Najbardziej absurdalny fanowski komentarz po walce z Ludovitem Kleinem? Mateusz Gamrot ma swój typ!

Mateusz Gamrot pokusił się o wskazanie komentarza ze strony jednego z fanów, który po walce z Ludovitem Kleinem zapadł mu na dłużej w pamięci.

Niedawna wiktoria długo wyczekiwanego w oktagonie Mateusza Gamrota nad Ludovitem Kleinem odbiła się szerokim echem na nadwiślańskiej scenie MMA, wywołując w zdecydowanej większości entuzjastyczne komentarze.

Nie wszyscy jednak radowali się ze zwycięstwa Gamera. Pojawiły się też komentarze nieprzychylna, delikatnie rzecz ujmując, bądź podające w wątpliwość potencjał kudowianina.

O takowe właśnie Maciej Turski zapytał Mateusza Gamrota na Kanale Sportowym – czy przejął się jakimiś komentarzami, czy jakieś osobiście go dotknęły?

– Był chyba teraz (taki wpis), jak na Florydzie byłem – zadumał się Mateusz. – Tylko o co tam chodziło… Odpisałem mu. To było pod postem i ja mu coś odpisałem. Coś z szacunkiem. Co to było… Coś tam, że „ty pało”… Coś tam takiego było, że ten… Ja mówię… Tak to przeczytałem i mówię… Odpisałem mu chyba, że jakbym cię spotkał, to bym nauczył cię szacunku. Albo coś takiego. Kurde, już nie pamiętam, co to było. Taka błahostka. Bo mam tak, że przeczytam, ale ucieka mi to szybko z głowy.

– Ale na przykład jeden ze śmiesznych wpisów po gali był taki… Też mi się tam wyświetliło na górze w telefonie. „Dostaniesz kogoś z Top 3 i KSW”. Wiesz, o co chodzi? Abstrakcyjne. Dostaniesz gościa prawie najlepszego w kategorii i wiadomo, że z nim przegrasz.

– Ta skala to się przesuwa. Kiedyś było, że dostaniesz „z Top 15”, „z Top 10”, „z Top 5”, a tu nagle już: „Dostaniesz mistrza i na pewno już przegrasz i odpadniesz!”. Wiesz, o co chodzi?

– Oni już nie wiedzą, co pisać, ale dalej piszą. Śmieszne to jest. Śmieszne. Ale na luzie, bo po tylu latach jestem uodporniony i też staram się powtarzać wszystkim, że nie można czytać. Bo jak zaczniesz czytać, to patrz, masz 100 komentarzy i wszystkie będą zadowalające i mówisz „ale zajebiście”. Ale trafi się 101., co cię gdzieś ukłuje i będziesz tylko o tym jednym myślał. Procentowo jest 99 do 1, a ty i tak o tym jednym będziesz myślał, bo cię gdzieś ukłuł. Lepiej nie widzieć. Stąd też odrzucenie tego telefonu w fight-weeku, aby nie skupiać się na rzeczach zbędnych.

Polski zawodnik podkreślił natomiast, że dostrzega i bardzo docenia wszelkie wsparcie, jakie od dawna otrzymuje ze strony fanów.

– Pomimo wielu hejtujących czy mających swoje różne zdanie, to i tak wielu było wspierających, wierzących we mnie – powiedział. – I to było miłe. To było miłe, bo pomimo upływu lat, tego wszystkiego, wciąż wielka rzesza fanów jest ze mną.

Poniżej podsumowanie UFC 316.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.