KSWPolskie MMA

Cedric Lushima pokonał niejednogłośnie Wojciecha Janusza na KSW 112

Cedric Lushima odniósł pierwsze zwycięstwo nad Wisłą, pokonując na pełnym dystansie Wojciecha Janusza na KSW 112.

Cedric Lushima (7-1) po bardzo wyrównanej walce pokonał Wojciecha Janusza (14-9) w ramach gali KSW 112 w Szczecinie.

Janusz rozpoczął walkę agresywnie, dosięgając Lushimę serią prawych sierpowych. Spróbował obalenia, ale Lushima utrzymał się na górze. Agresywnie usposobiony Polak nadal nacierał, starając się zneutralizować przewagę zasięgu Lushimy. Belg zaczął trafiać mocnymi prostymi, polując też na kopnięcia, także na głowę. W pewnym momencie trafił tak mocno, że Januszowi wypadł ochraniacz na zęby.

Szczecinianin nadal polował na ciosy sierpowe, ale Lushim złapał wiatr w żagle, co i rusz dosięgając go długimi, mocnymi prostymi. Nadal czaił się też na kopnięcia, te na korpus mieszając z tymi na głowę. Twarz Janusza była już porozbijana. Frontale lądowały na korpusie naszego zawodnika. Polak cały czas próbował jednak mocnej prawicy, tu i ówdzie dosięgając celu. W pewnym momencie rozpuścił nawet szalone wiatraki, próbując znokautować Lushimę – ale przeszyły one powietrze. Belg próbował też kopnięć na kolano. W samej końcówce Polak przewrócił Lushimę, ale ten przetoczył go kimurą, kończąc na górze.

Z animuszem ruszył na rywala Janusz na otwarcie rundy drugiej – Belg skarcił go jednak dobrymi uderzeniami. Walka trafiła w klincz, gdzie Polak próbował przenieść walkę do parteru – bez powodzenia.

W wymianach obaj trafili. Lushima spróbował obalenia, później atakując nacierającego Janusza gilotyną – ale nasz zawodnik zneutralizował tę próbę, stabilizując pozycję w półgardzie. Z czasem Belg zepchnął go do gardy. Janusz nie był jednak zbyt aktywny z góry, od czasu do czasu kąsając tylko rywala krótkimi uderzeniami. Sędzia na półtorej minuty przed końcem rundy drugiej podniósł zawodników i walka wróciła do stójki.

Tam Janusz próbował ponownie przewrócić Lushimę, ale nie był w stanie. W dystansie to Belg był skuteczniejszy, dosięgając nacierającego Polaka kilkoma mocnymi uderzeniami.


PEŁNE WYNIKI KSW 112 – TUTAJ


Jak taran Wojciech ruszył na Cedrica w rundzie trzeciej, ale Belg zdzielił go serią uderzeń. Polak spróbował przenieść walkę do parteru z klinczu – bez powodzenia. W dystansie Lushima spróbował kopnięcia, ale dobrze przechwycił je Janusz, wytrącając rywala z równowagi i stabilizując pozycję w półgardzie Belga.

Janusz utrzymał się na górze do końca pojedynku, podtrzymując aktywność na tyle, aby sędzia nie podniósł walki. Nie zadał jednak wielkich obrażeń z góry, choć z drugiej strony, Lushima nie miał pomysłu na to, jak wydostać się spod Polaka.

Sędziowie orzekli niejednogłośnie w stosunku 2 x 29-28, 28-29 o zwycięstwie Cedrica Lushimy.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button