczając rywala. Z czasem walka wróciła na nogi, gdzie Mitchell zepchnął Dagestańczyka na siatkę, pracując nad obaleniem. Ciskając nim o deski, stracił jednak dogodną pozycję, kończąc na plecach. W kotle Amerykanin wrócił na nogi. Nurmagomedov spróbował obrotowego łokcia, ale Mitchell zanurkował mu pod nogami, przenosząc salkę do parteru.

Thug Nasty natychmiast zamknął na siatce cofającego się w linii Nurmagomedova. Pracował mocno nad obaleniem, ale Dagestańczyk dobrze utrzymywał się na nogach. Złapał Amerykanina w piekielnie ciasną gilotynę! Mitchell cudem się wydostał, ale skończył na dole. Wił się jak zły… Nurmagomedov spróbował zajść mu za plecy, ale Mitchell kapitalnie się uwolnił, trafiając na górę. Kluczowa akcja walki?

Bryce znajdował się w półgardzie. Tam zmiękczył rywala krótkimi ciosami, pracując nad trójkątem rękami. Nie był jednak w dogodnej pozycji do wykończenia akcji. Dwie minuty do końca walki.

Mitchell nadal trzymał trójkąt rękami, podczas gdy Nurmagomedov wulgarnie kilka razy chwytał się siatki palcami u nóg. W kotle Amerykanin zaszedł Dagestańczykowi za plecy na minutę przed końcem zawodów.

Sędziowie orzekli jednogłośnie o zwycięstwie Bryce’a Mitchella w stosunku 3 x 29-28.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.