KSWPolskie MMA

„Marcin robi ze mnie potwora” – Piotr Kuberski i trener Marcin Bilman ujawnili, jak przygotowali nokaut na Radosławie Paczuskim na KSW 109

Piotr Kuberski i jego trener Marcin Bilman zdradzili założenia taktyczne na zwycięski bój z Radosławem Paczuskim na KSW 109.

Piotr Kuberski i jego trener stójki Marcin Bilman opowiedzieli o taktyce, jaka zaprowadziła tego pierwszego do efektownego zwycięstwa nad Radosławem Paczuskim.

W walce wieczoru gali KSW 109 w Warszawie doskonale dysponowany Qbear ciężko znokautował w rundzie trzeciej Radosława Paczuskiego kopnięciem na głowę, broniąc tym samym po raz pierwszy tymczasowy tytuł mistrzowski kategorii średniej.

W jaki sposób reprezentant Ankosu MMA przygotował sobie nokaut? O tym opowiedział w rozmowie z dziennikarzami, między innymi Arturem Mazurem z Klatka po Klatce.

– Taki był plan – powiedział Piotr. – Jeżeli będzie się dużo poruszał – bo wiedzieliśmy, że będzie się dużo poruszał… Radek, kiedy się dużo porusza, nie bije. Często właśnie schodzi głową bądź w prawo, bądź w lewo. Dlatego też wykorzystaliśmy to. Z lewej skręcił na prawą, głowę przenosząc na swoją lewą stronę, ja kopnąłem go prawym hajem i weszło jak w masło.

– Marcin (Bilman) robi ze mnie, jak cały team, robi ze mnie potwora, zupełnie innego zawodnika – powiedział. – Jeszcze kilka lat temu Kuberski nie potrafił dobrze kopać, nie kopał obrotówek. A też obrotówka weszła na brzuch, bo poczułem miękko na stopie.

– Wielokrotnie było blisko. Wiem, że chyba w pierwszej rundzie Radka naruszyłem też prawy highkickiem na głowę. Widziałem, że delikatnie zatańczył, ale… No tak to miało wyglądać. Za każdym razem, kiedy schodził na lewo bądź prawo, miałem go po prostu zamykać soczystym kopnięciem – czy to na gardę, czy na brzuch, czy na głowę. No i kopałem, kopałem i się dokopałem.

– Wiem, że kopnąłem go chyba końcem stopy, ale klasnęło to tak, że aż zaczęło mi piszczeć w uszach. Samego kopnięcia nie pamiętam. To był lewy prosty i prawy highkick? Chyba tak. Idealnie w timing. Wiedziałem, że go trafią, bo pierwszą i drugą rundę go delikatnie badałem i wiedziałem, że zacznie się moja gra.

– Pomimo tego, że Radek czasami trafiał – górę sobie ładnie badałem czasami – delikatnie mnie zranił na bebechy, na schaby, ale też widziałem, że wkładał w to 120% siły. I w tej drugiej rundzie, połowie drugiej rundy te ręce już nie były takie, jak być powinny. Były wolniejsze. Radek zazwyczaj zaskakiwał swoją szybkością, swoją dynamiką – a tutaj tego do końca nie widziałem.

Qbear zaprosił też przed kamery wspomnianego trenera Marcina Bilmana, który opowiedział o taktycznych założeniach na starcie z reprezentantem Uniq Fight Club.

– Coś, co mnie mega cieszy, to taka realizacja planu taktycznego – powiedział Marcin. – To jest chyba najfajniejsza rzecz, jaka może się zdarzyć trenerowi, więc…

– Faktycznie ćwiczyliśmy, że jeśli Radek będzie stawał, to żeby raczej nie wdawać się w wymianę, bo zauważyliśmy, że jak staje, to atakuje, a kiedy porusza się do boków, to nie bije tak dużo – więc założyliśmy, że w momencie, kiedy będzie poruszał się do boku, będziemy atakować kopnięciem od strony, w którą będzie uciekał.

Rzeczywiście, Piotr Kuberski przez cały pojedynek starał się odcinać rywalowi drogę odejście do boku właśnie kopnięciami. Zaprowadziło go to do efektownego nokautu, który wyśrubował swoją niesamowitą serię zwycięstw do czternastu.

Dalsze plany obchodzącego w październiku 37. urodziny Ankosiaka nie są znane. Czy dojdzie do unifikacyjnej walki z Pawłem Pawlakiem? Kiedy może się to wydarzyć? Tego póki co nie wiadomo.

Paweł Pawlak vs. Piotr Kuberski - kto wygrałby?

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button