Koncert Petra Yana! Merab Dvalishvili rozbity w walce wieczoru UFC 323!

Spektakularnie usposobiony Petr Yan sponiewierał Meraba Dvalishviliego, odzyskując na UFC 323 pas mistrzowski wagi koguciej.

Gremialnie skreślany Petr Yan (20-5) odebrał pas mistrzowski wagi koguciej faworyzowanemu Merabowi Dvalishviliemu (21-5), rozbijając Gruzina, koncertowo powstrzymując jego obalenia, a chwilami wręcz upokarzając go w jego własnej – zapaśniczej – grze.

Yan od początku starał się wywierać presję, ale nie był szczególnie aktywny w ofensywie. Dvalishvili uderzał częściej, tu i ówdzie trafiając w krótkich kombinacjach. Rosjanin zachowywał jednak czujność, czając się na swój moment – i doczekał się, soczystym krosem wstrząsając Dvalishvilim. Nie rzucił się jednak od razu do huraganowych ataków. Gdy zaś Gruzin okiełznał błędnik, przeszedł w tryb zapaśniczy. Nie był co prawda w stanie przewrócić Yana, ale przez kilka minut trzymał go na siatce w klinczu, tam okopując kolanami jego uda.

Merab szybko poszedł w obalenia w rundzie drugiej. Okiełznał jednak jego klinczersko-zapaśnicze zapędy Yan, który następnie w dystansie był skuteczniejszy, dosięgając mistrza kilkoma soczystymi ciosami. Ten jednak też miał swoje momenty. Rosjanin w pewnym momencie obalił Gruzina, ale ten szybko zdołał się wykręcić. Yan zerwał się na nogi, choć przez jakiś czas był kontrolowany w klinczu. W dystansie jednak to Petr trafiał częściej, wstrząsając nawet rywalem mocnym prawym. Dvalishvili rzucał mu się do nóg, ale nie był w stanie przewrócić Rosjanina.

Gruzin ruszył mocno na Rosjanina od początku rundy trzeciej. Rozpuścił ręce, trafił, ale Yan odpowiedział. Rosjanin grzmotnął middlekickiem, poszukał kopnięcia na głowę. Dvalishvili spróbował wybrać głowę rywala w klinczu, ale został wyniesiony i ciśnięty własną głową o deski! Zerwał się jednak od razu, a z czasem w klinczu w końcu złapał Yana, wyniósł i zafundował mu spacer po oktagonie. W dystansie Gruzin mocno nacierał, trafiał, ale Yan nie pozopostawał mu dłużny. Twarze obu były już porozbijane, szczególnie Dvalishviliego. Mistrz zaczął polować na łokcie w klinczu. Jednak Rosjanin broni nie składał, a w końcówce rundy okrutnie naruszył rywala srogim kopnięciem na korpus! Ruszył po skończenie, ale Dvalishvili przetrwał.

PEŁNE WYNIKI UFC 323: DVALISHVILI VS. YAN 2 – TUTAJ

W czwartej rundzie Gruzin nadal charakternie nacierał i nadal sporo trafiał, ale uderzenia Yana ważyły więcej. Rosjanin kapitalnie powstrzymywał też próby zapaśnicze Meraba. W pewnym momencie pretendent ponownie naruszył rywala uderzeniem na korpus. W końcówce rundy Yan tak wyraźnie przejął stery walki w swoje ręce, że spróbował nawet obrotowych technik. Rosjanin dobrze korzystał też z kopnięć na kolano Dvalishviliego.

Sybirak jeszcze bardziej rozkręcił się w odsłonie piątej. Kapitalnie bronił się przed próbami obaleń Dvalishviliego, rozbijał go w stójce, masakrując jego twarz i doły. Ba! W samej końcówce pojedynku położył Gruzina na plecach, pieczętując swoją dominację.

Werdykt był formalnością. Sędziowie orzekli o zwycięstwie Petra Yana w stosunku 2 x 49-46, 48-47. Seria czternastu zwycięstw z rzędu Meraba Dvalishviliego dobiegła końca, a wraz z nią jego panowanie w wadze koguciej.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.