Trener i ekspert UFC, który faworyzował Mateusza Gamrota reaguje na porażkę Polaka na UFC Rio: „Sądziłem, że sprawi mu więcej problemów w parterze”

Din Thomas wskazał najważniejszy błąd, jaki w nastawieniu do walki z Charlesem Oliveirą popełnił na UFC Rio Mateusz Gamrot.

Nie brakowało w drodze do zeszłotygodniowej gali UFC Fight Night w Rio de Janeiro ekspertów większych i mniejszych, którzy w walce wieczoru pomiędzy Charlesem Oliveirą i Mateuszem Gamrotem w roli faworyta – podobnie zresztą jak bukmacherzy – widzieli wchodzącego na zastępstwo Polaka.

Jednym z takowych był były zawodnik, trener, a od kilku lat także ekspert UFC Din Thomas, który prognozował uciszenie Rio przez Polaka, przypominając, że Do Bronxs wracał po ciężkim nokaucie z rąk Ilii Topurii.

Bitewne realia okazały się jednak zupełnie inne, bo rzeźniczo dysponowany Brazylijczyk nie dał Gamerowi żadnych szans, prezentując się świetnie od początku walki. Poddał Polaka w drugiej rundzie.

Goszcząc na kanale dziennikarza Mike’a Bohna, wspomniany Din Thomas podsumował brazylijsko-polski bój w Rio.

– To był fantastyczny występ – powiedział. – Nie spodziewałem się tego. Sądziłem, że Gamrot sprawi mu więcej problemów w parterze. Widziałem na macie Gamrota, wiem, na co go stać. Wszyscy widzieliśmy, na co go stać – ale z innymi rywalami. Z innymi mocnymi grapplerami.

– Z jakiegoś jednak powodu wydawało się, że Charles Oliveira był jego kryptonitem. Nie był w stanie wypracować sobie wystarczająco dużo przestrzeni, aby wyrządzić jakiekolwiek obrażenia, aby jakkolwiek mu zagrozić.

– To była walka, w której nie spodziewałem się tego po obu zawodnikach. Nie spodziewałem się, że Charles będzie dominował z taką łatwością, z jaką to robił. I spodziewałem się, że Gamrot wypadnie lepiej. Szczerze mówiąc, byłem trochę rozczarowany pod kątem tego, co w aspektach ofensywy zrobił Charlesowi Gamrot.

Walkę z Charlesem Oliveirą Mateusz Gamrot wziął w zastępstwie za kontuzjowanego Rafaela Fizieva na niespełna trzy tygodnie przed galą. Din Thomas nie jest jednak pewien, czy pełne przygotowania zmieniłyby przebieg walki – uważa, że problemem było raczej nastawienie Polaka.

– To niekoniecznie była kwestia obozu przygotowawczego – powiedział. – Uważam, że błędnie ocenił, jak mocny jest Charles i po prostu nie był na to przygotowany.

– Nawet nie chodzi o to, czy miałby więcej obozu przygotowawczego, ale gdyby z większym szacunkiem podszedł do umiejętności Charlesa w parterze, może byłby trochę bardziej przygotowany, może byłby bardziej odpowiedzialny w defensywie, może podjąłby inne decyzje pod kątem parterowym.

– No ale nie wiesz tego, dopóki się nie dowiesz. A dowiadujesz się w brutalny sposób na oczach całego świata. Tak, gdyby doszło do rewanżu, pewnie podjąłby inne decyzje, ale musiał się przekonać na żywo. Na tym polega piękno tego sportu. Nie masz pojęcia, dopóki nie przekonasz się na oczach całego świata.

Poniżej omówienie nowo ogłoszonych walk w UFC, także w kontekście przyszłości Mateusza Gamrota.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.