
„Kolejne walki na pewno dostarczą o wiele więcej emocji” – Cezary Oleksiejczuk wyjaśnił taktyczne podejście do zwycięskiego debiutu w UFC
Cezary Oleksiejczuk podsumował zwycięstwo z Cesarem Almeidą po taktycznie rozegranym debiucie w organizacji UFC.
Opada powoli kurz bitewny po sobotniej gali UFC Fight Night w Las Vegas, ostatniej tegorocznej zorganizowanej przez Danę White’a i spółkę. Nad Wisłą o wydarzeniu było głośno przede wszystkim z uwagi na debiut w UFC Cezarego Oleksiejczuka.
Polski zawodnik zmierzył się w Las Vegas z Cesarem Almeidą, po zapaśniczo rozegranym boju pewnie pokonując Brazylijczyka na pełnym dystansie.
Zwycięstwo 25-letni zawodnik okupił jednak ciężkimi prawdopodobnie – bo ostateczna diagnoza nie jest jeszcze znana – stratami w postaci kontuzji kolana, która może wykluczyć go z gry na dłuższy czas.
We wtorek Cezary Oleksiejczuk zabrał głos na temat sobotniej wiktorii, krótko ją podsumowując i wyjaśniając ponownie swoje taktyczne nastawienie, z które został na świecie skrytykowany.
– Wygrałem swoją pierwszą walkę w organizacji UFC – napisał na Instagramie. – Może nie był to najbardziej efektowny występ, ale dla mnie liczy się wynik. Od drugiej rundy zaczęło uciekać mi kolano, dlatego postanowiłem za wszelką cenę bezpiecznie dowieźć walkę do końca. Nie ryzykowałem i walczyłem tak, jak pozwalały na to okoliczności.
– Dopiero się rozkręcam i kolejne walki na pewno dostarczą o wiele więcej emocji. Teraz wracam do Polski i wybieram się do lekarzy, aby jak najszybciej wrócić do treningów.
– Pozdrawiam wszystkich moich kibiców!
W najbliższych dniach powinniśmy poznać szczegóły urazu, jakiego doznał Cezary Oleksiejczuk. Sam zawodnik podczas konferencji prasowej po gali stwierdził, że kolano uszkodził w drugiej minucie rundy drugiej, gdy z klamry obalał Cesara Almeidę. Od tego momentu przeszedł w trybo zapaśniczo-parterowy.
Pokonując Cesara Almeidę, Cezary Oleksiejczuk wyśrubował swoją serię zwycięstw do pięciu. Polak wygrał czternaście z ostatnich piętnastu pojedynków.
Poniżej podsumowanie walki.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.






