„Nieprawdą jest, aby Fake MMA dała większą kwotę” – Martin Lewandowski ostro o „fanaberiach” brata Michała Materli i „odcinaniu kuponów”

Rozdźwięk w KSW! Wojsław Rysiewski potwierdził, że KSW nie przebiłoby FAME pod kątem gaży zaproponowanej Michałowi Materli, ale Martin Lewandowski nakreślił przeciwną narrację.

Szerokim echem na nadwiślańskiej scenie MMA odbił się angaż do organizacji FAME jednego z pionierów polskiej zorganizowanej wojaczki na chwyty, pięści i kopnięcia Michała Materli. Stanowił rzeczony transfer tym większe zaskoczenie, że od dłuższego czasu w przestrzeni medialnej przewijał się temat pożegnalnej walki, jaką chcieli zorganizować mu Maciej Kawulski i Martin Lewandowski.

Goszcząc na Kanale Sportowym, menadżer i przyrodni brak zawodnika Norbert Sawicki zdradził, że za występ na gali FAME 27, na której zmierzy się w boksie w małych rękawicach z Dawidem Załęckim, Cipao zarobi najwięcej w swojej dotychczasowej karierze.

Wersję menadżera Berserkera potwierdził dyrektor sportowy KSW Wojsław Rysiewski w rozmowie z Michałem Tuszyńskim na kanale FANSPORTU TV.

– Mówię szczerze, nie moglibyśmy zapłacić Michałowi takich pieniędzy – przyznał. – Pewnie byśmy oczywiście mogli, tylko nigdy by to się nie zwróciło.

– Wiem, jaką kwotę Michał mniej więcej dostał i tak, potwierdzam te słowa Norberta. Ta kwota jest, no, nierynkowa.

Nieoczekiwanie okazało się jednak, że z zupełnie innego klucza zaśpiewał szef Wojsława Rysiewskiego i współwłaściciel KSW Martin Lewandowski.

Na łamach Sportowych Faktów promotor w krótkiej wymianie zdań z Arturem Mazurem nie tylko w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, że Sawicki mija się z prawdą, ale też pokusił się o przemycenie kilku medialnych kuksańców pod adresem Materli i organizacji FAME.

– Nieprawdą jest, aby Fake MMA dała większą kwotę – stwierdził Martin. – Miałem przygotowane 2 miliony za walkę Michała Materli. Ale team, łącznie z zawodnikiem, wybrał po prostu łatwiejszą drogę. Tak zwane „odcinanie kuponów”.

– Uważam, że bardzo źle to rozegrał obecny menadżer Albert oraz brat Michała – Norbert. Zresztą Norbert nigdy nie był nam przychylny. Przypomnę, że już w przeszłości, w trakcie najlepszego okresu Materli, został on namówiony na odejście z KSW na rzecz fanaberii brata i tym samym stracił najlepsze lata w swojej karierze. Widać, że dobro Michała nie jest priorytetem dla jego doradców.

41-letni Michał Materla przez zdecydowaną większość swojej kariery wojował pod egidą KSW. W akcji nie był widziany od marca zeszłego roku, gdy został brutalnie rozbity przez Piotra Kuberskiego, borykając się następnie z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi, które w zasadzie przekreśliły jego powrót do formuły MMA.

Transfer Michała Materli jest drugim w ostatnich tygodniach, który odbił się sporym echem na polskiej scenie MMA. Wcześniej pod strzechy organizacji trafił były podwójny mistrz KSW Roberto Soldić.

Poniżej wstępna analiza polskiej gali UFC Paryż, dużych walk Dagestańczyków oraz wstępna zapowiedź starcia Dricusa Du Plessisa z Khamzatem Chimaevem.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.