
„Jeśli wygra Justin, UFC ma inne plany” – bez względu na wynik walki z Paddym Pimblettem i tak nie dojdzie do walki Justina Gaethje z Ilią Topurią?
Urzędujący nadal formalnie mistrz wagi lekkiej Ilia Topuria zasugerował, że do jego walki z Justinem Gaethje i tak może nie dojść – bez względu na wynik starcia Amerykanina z Paddym Pimblettem.
Może i na Danę White’a i spółkę spadła lawina krytyki, gdy ogłoszono, że na szali wieńczącego galę UFC 324 pojedynku pomiędzy Justinem Gaethje i Paddym Pimblettem znajdzie się tymczasowy pas mistrzowski, ale sprawca całego zamieszania, prawowity mistrz Ilia Topuria, wątpliwości nie ma – Amerykanin i Brytyjczyk na swoją szansę w pełni zasłużyli.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił dla ESPN Deportes, El Matador kompletnie zignorował sklasyfikowanego na 1. miejscu w rankingu Armana Tsarukyana w kontekście gry o tron.
– Zorganizowali walkę o tymczasowy pas pomiędzy Paddym Pimblettem i Justinem Gaethje – powiedział Ilia. – Z mojej pespektywy obaj na to w pełni zasłużyli. To znaczący tytuł. Zapracowali na to. Obaj jednak już bliżej prawowitego pasa mistrzowskiego się nie znajdą. Gratulacje. Koniec końców będą musieli zmierzyć się potem z najważniejszym bossem w tej grze.
Gruzin nigdy nie ukrywał, że gdyby miał pozostać w wadze lekkiej – bo jego marzeniem jest migracja do 170 funtów na walkę z Islamem Makhachevem – to najchętniej zmierzyłby się z Paddym Pimblettem. Okazuje się tymczasem, że innego scenariusza może nie być! Zapytany bowiem o wypowiedzi Justina Gaethje, który zapowiedział, że zrujnuje plany gruzińsko-brytyjskiej walki Danie White’owi i spółce, El Matador zasugerował, że do jego starcia z Highlightem i tak może nie dojść.
– Prawda jest taka, że zawsze akceptuję wolę Boga – powiedział Topuria. – Cokolwiek dla mnie wyszykuje, będzie dla mnie dobre.
– Jeśli wygra Paddy, jeśli wygra Justin… Tak naprawdę jeśli wygra Justin, UFC ma inne plany, o których jednak nie mogę w tym momencie mówić.
– No ale jeśli otrzymałbym ofertę walki z Justinem Gaethje na galę UFC w Białym Domu, to także byłaby dla mnie bardzo ekscytująca walka. Byłbym podekscytowany takim starciem.
– Nie jestem jednak pewien, na ile będzie on rzeczywiście w stanie zrujnować plany UFC i plany Paddy’ego Pimbletta. To będzie trudne – ale nie niemożliwe. Życzę mu więc powodzenia.
– Jednocześnie nie jestem jednak pewien, czy pokonanie Paddy’ego Pimbletta będzie dla niego takie dobre, bo wtedy zostanie zamknięty w oktagonie ze mną, a nie jestem pewien, czy to będzie dla niego takie dobre.
Z kim miałby zmierzyć się Justin Gaethje, gdyby pokonał Paddy’ego Pimbletta, jeśli nie z Ilią Topurią? Tego nie wiadomo, ale wiadomo, że w marcu o pas BMF powalczą byli pogromcy Amerykanina – Max Holloway i Charles Oliveira. Highlight nigdy nie wyklucza, że chętnie by im się zrewanżował.
Ilia Topuria nie wykluczył, że 24 stycznia pojawi się w Las Vegas na starciu Amerykanina z Brytyjczykiem, choć – mając na uwadze oświadczenie, jakie wydał w poniedziałek – prędko w realiach bitewnych go nie zobaczymy.
Poniżej podsumowanie sobotniej gali UFC Vegas.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




