
Valeriu Mircea po brzydkiej, pełnej nieczystych zagrywek walce pokonał Wilsona Varelę na KSW 112
Powracający do akcji po półtaoraocznej przerwie i francuskiej wpadce dopingowej Valeriu Mircea pokonał Wilsona Varelę na KSW 112.
Valeriu Mircea (31-9-1) po kiepskim pojedynku, w którym emocji było jak na lekarstwo, a fauli bez liku, pokonał Wilsona Varelę (13-7) w ramach szczecińskiej gali KSW 112.
Zawodnicy rozpoczęli spokojnie, szachując się przyruchami. Akcji było niewiele – ot, kilka lowkingów z obu stron. Wymian w pierwszych dwóch minutach było jak na lekarstwo. W końcu Mircea trafił ładnym lewym sierpem. Później jednak znów przez dłuższy czas nie działo się wiele. Mołdawianin niby wywierał presję, ale jego aktywność była niska, a Francuz hasał do lewej i prawej. W końcu zawodnicy rozpuścili dobre lowkingi. Mircea szukał zamachowych prawych, ale szył nimi powietrze. Na rozerwanie klinczu trafił podbródkiem. Pracował aktywniej lowkingami. W końcówce rundy Mołdawianin cisnął brutalnie Francuzem z klinczu. Z góry zrzucił kilka uderzeń.
Przed rundą drugą do klatki szedł lekarz, sprawdzając wzrok Mołdawianina. Dopuścił go do dalszej walki. Sędzia upomniał natomiast Varelę, aby nie wystawiał palców do przodu.
Przyspieszył nieco w rundzie drugiej Mircea, ale jego ciosów dobrze unikał ruchliwy Varela. Kilka lowkingów Francuz jednak zainkasował. Obaj zawodnicy poszukali ataków na korpus. Mołdawianin trafił mocnym prawym sierpowym, a potem poprawił też lewym. Francuz ustał jednak uderzenia, choć włączył na jakiś czas mocny wsteczny.
W pewnym jednak momencie Varela dobrze odgryzł się ładnym lewym sierpem, naruszając oko rywala. Mołdawianin zaczął oddawać teren, choć w wymianie trafił mocno. Na niespełna dwie minuty przed końcem rundy drugiej Mircea przewrócił rywala. Francuz krzyknął nieoczekiwanie, na co zareagował sędzia, pytając Mołdawianina, czy chce dalej walczyć. Ten potwierdził. Później okazało się, że Valeriu ugryzł Wilsona. Mircea trafił kilkoma uderzeniami, ale potem Francuz wrócił na nogi, przewracając Mołdawianina i zachodząc mu za plecy. Pozycję tę utrzymał do końca rundy drugiej.
Przed drugą rundą sędzia zaapelował do obu zawodników – szczególnie Mircei – aby walczyli uczciwie i nie oszukiwali.
PEŁNE WYNIKI KSW 112 – TUTAJ
Mircea był wyraźnie aktywniejszy w rundzie trzeciej. Varela hasał do boków, tu i ówdzie tylko polując na kontrujący lewy sierpowy. Jego aktywność była bardzo niska. Mircea był skuteczniejszy, tu i ówdzie dosięgając Francuza ciosami i kopnięciami. Działo się jednak niewiele. W samej końcówce Mircea przewrócił Varelę, a Francuz spróbował skręcić się do balachy na kolano, ale Mołdawianin wydostał się.
Sędziowie orzekli jednogłośnie o zwycięstwie Valeriu Mircei w stosunku 2 x 30-27, 29-28.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




