UFC

Sean Strickland wyprzedzi w rajdzie po pas zwycięzcę walki Robert Whittaker vs. Dricus Du Plessis?

Sean Strickland wyraził pełną gotowość na walkę z Israelem Adesanyą podczas wrześniowej gali UFC 293 w Sydney.

Gdy kilka tygodni temu gruchnęły wieści, że kolejnym przeciwnikiem sklasyfikowanego na 7. miejscu w rankingu wagi średniej Seana Stricklanda będzie Abus Magomedov – zawodnik z jednym li tylko występem pod sztandarem UFC – przez świat MMA przetoczyła się fala zdziwienia. Dlaczego Amerykanin dostał anonimowego jednak dla szerszej publiczności przeciwnika daleko spoza Top 15?

Tarzan szybko wyjaśnił, że nikt inny z czołowej piętnastki dostępny nie był. Nie zamierzał natomiast czekać Bóg wie ile na powrót do oktagonu UFC.

Pomimo iż bilans Abusa Magomedova pod sztandarem amerykańskiego giganta wynosi tylko 1-0, Sean Strickland nie ma wątpliwości – w pojedynku tym z Dagestańczykiem walczył będzie o prawo do walki o tytuł mistrzowski 185 funtów, który jest obecnie w posiadaniu Israela Adesanyi.

– Jeśli ta walka pójdzie na moją korzyść, na sto procent powinienem być w grze – ocenił w rozmowie z Johnem Erickiem Polim. – Przegrałem kurewsko bliską decyzją z tym, kurwa, gościem… Jak on się nazywa? Czarnoskóry… Jaredzie Cannonierze, pozbawiłeś mnie kilku szarych komórek. Sądziłem, że wygrałem tę walkę na punkty, ale jest, jak jest.

– Wierzę, że powinienem walczyć z Izzym, ale dostałem lanie (od Alexa Pereiry). Spłacę swój dług. Odniosę kilka zwycięstw i wtedy powinno dojść do tej walki.

Po pokonaniu Jacka Hermanssona w lutym ubiegłego roku Sean Strickland mógł pochwalić się serią sześciu zwycięstw. Lipcowy pojedynek z Alexem Pereirą nosił wszelkie znamiona eliminatora do walki o pas, ale Amerykanin został znokautowany w pierwszej rundzie.

W grudniu doznał drugiej z rzędu porażki – tym razem uległ niejednogłośnie Jaredowi Cannonierowi, ale niespełna miesiąc później powrócił na zwycięskie tory, pokonując na pełnym dystansie Nassourdine’a Imavova.

Odzyskawszy złoto w rewanżu z Alexem Pereirą, Israel Adesanya najprawdopodobniej powróci do akcji przy okazji wrześniowej gali UFC 293 w Sydney. Szykowany jest tam dla niego zwycięzca starcia Roberta Whittakera z Dricusem Du Plessisem, ale nie wiadomo, czy triumfator będzie w stanie tak szybko wrócić do oktagonu – a to może stanowić szansę dla Seana Stricklanda, jeśli Amerykanin pokona Abusa Magomedova.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button