Uziemiony Arman Tsarukyan kompletnie zmienia narrację: „Zrobię wszystko, co każe UFC”

Były – niedoszły – pretendent do pasa wagi lekkiej UFC Arman Tsarukyan nie zamierza więcej wybrzydzać. Zaakceptuje każdą walkę.

Niewidziany w akcji od czternastu miesięcy Arman Tsarukyan powoli przejawia pierwsze symptomy sportowej – bo na pewno nie finansowej z oczywistych względów – desperacji. Ormianin obwieścił mianowicie, że podejmie się każdego wyzwania, jakie postawi przed nim organizacja UFC.

Stanowi to istotną zmianę w podejściu Ahalkalaketsa, który w ostatnich miesiącach ostentacyjnie odrzucił propozycję rewanżu z Mateuszem Gamrotem, określając ją wręcz mianem policzka ze strony matchmakerów UFC. Stwierdził wtedy, że interesuje go wyłącznie rywal z Top 6, no ewentualnie Paddy Pimblett z 8. miejsca, a to oczywiście z uwagi na rozpoznawalność Brytyjczyka.

Na mieście inne są już jednak treście… Goszcząc na konferencji prasowej w Moskwie po grapplingowej wiktorii nad Patrickym Freire, Arman Tsarukyan poinformował, że jest gotów do roli rezerwowego w mistrzowskiej walce Ilii Topurii z Charlesem Oliveirą – oraz na każdą inną propozycję ze strony matchmakerów UFC.

– Nie wiem, czy pojawi się taka potrzeba, ale jeśli zaproponują mi rolę rezerwowego, na pewno nie odmówię – zakomunikował Arman. – Będę gotowy. Wracam teraz do Stanów Zjednoczonych i pozostanę tam na wypadek, gdyby ktoś doznał kontuzji i zapytali mnie, czy jestem gotów. Odpowiem, że „tak”.

Nie tylko jednak na czerwcowe mistrzowskie starcie Topurii z Oliveirą Ormianin spogląda z zainteresowaniem. Nie odmówiłby też wejścia na zastępstwo do lipcowej potyczki Dustina Poiriera z Maxem Hollowayem, na szali której znajdzie się tytuł BMF.

– Absolutnie wchodzę w to – powiedział Arman. – Muszę teraz wykorzystywać wszystkie okazje. Doznałem kontuzji, ale została ona źle przedstawiona. Lekarz (UFC) nie poinformował ludzi, co naprawdę się stało, wobec czego niektórzy nadal sądzą, że uciekłem przed tą walką.

– Teraz muszę po prostu wrócić na odpowiednie tory, więc zrobię wszystko, co każe UFC.

Czy jednak Tsarukyan wyszedłby też do Poiriera, z którym dzieli maty w ATT? Tego nie doprecyzował.

Problemy Ormianina zaczęły się w styczniu do przywołanego przezeń wyżej wycofania się z mistrzowskiego rewanżu z Islamem Makhachevem. Rozzłoszczony Dana White obwieścił wtedy, że Ahalkalakets traci swoją pozycję pretendenta i musi wcześniej wygrać inną walkę – a może walki? – aby wrócić do gry o tron.

Poniżej szczegółowa analiza – na konkretnych przykładach – zwycięstwa Mateusza Gamrota z Ludovitem Kleinem.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.