UFC

Arman Tsarukyan wraca do akcji – zmierzy się z rywalem z wagi średniej UFC w pojedynku grapplingowym

Arman Tsarukyan nie powiedział ostatniego słowa w tym roku – Ormianin powróci do akcji 30 grudnia, tocząc walkę grapplingową z zaskakującym rywalem.

W ostatnich tygodniach nie schodzi z branżowych czołówek Arman Tsarukyan. Odniósłszy dominujące zwycięstwo nad Danem Hookerem podczas niedawnej gali UFC Fight Night w Katarze, Ormianin został bowiem odstawiony na boczny tor w rajdzie po pas wagi lekkiej.

Pod nieobecność Ilii Topurii Dana White i spółka zorganizowali w 155 funtach pojedynek o tymczasowy pas pomiędzy Justinem Gaethje i Paddym Pimblettem, pomijając sklasyfikowanego od dawna na 1. miejscu w rankingu Ahalkalaketsa, co spotkało się zresztą z lawiną krytyki.

Podczas konferencji prasowej po sobotniej gali UFC 323 w Las Vegas Dana White potwierdził, że Arman Tsarukyan wojować o pas w najbliższym czasie nie będzie. Sternik amerykańskiego giganta stwierdził, że ma wyj***ne na rankingi, a po grzechach z przeszłości – w postaci choćby wycofania się w ostatniej chwili z mistrzowskiego rewanżu z Islamem Makhachevem – Ormianin musi zapracować sobie na titleshot.

Z kim, kiedy i gdzie w oktagonie UFC mógłby zmierzyć się w kolejnej walce Arman Tsarukyan, Bóg jeden raczy wiedzieć. Wiadomo natomiast, kiedy Ormianin stoczy swoją kolejną – już czwartą w tym roku – walkę grapplingową.

Otóż, Ahalkalakets wystąpi 30 grudnia na gali Hype FC w Erewaniu, gdzie nieoczekiwanie stanie naprzeciwko… Sharabutdina Magomedova! Walkę ogłoszono w mediach społecznościowych organizacji.

Zestawienie to jest o tyle zaskakujące, że Dagestańczyk to niemal wyłącznie kickbokser. Po swojej stronie będzie jednak miał w starciu z Ormianinem sporą przewagę gabarytów, a także najprawdopodobniej masy oraz siły. Czy jednak wystarczy to na technikę Tsarukyana?

Jednooki Pirat nie był widziany w akcji od lipca, gdy pokonał na pełnym dystansie Marca-Andre Barriaulta, powracając na zwycięskie tory po pierwszej zawodowej porażce, jaką zadał mu Michael Page. Wiktorię nad Kanadyjczykiem przypłacił jednak połamanym nosem.

Poniżej omówienie najnowszych dużych walk ogłoszonych w UFC.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button