UFC

UFC 320: Ankalaev vs. Pereira 2 – wyniki i relacja na żywo

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC 320: Ankalaev vs. Pereira 2, która odbyła się w Las Vegas z udziałem Jakuba Wikłacza.

W walce wieczoru Alex Pereira (13-3) w ledwie 80 sekund zdemolował Magomeda Ankalaeva (21-2-1). Pełna relacja z walki – tutaj.


W co-main evencie gali mistrz wagi koguciej Merab Dvalishvili (21-4) pokonał na pełnym dystansie Cory’ego Sandhagena (18-6). Pełna relacja z walki – tutaj.


Szalony Jiri Prochazka (32-5-1) przegrał dwie pierwsze rundy walki z Khalilem Rountree Jr. (14-7), ale w trzeciej brutalnie znokautował Amerykanina. Relacja z walki i nagranie nokautu – tutaj.


Youssef Zalal (17-5-1) koncertowo rozprawił się z Joshem Emmettem (19-5), nie wyprowadzając żadnego ciosu i żadnego też nie inkasując.

Marokańczyk szybko przeniósł walkę do parteru, gdzie zaszedł rywalowi za plecy, by następnie przejść do ataku balachą. Amerykanin wyboru nie miał, werbalnie poddając walkę.

Youssef Zalal wyśrubował w ten sposób swoją serię wygranych w UFC do pięciu, rzucając następnie wyzwanie Lerone’owi Murphy’emu.

Josh Emmett doznał drugiej porażki z rzędu i czwartej w ostatnich pięciu występach.


W starciu otwierającym kartę główną Joe Pyfer (15-3) poddał w drugiej rundzie Abusa Magomedova (28-7-1). Pełna relacja z walki – tutaj.


Robiący furorę Ateba Gautier (9-1) nie miał problemów z rozbiciem wchodzącego na zastępstwo Trestona Vinesa (10-4).

Vines od początku walki płochliwie hasał przy ogrodzeniu, unikając konfrontacji. Poszukał desperackiego, nieprzygotowanego obalenia, ale Gautier wybronił je z dziecinną łatwością, jeszcze posyłając rywala na deski kolanem na wstecznym. Vines zerwał się na nogi, a z czasem zamknął w końcu Gautiera na siatce, szukając obalenia. Gautier zdzielił go bocznymi łokciami, a następnie przewrócił i dobił uderzeniami.

Bilans Kameruńczyka w oktagonie UFC wynosi teraz 3-0 ze wszystkimi skończeniami w pierwszych rundach.


Daniel Santos (13-2) i Joo Sang Yoo (9-1) w pierwszej rundzie głównie wymieniali się uderzeniami. Mniejszy Brazylijczyk polował na kombinacje ciosów z ostrymi szarżami oraz obrotówki, podczas gdy Koreańczyk gustował w prostych, lowkingach. Obaj mieli swoje momenty. Santos zanotował też udane obalenie, przez jakiś czas kontrolując rywala w parterze.

Na otwarcie rundy drugiej Brazylijczyk ruszył do ostrej kombinacji z sierpami – i tym razem lewym dosięgnął cofającego się Yoo, posyłając go na deski. Działa zniszczenia dopełnił uderzeniami z góry.


Debiutujący w oktagonie UFC Jakub Wikłacz (17-3-2) pokonał faworyzowanego Patchy’ego Mixa (20-3). Pełna relacja z walki – tutaj.


Edmen Shahbazyan (16-5) powstrzymywał co prawda zapaśnicze zapędy Andre Muniza (24-8), ale w stójce Brazylijczyk był skuteczniejszy, chętnie kopiąc z mańkuta i notując sukcesy przy dłuższych kombinacjach.

Muniz w końcówce rundy zdołał w końcu przewrócić Shahbazyana, ale ten szybko przy siatce zerwał się na nogi. Rozochocony sukcesami w stójce Brazylijczyk wdał się w strzelaninę z mającym ormiańskie korzenie Amerykaninem, co okazało się błędem okrutnym, niebu obrzydłym. Shahbazyan naruszył rywala lewym sierpem, następnie posyłając go na deski i dzieła zniszczenia dopełniając kanonadą ciosów i łokci z góry. Sędzia przerwał walkę na dwie sekundy przed końcem pierwszej odsłony.

27-latek odniósł w ten sposób trzecie zwycięstwo z rzędu i czwarte w ostatnich pięciu występach.

Dla Andre Muniza była to druga kolejna porażka i czwarta w ostatnich pięciu walkach.


W starciu wieńczącym kartę przedwstępną Punahele Soriano (12-4) pewnie pokonał Nikolaya Veretennikova (13-7). Pełna relacja z walki – tutaj.


