UFC

„Jak każdej małej sku*wionej dzi*ki, tak i twój czas nadchodzi” – Askren rozpętuje medialną zawieruchę

Najnowszy niebawem nabytek UFC Ben Askren zdecydowanie nie zasypia gruszek w popiele, wdając się w medialne mordobicia, z kim tylko popadnie.

Formalnie Ben Askren jeszcze nie zasilił szeregów UFC – jak donosi Ariel Helwani, umowy, na mocy których zwiąże się on kontraktem z amerykańskim gigantem, podczas gdy szeregi ONE Championship wzmocni Demetrious Johnson, mogą zostać podpisane jeszcze w tym tygodniu – ale już rozpętał prawdziwą burzę na Twitterze.

Funky zdążył rzucić wyzwanie całej masie zawodników, harując jak zły, by narobić tyle medialnego szumu, ile tylko możliwe. Nie tylko rzucił wyzwanie Khabibowi Nurmagomedovowi i Colby’emu Covingtonowi, ale też zaprosił w oktagonowe tany Darrena Tilla, wdając się z Brytyjczykiem w ostrą wymianę medialnych razów.

Askren: Hej, Darrenie Tillu, masz ochotę na serię porażek?

Till: Kim ty, kurwa, jesteś? Niech ci się nie wydaje, że przyjdziesz tutaj i wszystkich zmiażdżysz. Możesz mi wierzyć, zdmuchnąłbym ci ze łba tę kędzierzawą czuprynę, wieśniaku.

Wygląda na to, że jesteś na tak. Przygotuj swój grafik, zabieram cię do Funky Town.

Till: Ben „zajmuję się wyłącznie pierdoleniem głupot” Askren

Askren: Twoja twitterowa gadka jest żenująca, nawet gorsza niż twój występ przeciwko Woodleyowi! Gdy teraz naprawdę dostaniesz kontrakt do podpisania, upewnij się, że to zrobisz, synu.

Na tym oczywiście nie koniec, bo były mistrz Bellatora i ONE Championship rzucił też wyzwanie Jorge Masvidalowi – i otrzymał nieszczególnie wyrafinowaną odpowiedź.

Askren: Jorge Masvidalu, pieprzyłeś sporo głupot. Teraz rzeczywistość da ci kopa w dupę, a twoja twitterowa gadka zostanie emerytowana.

Masvidal: Błagaj mnie, mała dziwko. Jak każdej małej skurwionej dziwki tak i twój czas nadchodzi

Askren: Jorge, nie wygrałeś walki od stycznia 2017! Gdybyś miał chociaż odrobinę samoświadomości, zdałbyś sobie sprawę, że dzielenie klatki ze mną byłoby dla ciebie zaszczytem.

Masvidal: Masz swoje 15 minut sławy, bo ONE cię wykopało. Nigdy się nie liczyłeś. Wyślij DJ-owi (Johnsonowi) co najmniej swojego pierworodnego w ramach podziękowań, że dał ci ten moment

W międzyczasie Ben Askren zdążył też odrzucić umizgi ze strony Alana Joubana

… nie reagując – póki co – na zaproszenie do walki w 155 funtach ze strony Islama Makhacheva, który dodatkowo pognębił go przypomnieniem klęski Kyle’a Snydera z Abdulrashidem Sadulaevem sprzed kilku dni.

Czy medialne gadulstwo Bena Askrena przełoży się na efektowne występy w oktagonie? O tym przekonamy się prawdopodobnie już niebawem, bo jako nowy zawodnik Funky musi przejść tylko miesięczny okres kontroli antydopingowych.

*****

Nick Diaz otrzymał propozycję walki z Jorge Masvidalem

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button