„Moi bracia zabijają za o wiele mniejsze sprawy” – policja opublikowała nagranie, na którym rzekomo Jon Jones grozi funkcjonariuszowi

Może ustąpił już z tronu wagi ciężkiej, niegotów na starcie z Tomem Aspinallem, ale o Jonie Jonesie cały czas jest głośno – tyle że z pozasportowych powodów.

Nie milkną echa ostatniej prawno-obyczajowej afery z udziałem byłego już mistrza wagi ciężkiej UFC – a wcześniej także półciężkiej – UFC Jona Jonesa. Światło dzienne ujrzało właśnie nagranie, na którym Bones – najprawdopodobniej, bo swojego nazwiska nie podał – w nieszczególnie zawoalowany sposób grozi pracownikowi policji.

W sobotę gruchnęły wieści o skierowaniu aktu oskarżenia wobec Jona Jonesa za opuszczenie miejsca wypadku w lutym tego roku. Zawodnik – wedle podejrzeń w stanie nietrzeźwym – miał kierować autem, z którego czmychnął po wypadku, zostawiając w nim półnagą kobietę.

Policja w Albuquerque opublikowała właśnie nagranie, na którym utrwalono telefoniczną rozmowę po wypadku z – jak twierdzi niewiasta – Jonem Jonesem. Kobieta, która znajdowała się w samochodzie, utrzymywała bowiem, że to on był kierowcą.

– Nie będziesz pierwszym gościem, któremu grożę w tym roku – wycedził niewyraźnym głosem Bones do dzwoniącego doń policjanta. – Będziesz drugi. Jeśli jesteś nie do wytropienia… Moi bracia zabijają ludzi za o wiele mniejsze sprawy. To najbardziej złowrodzy ludzie, jakich kiedykolwiek spotkasz.

– Nie tracą czasu na… Zabijają. Nie zajmują się drobnymi przestępstwami, ale na pewno słuchają tego rodzaju rozmów i niektórzy z nich nudzą się na tyle, żeby cię zabić. Żeby zabić ciebie!

Adwokat Jona Jonesa Christopher Dodd stwierdził kilka dni temu, że jego klient tamtego wieczoru nie prowadził żadnego samochodu, ani nawet nie jechał ze wspomnianą kobietą. Utrzymuje, że zrzuciła po prostu winę na Bonesa, aby nie ponieść konsekwencji spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwym.

Z raportów policyjnych wynika, że Jon Jones po wypadku kilkanaście razy dzwonił do wspomnianej kobiety.

Informacje o kolejnych problemach prawnych Bonesa wyszły na jaw dosłownie kilka godzin po tym, jak w sobotę wieczorem Dana White poinformował o przejściu zawodnika na emeryturę.

Poniżej pełne nagranie opublikowane przez policję w Albuquerque.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.