
„Pewnie wyobraża sobie, że mnie przewróci, utrzyma na dole, podda” – Jack Della Maddalena wskazał, gdzie najbardziej zaskoczy Islama Makhacheva na UFC 322
Mistrz wagi półśredniej Jack Della Maddalena wskazał obszary, w którym spodziewa się najbardziej zaskoczyć Islama Makhacheva na UFC 322.
Jack Della Maddalena nie ma wątpliwości – w starciu z Islamem Makhachevem czeka go piekielnie trudne wyzwanie. Australijczyk jest jednak przekonany, że posiada wszelkie narzędzia, aby wyjść oktagon w glorii zwycięzcy.
Już 15 listopada Della Maddalena stanie do pierwszej obrony pasa mistrzowskiego wagi półśredniej, który zdobył w maju w pojedynku z Belalem Muhammadem. Jego przeciwnikiem w daniu głównym nowojorskiej gali UFC 322 będzie celujący w drugi pas były czempion 155 funtów Islam Makhachev.
– Oczywiście, że jest jednym z najlepszych zawodników na świecie – powiedział o Dagestańczyku Australijczyk w rozmowie z Main Event. – Nie patrzę na niego jak na zawodnika, który przechodzi do nowej kategorii wagowej. Po prostu traktuję go jako zawodnika mojej wagi.
– To będzie ciężka walka. Na pewno to jeden z najlepszych mistrzów obecnie. Wiadomo oczywiście, że zwakował pas, ale jest jednym z mistrzów, którzy długo panowali.
– Jestem podekscytowany. To jedna z najtrudniejszych walk w mojej karierze. Czuję się dobrze, mam dobry plan na walkę. Teraz tylko pozostaje kwestia przełożenia tego na czyny.
W przygotowaniach do walki Australijczykowi pomagali między innymi Alexander Volkanovski, który dwukrotnie mierzył się z Islamem Makhachevem, a także jeden za najlepszych na świecie specjalistów od BJJ Craig Jones. Mistrz spodziewa się, że właśnie w walce na chwyty najbardziej zaskoczy Dagestańczyka.
– Pewnie wyobraża sobie to tak, że mnie przewróci, utrzyma na dole, podda – powiedział. – Spodziewam się więc, że będę w stanie zaskoczyć go w chwytach. Będę miał odpowiednie techniki na jego ulubione zagrywki. Myślę, że zbije go to trochę z tropu.
– Zachowanie spokoju podczas walki też ma duże znaczenie. Ludzie nie doceniają, jak bardzo może wybijać cię z rytmu rywal, który cały czas zachowuje spokój i czujność. Spodziewam się, że sporo czasu spędzimy w stójce, gdzie też będzie zaskoczony.
Australijczyk podchodzi do tej walki podobnie jak do poprzednich potyczek – uważa, że ma tutaj wiele do udowodnienia, bo tak naprawdę nie tyle broni tytułu wagi półśredniej, co walczy o to, aby przejść pozycję Dagestańczyka w rankingu P4P.
– Widzę skończenie – powiedział. – Spodziewam się skończenia. Widzę szalejący tłum. Widzę, jak odwracam się w stronę narożnika, gdzie trwa prawdziwe szaleństwo.
Poniżej nagranie poświęcone dramatom związanym z potencjalnym ustawianiem walk w UFC, a także zapowiedź sobotniej gali FEN 60.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




