UFC

Michael Morales znokautował Gilberta Burnsa w pierwszej rundzie walki wieczoru UFC Vegas (VIDEO)

Michael Morales nadal niepokonany! Ekwadorczyk zdemolował Gilberta Burnsa w swojej pierwszej walce wieczoru w UFC.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas Michael Morales (18-0) odniósł najcenniejsze zwycięstwo w karierze, pokonując Gilberta Burnsa (22-9).

Zawodnicy wymienili się lowkingami na otwarcie walki. Z czasem Morales trafił ładnym sierpem z przedniej ręki, delikatnie wstrząsając Burnsem. Ekwadorczyk w wymianach prezentował się lepiej, dosięgając Brazylijczyka ładnymi ciosami, także w kombinacjach. Burns czaił się jednak na kontry prawym.

Morales ruszył z kolejną kombinacją, dosięgając Burnsa soczystym podbródkiem. Widząc, że panicznie broniący się Brazylijczyk jest naruszony, Ekwadorczyk ruszył na niego agresywnie z ciosami. Kilka kolejnych bomb wylądowało na głowie Burnsa, ale ten ruszył po desperackie obalenie.

Morales zaprezentował jednak elitarną defensywę zapaśniczą, a gdy zerwał klincz na siatce – oczywiście z ciosami – potraktował rywala kanonadą uderzeń, ciosy sierpowe przeplatając z prostymi. Burns runął na deski.

Morales rzucił się za nim z ciosami, ale Brazylijczyk przetrwał i zdołał wrócić na nogi. Ekwadorczyk nie wypuścił go już jednak z krainy pogłębionego działania grawitacji. Zasypał Burnsa kolejnymi ciosami, ponownie posyłając go na deski. Sędzia przerwał w końcu tę nierówną walkę!

Michael Morales wyśrubował w ten sposób swój bilans w UFC do 6-0, włączając się do gry o najwyższe laury czy też w jej pobliże.

Dla 38-letniego Gilberta Burnsa była to czwarta przegrana z rzędu.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button