Typy UFCUFCZapowiedzi gal UFC

Gamrot czy Klein? Analiza i typowanie całej gali UFC Vegas!

Analiza walki Mateusza Gamrota z Ludovitem Kleinem i typowanie całej gali UFC Vegas: Blanchfield vs. Barber.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ + 20 ZŁ ZA REJESTRACJĘ + 10 ZŁ ZA PIERWSZY DEPOZYT. Szczegóły – tutaj.

Gala UFC Vegas: Blanchfield vs. Barber rozpocznie się o godzinie 00:30 czasu polskiego od karty przedwstępnej na UFC Fight Pass. Początek karty głównej przewidziano na 3:00 na Polsat Sport 1 oraz UFC Fight Pass.

Kto wygra co-main event pomiędzy Mateuszem Gamrotem i Ludovitem Kleinem? Na co polski zawodnik będzie musiał najbardziej uważać? Gdzie szukać swoich szans?

Poniżej analiza polsko-słowackiego starcia oraz pełne typowanie wszystkich walk gali UFC Vegas: Blanchfield vs. Barber.

Grafika przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznacza:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem mocno przekonany do swojego typu, choć... MMA!
Mój faworyt powinien bez większych problemów wygrać.
Na papierze mój faworyt ma więcej atutów - ale nie skreślam rywala.
Walka spod znaku 50/50.

155 lb: Mateusz Gamrot (24-3) vs. Ludovit Klein (23-4-1)

Kursy bukmacherskie: Mateusz Gamrot vs. Ludovit Klein 1.60 – 2.34


Ludovit Klein to odwrotnie ustawiony zawodnik, który potrafi odnaleźć się w każdym aspekcie bitewnego rzemiosła. Preferuje walkę w stójce, ale wcale nie stroni też od obaleń – dość powiedzieć, że spośród dziesięciu rywali, z jakimi dotychczas rywalizował w UFC, sześciu kładł co najmniej raz na plecach. Słowak może pochwalić się też rewelacyjnymi statystykami defensywy zapaśniczej, której skuteczność w wadze lekkiej wynosi rekordowe 95%.

W stójce Mr. Highlight wyróżnia się szybkością i mobilnością. Świetnie korzysta z kopnięć lewą nogą, niskie mieszając z tymi na korpus oraz na głowę. Kapitalnie kamufluje je ciosami. Ma bardzo szybkie ręce, lubi składać krótkie kombinacje, które kończy właśnie kopnięciami – 1-2 jest bezwzględnie jego ulubioną. Na wstecznym nie stroni od kontrującego prawego sierpa, choć lubi też osadzić nogi i rozpuścić ręce.

Poza szybkością jego największym być może atutem w stójce jest zdolność do trzymania nóg pod sobą. Nie uderza cepami, nie traci równowagi, nie gubi nóg – zawsze po wyprowadzeniu uderzeń jest przygotowany na potencjalne kontry pięściarskie lub zapaśnicze. Zawsze bowiem ma pod sobą nogi – trochę jak Ilia Topuria czy Alex Pereira – co umożliwia mu dowolną reakcję: odskok, odchylenie, obronę zapaśniczą.

W jaki sposób rozmontować może go Mateusz Gamrot? Otóż, jest kilka elementów, które muszą zagrać, aby to polski zawodnik opuścił oktagon w glorii zwycięzcy.

W ogólnym rozrachunku, pomimo iż Gamer zaprezentował w trzech ostatnich walkach poprawione umiejętności stójkowe, to jednak w tej płaszczyźnie będzie musiał mieć się na baczności. To domena Ludovita Kleina. Plan na walkę Polaka powinien zatem uwzględniać jego szanse – a te stanowi walka na chwyty – oraz ryzyka, którymi jest szermierka na pięści i kopnięcia ze Słowakiem.

Jasne, istnieje scenariusz, w którym reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team hasa po łuku, punktując i okolicznościowo obalając, ale… Walka ze wstecznego może się na nim zemścić. O obalenia będzie wtedy bardzo trudno, bo Klein nie rzuca cepów, nie traci balansu, nie naraża się na sprowadzenia. Potrafi utrzymywać dystans – a tutaj będzie miał po swojej stronie przewagę zasięgu i prawdopodobnie szybkości.

Liczę zatem na to, że Gamer nie będzie oddawał tutaj pola – a wręcz będzie odbierał teren Słowakowi, zmuszając go do walki ze wstecznego. Mr. Highlight miał z tym problemy, gdy wojował z Mike’iem Trizano, Masonem Jonesem czy Natem Landwehrem. W jego poczynania wdawał się chwilami chaos, nie był w stanie unikać przyszpilenia do ogrodzenia, tracił szybciej siły i miał utrudnione zadanie pod kątem odwoływania się do kopnięć. Presja jest więc tutaj wysoce wskazana.

Mateusz powinien też skorzystać z klinczu, aby tam zmęczyć Ludovita – trochę podobnie jak lata temu Dustin Poirier w początkowej fazie rewanżu z Conorem McGregorem.

Obalenia? Defensywa zapaśnicza Kleina jest doskonała, ale prawda jest też taka, że nie mierzył się nigdy z tak sprawnym zapaśnikiem jak Gamrot. Mieszając różne techniki, Polak zwiększy swoje szanse na skuteczne obalenie. Starcie Słowaka z Łukaszem Sajewskim pokazało natomiast, że dobrze mogą tutaj działać wyniesienia. Mateusz jak najbardziej może też poszukać swoich firmowych zejść do kostek.

