
Mocny transfer do wagi lekkiej? „Jest tam masa srogich zestawień dla mnie” – Sean Brady rozważa zejście do 155 funtów
Dywizja lekka UFC może zyskać kolejnego bardzo mocnego grapplera – migrację tamże rozważa bowiem Seana Brady’ego.
Nie zaliczy swojego ostatniego występu do udanych Sean Brady. Podczas niedawnej gali UFC 322 w Nowym Jorku Amerykanin przegrał gładko przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie z Michaelem Moralesem.
Porażka ta wykluczyła Brady’ego z rozgrywki o najwyższe laury w 170 funtach, przynajmniej na jakiś czas. W konsekwencji Amerykanin spadł na 7. miejsce w rankingu.
W najnowszej odsłonie swojego podcastu Steady Picks Sean Brady po raz pierwszy opowiedział o nieudanym występie w Nowym Jorku i swoich dalszych planach.
33-latek szat nie rozdzierał, podkreślając, że to jednak tylko sport – raz się wygrywa, raz przegrywa. Wspomniał o pewnych problemach w tygodniu poprzedzającym galę, ale w szczegóły się nie wdał, podkreślając, że nie szuka żadnych wymówek.
Brady nadal wierzy, że jest mu pisany tytuł mistrzowski, tyle że droga doń po prostu nieco się wydłużyła. Zapewnił, że wyciągnie wnioski z tego niepowodzenia.
Podkreśliwszy, że wyszedł z walki bez większych kontuzji, gotowy na kolejne wyzwania, Filadelfijczyk chciałby teraz stanąć do rewanżu z Belalem Muhammadem, pokonanym w sobotę przez Iana Garry’ego.
Świadom jednak, że jego gabaryty nie są imponujące – delikatnie rzecz ujmując – jak na standardy kategorii półśredniej, Brady zdradzuł, że bierze też pod uwagę inny scenariusz. Rozważa mianowicie zejście do dywizji lekkiej.
– Mogę spróbować swoich sił w 155 funtach – powiedział. – Jest tam masa srogich zestawień dla mnie w 155 funtach. To zależy jednak też od tego, co będą chcieli dać mi w 170 funtach.
Sean powiedział, że na co dzień – gdy je, co chce – waży około 195 funtów, czyli 88 kilogramów. Zdaje sobie sprawę, że migracja do kategorii lekkiej stanowiłaby wyzwanie, ale wierzy, że byłby w stanie tak poukładać swoje życie i dietę, że byłoby to możliwe.
Poniżej podsumowanie UFC Katar.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




