
Tyron Woodley: „GSP chce walki ze mną – i doprowadzimy do niej!”
Nowy mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley zapewnia, że legendarny Georges Saint-Pierre chce się z nim zmierzyć.
Na Tyrona Woodley’a spadła lawina krytyki za unikanie pojedynku z rozpędzonym serią siedmiu kolejnych wiktorii Stephenem Thompsonem i dążenie do pojedynku z Nickiem Diazem i obecnie Georgesem Saint-Pierrem. Fani pod każdym niemal artykułem na zagranicznych portalach nie szczędzą nowemu mistrzowi gorzkich słów, ale ten, nie przejmując się ich narzekaniami, zamierza realizować swoje cele.
Rozmawiałem już z mistrzem, numerem 1. wśród półśrednich, jednym z największych zawodników P4P w historii sportu. Jest zainteresowany walką ze mną.
– powiedział Woodley o GSP w swoim podcaście The Morning Wood.
Georges Saint-Pierre chce ze mną walczyć. I wiecie co? Ja też chcę z nim walczyć. To zaszczyt. Jeśli postawię to (pas) na szali, podejmę ryzyko, chcę być pewien, że przynajmniej będę miał szansę, aby udowodnić sobie samemu, że jestem najlepszym półśrednim, jaki kiedykolwiek wszedł do tego cholernego oktagonu.
Kanadyjczyk od kilkunastu tygodni mówi już otwarcie o tym, że zdecydował się na powrót do walki po trzyletniej absencji. Celuje w pojedynki, które nie tylko wywołają w nim emocje, ale też będą opłacały mu się finansowo. I najwyraźniej – jeśli Woodley nie myli się w swoich osądach – teraz GSP znalazł odpowiedniego kandydata do pójścia w oktagonowe tany.
Georges Saint-Pierre zdecydowanie chce walki ze mną. Rozmawiałem z Georgesem Saint-Pierrem.
– zapewnia Woodley.
Jest zainteresowany walką i doprowadzimy do niej.