
Mateusz Gamrot odpowiedział na zarzuty Benoita Saint-Denisa, przedstawił swoją wersję zdarzeń: „Unika walki, byłem gotowy, żeby bić się w Montrealu”
Nie kończy się werbalna wojna pomiędzy Mateuszem Gamrotem i Benoitem Saint-Denisem. W kolejnej jej odsłonie Polak odpowiedział na słowa Francuza.
Mateusz Gamrot zaprzeczył słowom Benoita Saint-Denisa, który twierdził, że Polak nie był gotów do walki w sobotę na UFC 315 w Montrealu.
Gdy kilka dni temu gruchnęły wieści o kontuzji Joela Alvareza, która wykluczyła go z pojedynku z Bogiem Wojny, kilku zawodników publicznie zgłosiło gotowość na walkę z Francuzem w zastępstwie – Maurico Ruffy, Mateusz Rębecki czy Dakota Bush.
W grze o usługi BSD był też – jak się okazało kilka dni temu – Mateusz Gamrot. Polak opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym zarzucił Francuzowi splamienie nogawki.
– BSD odrzucił walkę na przyszły tydzień – poinformował Mateusz w poniedziałek. – Co jest z wami? Nabierzcie odwagi, cykory!
Jednak podczas środowej konferencji prasowej przed UFC 315 Benoit Saint-Denis przedstawił zupełnie inną wersję zdarzeń. Stwierdził mianowicie, że Gamer nie był gotowy do walki w sobotę – miał jakoby celować w starcie w innym terminie w maju. Natomiast Francuza z wielu powodów interesował wyłącznie występ w Montrealu – i, jak zapewnił, był gotowy na dowolnego przeciwnika na sobotę, nie wyłączając z tego grona Mateusza Gamrota.
Gdy wypowiedzi te Francuza obiegły świat MMA, szybko ustosunkował się do nich polski zawodnik. Gamer zapewnił, że sprawy wyglądały inaczej, niż przedstawia je BSD.
– Unika walki, byłem gotowy, żeby bić się w Montrealu i zrobić wagę – napisał Mateusz na jednym z profili na IG (za Slowik170).
Zapytany w sekcji komentarzy przez jednego z użytkowników, dlaczego Saint-Denis miałby na ostatnią chwilę akceptować jego wejście na zastępstwo, Gamer nie pozostawił wątpliwości.
– Bo UFC mnie o to poprosiło – napisał Polak.
Tak czy inaczej, póki co drogi Gamrota i Saint-Denisa nie przetną się. Rywalem Francuza w sobotę będzie powracający pod sztandar UFC Kype Prepolec, podczas gdy Polak 31 maja skrzyżuje rękawice z Ludovitem Kleinem.
Poniżej najnowsza odsłona cyklu Q&A.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.