
„Byłaby dobra walka” – Joel Alvarez ma na celowniku rywala z Top 15
Mający za sobą udany debiut w wadze półśredniej Joel Alvarez ma już na oku konkretnego przeciwnika z Top 15.
Po pięciu latach katorżniczego ścinania wagi do 155 funtów, które zakończył z dobrym bilansem 7-2, naznaczonym jednak dwukrotnym przestrzeleniem limitu, Joel Alvarez zdecydował się na migrację do dywizji półśredniej.
W nowej kategorii zadebiutował kilka tygodni temu, biorąc bez pełnego obozu przygotowawczego pojedynek z Vicente Luque w ramach gali UFC Fight Night na wrogim terenie w Rio de Janeiro.
El Fenomeno pewnie rozbił Brazylijczyka, udanie witając się ze 170 funtami. Odniósł jednocześnie czwarte zwycięstwo z rzędu, choć pierwsze na pełnym dystansie – wszystkie poprzedni odnosił przez poddania lub nokauty.
32-latek nie ma póki co żadnego zaplanowanego pojedynku, ale… Na oku ma już konkretnego przeciwnika, z którym najchętniej poszedłby w bitewne tany. Wskazał go w rozmowie z ElComercio.
– Patrzyłem na ranking i prawie wszyscy zawodnicy mają już zestawienia – powiedział Joel. – Poza Danielem Rodriguezem. Jest chyba na 13. miejscu w rankingu.
– Widziałem jego walki. Jest duży i jest jednym z tych gości, którzy lubią boksować. Byłaby dobra walka, gdyby udało się do niej doprowadzić.
Daniel Rodriguez może pochwalić się serią trzech zwycięstw. Ostatnie odniósł w lipcu, pokonując na pełnym dystansie Kevina Hollanda.
Nie wiadomo póki co, czy 38-letni Amerykanin byłby zestawieniem z Hiszpanem zainteresowany. Jako że El Fenomeno nie jest sklasyfikowany w Top 15, to dla D-Roda starcie takie stałoby pod znakiem obrony 13. pozycji w rankingu. Ergo, wiele pod kątem rankingowym nie miałby tutaj do ugrania.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