Mieszający chętnie ustawienie i korzystający z różnorodnego arsenału kopnięć oraz masy kiwek Farid Basharat (14-0) był skuteczniejszy w pierwszej połowie pierwszej rundy walki z niegrzeszącym aktywności, trochę jakby zahipnotyzowanym Chrisem Gutierrezem (22-6-2). W drugiej zaś przeniósł walkę do parteru, gdzie skontrolował Amerykanina.

W rundzie numer dwa, toczonej wyłącznie w stójce, karty w oktagonie nadal rozdawał Afgańczyk. Kąsał rywala różnorodnymi kopnięciami, stosował mnóstwo kiwek, zmyłek i przyruchów, a w pewnym momencie soczystym prawym krzyżowym po zbiciu gardy lewym i poprzedzającym wszystko wewnętrznym lowkingu naruszył nawet Gutierreza – choć nie zdołał go skończyć.

Początek rundy trzeciej należał do Gutierreza, który mocno podkręcił tempo, świadom, że na kartach sędziowskich walki tej nie wygra. Ściął Basharata z nóg lowkingiem, naruszył mocnymi ciosami. Afgańczyk przetrwał jednak trudne chwile, a z czasem zaczął dochodzić do głosu w stójce, trafiając choćby mocnymi lowkingami. Basharat przeniósł z czasem walkę do parteru, finalizując obalenie, tam zachodząc Gutierrezowi za plecy – ale Amerykanin dobrze zrzucił go z siebie i akcja wróciła na nogi. Obaj mieli tam swoje momenty, ale Gutierrez był skuteczniejszy, w samej końcówce wytrącając Basharata uderzeniami z równowagi.

Sędziowie orzekli jednogłośnie o zwycięstwie Farida Basharata w stosunku 3 x 29-28. Tym samym wyśrubował on bilans w UFC do nieskazitelnego 5-0.


Austin Vanderford (13-3) w pierwszej rundzie walki z Ramizem Brahimajem (13-5) prezentował się lepiej, w stójce nieźle pracując lewym prostym, a następnie – gdy jego rywal podkręcił agresję – przenosząc walkę do parteru, gdzie kontrolował jego poczynania.

W drugiej odsłonie wszystko się jednak odmieniło. Brahimaj ruszył na Vanderforda z kombinacją zakończoną kopnięciem na głowę, którym trafił czysto, naruszając i rozcinając rywala. Vanderford instynktownie poszedł w zapasy, przewracając Brahimaja przy siatce, gdzie próbował go ustabilizować. Brahimaj jednak nie tylko pracował intensywnie bocznymi łokciami, ale też czaił się na gilotynę. W końcu rzucającego mu się nieustannie do nóg przeciwnika złapał tak mocno, że zmusił go do poddania walki.

Ramiz Brahimaj odniósł w ten sposób trzecie zwycięstwo z rzędu – wszystkie wygrał przed czasem – śrubując swój bilans w oktagonie UFC do 5-3.


Wyniki UFC 320: Ankalaev vs. Pereira 2

Walka wieczoru

205 lb: Alex Pereira (13-3) pok. Magomeda Ankalaeva (21-2-1) przez TKO (prawy sierp i uderzenia), R1, 1:20

Co-main event

135 lb: Merab Dvalishvili (21-4) pok. Cory’ego Sandhagena (18-6) jednogłośną decyzją (2 x 49-45, 49-46)

Karta główna

205 lb: Jiri Prochazka (32-5-1) pok. Khalila Rountree Jr. (14-7) przez KO (lewy sierp), R3, 3:04
145 lb: Youssef Zalal (18-5-1) pok. Josha Emmetta (19-6) przez poddanie (balacha), R1, 1:38
185 lb: Joe Pyfer (15-3) pok. Abusa Magomedova (28-7-1) przez poddanie (RNC), R2, 1:46

Karta wstępna

185 lb: Ateba Gautier (9-1) vs. Trestona Vinesa (10-4) przez TKO (łokcie i ciosy), R1, 1:41
145 lb: Daniel Santos (13-2) pok. Joo Sang Yoo (9-1) przez KO (ciosy), R2, 0:21
135 lb: Jakub Wikłacz (17-3-2) pok. Patchy’ego Mixa (20-3) niejednogłośną decyzją (2 x 29-28, 28-29)
185 lb: Edmen Shahbazyan (16-5) vs. Andre Muniza (24-8) przez TKO (lewy sierp i GNP), R1, 4:58

Karta UFC Fight Pass

170 lb: Punahele Soriano (12-4) pok. Nikolaya Veretennikova (13-7) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
135 lb: Yana Santos (17-8) pok. Macy Chiasson (10-5) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
135 lb: Farid Basharat (14-0) pok. Chrisa Gutierreza (22-6-2) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
170 lb: Ramiz Brahimaj (13-5) pok. Austina Vanderforda (13-3) przez poddanie (gilotyna), R2, 2:24
125 lb: Veronica Hardy (10-5-1) pok. Brogan walker (7-5) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button