UFC

Benoit Saint-Denis czy Arman Tsarukyan? „Chyba powinienem też medialnie szturchnąć go trochę” – Mateusz Gamrot chce skończyć Francuza!

Mateusz Gamrot opowiedział o swoich planach na najbliższe tygodnie i miesiące w kontekście potencjalnych walk z Benoitem Saint-Denisem lub Armanem Tsarukyanem.

Niespełna miesiąc po zwycięstwie nad Ludovitem Kleinem, którego pewnie wypunktował podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas, Mateusz Gamrot szlifuje już formę pod kolejne starcie.

– Wróciłem na treningi, trenuję, odezwałem się do UFC, że jestem gotowym na powrót, więc w sumie czekam tylko na informacje – powiedział polski zawodnik w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Pawłowi Wyrobkowi z Polsat Sport.

Gamera najczęściej łączy się w bitewną parę z Benoitem Saint-Denisem, którego menadżer Guillaume Peltier od pewnego czasu podskubuje Polaka w mediach, sugerując, że ten nie chce podpisać kontraktu na walkę.

Zapytany o Francuza, Mateusz nie ukrywał, że wielkim entuzjastą gadulstwa francuskiej ekipy nie jest.

– Wydawało mi się, że żołnierze i ludzie dookoła, którzy razem się trzymają, to są ludzie z zasadami po prostu i dotrzymują słowa – powiedział. – Sytuacja powtarza się już drugi raz, że przed walką, gdy ja jestem zajęty, ekipa Saint-Denisa mocno krzyczy, że chcą walkę i są gotowi. W momencie, kiedy ja jestem dostępny do tej walki – czyli jak było na tydzień przed Montrealem (na UFC 315) i jak jest teraz, to z ich strony jest cisza.

– Nie mam żadnego kontraktu, nie dostałem żadnej informacji od UFC. Dobrze ty mnie znasz, dobrze znają mnie nasi polscy fani i wiadomo, że bym ten kontrakt podpisał w 30 sekund i chętnie bym poleciał do Paryża.

– Na ten moment nic nie wiadomo. Upominałem się do UFC i pytałem, czy jest ta walka, czy robimy to, jestem gotowy. Ze strony UFC też jest cisza na razie, więc nie wiem.

Paryska gala UFC Fight Night odbędzie się 6 września. Gamer nie ukrywam, że chciałby jak najszybciej dowiedzieć się, czy matchmakerzy UFC szykują dla niego miejsce w rozpisce francuskiej wydarzenia. W najbliższym czasie wylatuje bowiem ponownie do Stanów Zjednoczonych na pożegnalną walkę Dustina Poiriera i gdyby otrzymał kontrakt na walkę w Paryżu, to zostałby na kilka tygodni na Florydzie, aby tam rozpocząć przygotowania do walki.

– Będę ponawiał do UFC na pewno, czy robimy tę walkę z BSD – powiedział Mateusz. – Widzę teraz po twoim komunikacie, że chyba powinienem też medialnie szturchnąć go trochę, więc może też zrobię jakiś wpis na Twitterze i może jeden i drugi czynnik się przyłoży.

– Myślę, że stylistycznie walka z Benoitem Saint-Denisem jest idealna dla mnie. San wiem, że potrzebuję po prostu zakończenia walki przed czasem, żeby mocniej pchnęło mnie to w górę i myślę, że on jest idealny stylistycznie, żeby to zrobić – bo będzie pchał się do parteru, będzie wyciągał głowę, będzie szukał poddań, a jak wiemy, tacy zawodnicy wtedy też często się otwierają, robią luki – i chciałbym tę lukę wykorzystać na poddanie go w parterze.

Wśród zawodników z czołówki wagi lekkiej, którzy póki co nie mają żadnej zestawionej walki, a najprawdopodobniej będą musieli jeszcze takową stoczyć, zanim otrzymają titleshot, znajduje się też stary znajomy Mateusza Gamrota Arman Tsarukyan.

Ormianin jest rezerwowym do walki wieczoru sobotniej gali UFC 317 pomiędzy Ilią Topurią i Charlesem Oliveirą, ale jeśli ostatecznie do oktagonu nie wejdzie, to prawdopodobnie będzie chciał za miesiąc lub dwa powrócić do oktagonu. Czy Gamer byłby gotowy na rewanż z Ahalkalaketsem, nie mając pełnego obozu przygotowawczego?

– Paweł, Paweł… – uśmiechnął się Mateusz. – Ściągam koszulkę i jestem! Dlatego też tak szybko wróciłem po walce do treningów, bo mój styl jest taki, że ja nie wychodzę zbytnio bardzo z formy. Może się to odbić kondycyjnie czy coś, ale generalnie w formie jestem cały czas.

– Staram się cały czas trenować, żeby być gotowym na takie okoliczności. Kiedykolwiek więc nie przyszłaby jakakolwiek informacja, to wiadomo, że powiem „tak”. Są też takie walki, których się nie odmawia – i to są walki albo mistrzowskie, albo z zawodnikami najwyżej ustawionymi w rankingu, a Arman jest jednym z nich, więc… Nawet jutro.

Cała rozmowa z Mateuszem Gamrotem jest dostępna tutaj.

Poniżej analiza i typ na walkę Topuria vs. Oliveira.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button