
Magomed Ankalaev i Alex Pereira zgodni w temacie kolejnego pretendenta do pasa
Magomed Ankalaev i Alex Pereira nie mają wątpliwości, kto powinien zostać kolejnym pretendentem do pasa wagi półciężkiej UFC.
W walce wieczoru sobotniej gali UFC 320 w Las Vegas Magomed Ankalaev i Alex Pereira dopiszą ostatni prawdopodobnie rozdział swojej bitewnej rywalizacji. Bez względu bowiem na wynik rewanżu wydaje się, że trylogii nie będzie.
Trudno zatem dziwić się, że w drodze do gali obaj zawodnicy byli chętnie pytani o swoje prognozy na przyszłość dotyczące kolejnej walki.
W tym kontekście często przywoływano pojedynek Jiriego Prochazki z Khalilem Rountree Jr., który odbędzie się tego samego wieczoru, w zwycięzcy widząc potencjalnego pretendenta. Okazuje się jednak, że Poatan podchodzi do tematu sceptycznie, oczami wyobraźni po pokonaniu Magomeda Ankalaeva widząc siebie naprzeciwko innego rywala.
– Z oboma już walczyłem – powiedział podczas konferencji prasowej w środę. – To będzie dobra walka. Widzę potencjał u obu, ale oczywiście przede wszystkim chcę najpierw odzyskać swój pas.
– Nie ode mnie będzie zależało, z kim zmierzę się później, ale uważam, że Carlos Ulberg to gość, który mocno idzie i wykonuje dobrą robotę. I tego właśnie poszukuję. Mocnych walk. Szczególnie że biłem się już w zasadzie ze wszystkimi innymi rywalami z czołówki.
W miniony weekend Carlos Ulberg odniósł dziewiąte zwycięstwo z rzędu, w daniu głównym gali UFC Perth nokautując w pierwszej rundzie Dominicka Reyesa. Nowozelandczyk zapowiedział następnie, że pojawi się w Las Vegas, aby z pierwszego rzędu trybun obserwować mistrzowski rewanż.
Co ciekawe, w temacie aspiracji Nowozelandczyka dagestański mistrz podziela zdanie Poatana. Także on widzi Ulberga jako kolejnego pretendenta.
– Bardzo ciekawy gość – powiedział Ankalaev w środę. – Jest na fali zwycięstw. Widziałem jego wygraną, widziałem podsumowanie. Nie był jeszcze w miejscu, w którym byli ci pozostali goście (Prochazka i Rountree). Oni byli już nokautowani przez byłego mistrza. Ulberg to nowy gość, który jeszcze nie był tutaj sprawdzony, więc z całą pewnością jestem zainteresowany.
Poniżej analiza i typ na walkę Jakuba Wikłacza z Patchym Mixem.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.