Przeniesienie walki do parteru łatwe oczywiście nie będzie, bo Klein jest zrywny, dynamiczny, trudny do ustabilizowania. Taka kula energii, którą trudno okiełznać. Jeśli jednak wspomniany Sajewski czy Herbert byli w stanie dłuższymi fragmentami skontrolować Słowaka, to Gamrot też ma na to spore szanse. Wydaje się, że w parterze Klein nie jest gigantem pod kątem defensywy przed atakami na kolano – nogę wybierali mu Ignacio Bahamondes czy Thiago Moises, a Mateusz Gamrot lubi kolekcjonować kończyny dolne.

Jeśli natomiast Ludovit zdoła utrzymać walkę w stójce, Mateusz powinien szukać kopnięć na korpus i głowę – oczywiście z zachowaniem odpowiedzialności w defensywie, bo pamiętamy, że kilka middlekicków w UFC przypłacił zaliczeniem desek… Mając jednak na uwadze, że Klein wyjdzie do walki z delikatnie opuszczonymi prawdopodobnie rękami, to kopnięcia na głowę są jak najbardziej wskazane. Mieszając je z kiwkami zapaśniczymi, Polak może wprowadzić zamieszanie w szeregi obronne rywala, który nie będzie wiedział, czy ręce trzymać wysoko, czy też nisko.

Jakie znaczenie mieć będzie presja, która niewątpliwie spoczywać będzie na barkach Mateusza Gamrota? Tego nie wiadomo. Nie ulega natomiast wątpliwości, że to on ma tutaj znacznie więcej do stracenia. Jeśli Ludovit Klein przegra, świat się nie zawali. Porażka Polaka oznaczać będzie natomiast kres jego marzeń o pasie mistrzowskim.

Podsumowując, nie spodziewam się tutaj spacerku dla Gamera. Ludovit Klein to naprawdę solidny zawodnik – szybki, mocny stójkowo z dobrą zapaśniczą parterową i niezłą kondycją. Nie mierzył się jednak jeszcze nigdy z zawodnikami o klasie Mateusza Gamrota, a wielu z dotychczasowych wcale nie dominował. Prognozuję, że kondycja oraz doświadczenie Polaka wespół z jego umiejętnościami w walce na chwyty – od klinczu przez zapasy po parter – zapewnią mu zwycięstwo na kartach sędziowskich. Mieszając uważną stójkę z klinczem i parterem, Mateusz wygra na punkty.

Poniżej dwie obszerne analizy pojedynku w formie video – w pierwszej omawiam pięć kroków do pokonania Kleina, w drugiej biorę pod lupę jego styl walki.

Zwycięzca: Mateusz Gamrot przez decyzję (1.90)
Pewność typu:


PODSUMOWANIE

Walka / kursyTyp / pewnośćMetoda
Blanchfield - Barber
1.40 - 2.91
Blanchfield
DEC
Gamrot - Klein
1.60 - 2.34
Gamrot
DEC
Goff - Brahimaj
1.27 - 3.70
Goff
DEC
Jacoby - Lopes
1.55 - 2.43
Jacoby
DEC
Vieira - Chiasson
1.94 - 1.84
Chiasson
DEC
Reese - Todorović
1.39 - 2.95
Reese
TKO
Filho - Nascimento
2.22 - 1.65
Nascimento
SUB
Holobaugh - Leavitt
2.71 - 1.46
Holobaugh
DEC
Oki - Aswell
1.26 - 3.80
Oki
TKO
Dos Santos - Ardelean
1.37 - 3.05
Dos Santos
DEC
Ostatnia gala10-1
Typy 2025139-66
Poprawne 202567,80%
Wszystkie3443-1826
Poprawne65,34%

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Gdyby Gamrot miał normalne przygotowania to stawiałbym po takim kursie na Gamrota. Pisząc normalne mam na myśli wybrany przeciwnik i pełen okres przygotowań pod przeciwnika. Opinii w jakiej formie jest Gamrot płynącej od jego kolegów z maty pod uwagę nie biorę.

    W wielu dyscyplinach na topowym światowym poziomie (np. tenis, boks), robi się codziennie badania, monitoruje markery, żeby dopasowywać treningi i obciążenia i żeby wcelować z peak’iem formy w dzień walki. Gamrot siedzi w USA od ponad 4 mc i trenował. Jakiś czas temu gdy nie miał przeciwnika już mówił, że potrzebuje tylko 7 dni na zrobienie wagi i może wjeżdżać do klatki. Czasami za dużo, za bardzo też nie jest dobrze.

    Drugi mniejszy znak zapytania to presja i to że na ważeniu widać, że jest nakręcony i przypięty. Pomijając fakt, że on zawsze taki trochę jest to oponent wygląda na wyluzowanego. To tylko ważenie i wrażenia, więc tym bym bardzo się nie sugerował.

    Stawiać nie będę ale trzymam kciuki. Bo gdyby sztuczna inteligencja miała narysować obraz pt. „Ambicja w Polskim MMA” narysowała by właśnie Gamrota. Nikt nie zasługuje tak bardzo na pas jak Gamrot i tego mu życzę.

Dodaj komentarz

Back to top button