
Paddy Pimblett reaguje na ogłoszenie walki z Justinem Gaethje na UFC 324, stawia warunek Armanowi Tsarukyanowi
Paddy Pimblett przedstawił 3-walkowy plan na 2026 rok, wskazując rywali, których zamierza sponiewierać – w tym Armana Tsarukyana, jeśli ten spełni jego warunki.
Może i jedynym zawodnikiem z Top 15, którego pokonał, jest sklasyfikowany na 11. miejscu Michael Chandler, a w ostatnich miesiącach sam bez jednej choćby walki przesunął się aż o cztery oczka, na pozycję 5., ale Paddy Pimblett otrzymał życiową szansę – w walce wieczoru gali UFC 324, która odbędzie się 24 stycznia w Las Vegas, zmierzy się z Justinem Gaethje, a na szali znajdzie się tymczasowy pas mistrzowski.
W piątek Brytyjczyk po raz pierwszy zabrał głos na temat zestawienia z Amerykaninem, w rozmowie opublikowanej na kanale UFC ujawniając swój 3-walkowy plan sportowy na 2026 rok.
– Pierwszy raz w życiu będę walczył w styczniu – powiedział Paddy. – Jeszcze nigdy nie walczyłem wcześniej. Moja świąteczna kolacja będzie zrujnowana, moje urodziny też, bo jakieś trzy tygodnie przed galą obchodzę 31. Gra będzie jednak warta świeczki, gdy uniosę pas mistrzowski i Paddy the Baddy będzie mistrzem świata.
– 2026 rok będzie największym w moim życiu. Teraz idę po tymczasowy pas, potem sięgam po prawowity. Zleję Ilię Topurię i sięgnę po prawowity pas.
– A potem idę po tego małego elegancika, o ile zdoła stoczyć jakąś walkę w międzyczasie, bo lubi wymigiwać się, marudząc, że go plecki bolą. Jeśli mały elegancik stoczy w międzyczasie jakąś walkę i utrzyma swoje miejsce w rankingu, też rozwalę mu łeb.
Dana White zapowiedział, że zwycięzca brytyjsko-amerykańskiego boju skrzyżuje później rękawice w unifikacyjnym starciu z Ilią Topurią, który z powodów osobistych w pierwszym kwartale przyszłego roku walczył nie będzie.
Wspomnianym elegancikiem jest oczywiście pominięty w rozgrywce o pas – pomimo iż okupuje od roku 1. miejsce – Arman Tsarukyan, który przed tygodniem zdemolował Dana Hookera. Brytyjczyk najwyraźniej oczekuje od Ormianina, że ten w międzyczasie gruszek w popiele zasypiał nie będzie, broniąc swojej pozycji w rankingu.
Poniżej omówienie wulgarnych walk wieczoru, jakie wyszykowano na gale UFC 324 oraz UFC 325.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




