
„Jeśli mam być szczery, to nie sądzę, abym długo zabawił w MMA” – Ilia Topuria ma już inne sportowe plany po UFC
Mistrz wagi lekkiej UFC Ilia Topuria zdradził, czym zamierza się zając, gdy już niedługo zawiesi małe rękawice na kołku.
Nigdy nie twierdził Ilia Topuria, że zamierza wojować w UFC do czterdziestki, szlifując jakieś rekordy obron tytułu mistrzowskiego. El Matador to typ zdobywcy, trochę jak Conor McGregor, którym się za młodu inspirował.
Nieprzypadkowo po jednej li tylko obronie pasa mistrzowskiego wagi piórkowej ruszył na podbój 155 funtów, a teraz – gdy ustanowił już tam swoje rządy – najchętniej przeszedłby do dywizji półśredniej, aby zapisać się na kartach historii jako jedyny potrójny mistrz.
Okazuje się jednak, że plany emerytalne Gruzina – przynajmniej w formule MMA – są bliższe, niż mogłoby się wydawać i bardzo konkretne pod kątem… zmiany dyscypliny!
– Rozumiem, że jest wiele osób, które nie chcą, żebym przeszedł na emeryturę, które zawsze mogą spędzić sobotni wieczór przed telewizorem lub podróżować i oglądać moje walki… – powiedział Ilia, zapytany o plany emerytalne. – Koniec końców, w sporcie wszyscy mamy datę ważności, a moja bez wątpienia nadejdzie. I nie myślcie, że to łatwa wewnętrzna rozmowa.
– Czasami myślałem o tym, jak będzie wyglądało moje życie, kiedy będę musiał zakończyć karierę sportową, kiedy nie będę miał już tej rutyny, do której jestem przyzwyczajony, odkąd pamiętam, czyli wstawania, trenowania, przestrzegania diety. I chociaż przez całe życie będę traktował sport priorytetowo i zawsze będę dbał o swoje ciało i zdrowie, to nie będzie to już to samo, prawda? Nie będzie już przekraczania własnych granic, nie będzie bicia rekordów, przełamywania barier, będę miał inne podejście.
– To interesujący temat. Staram się polegać na kolegach z ekipy, którzy już przeszli na emeryturę lub są bardzo blisko przejścia na emeryturę, i naprawdę są to interesująca rozmowy.
Jednak gdy już odstawi MMA na boczny tor, Ilia Topuria nie założy kapci i nie rozsiądzie się w bujanym fotelu. Nic z tych rzeczy. Jego celem jest boks.
– Nie jest żadną tajemnicą, że zawsze chciałem spróbować swoich sił w boksie – przyznał. – Jednak kieruję się w życiu prostą zasadą: kto chce upolować dwa zające, w końcu nie upoluje żadnego… Najpierw chcę zatem zakończyć swoją przygodę ze z MMA. Gdy to zrobię, chcę na stałe przejść do boksu, ponieważ nie mogę przygotowywać się do walki MMA, a potem iść, przygotowywać się do walki bokserskiej, wracać… Myślę, że nie byłoby to zbyt profesjonalne, prawda? Boks wymaga zupełnie innego podejścia, bardzo, bardzo, bardzo innego treningu, do którego muszę się dostosować.
– Oczywiście są to zupełnie inne realia. Nie ma oktagonu, jest ring i musiałbym się do tego dostosować, co wymaga czasu, jak wszystko w życiu. Więc teraz, w tej chwili, jeśli mam być szczery, to nie sądzę, abym długo zabawił w MMA… Przejdę do boksu i zaskoczę jeszcze wielu.
Obchodzący w styczniu 29. urodziny Ilia Topuria nie był widziany w akcji od czerwca tego roku, gdy znokautował Charlesa Oliveirę, sięgając po tytuł mistrzowski wagi lekkiej.
Nie wiadomo póki co, kiedy Gruzin powróci w progi oktagonu. Z powodu rozwodu z żoną odstawił na razie sport na boczny tor.
Poniżej podsumowanie sobotniej gali UFC Vegas.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.




