UFC

„Powiedział, że zachował się jak pi*da” – Nate Diaz nie był pod wrażeniem zachowania Aljamaina Sterlinga

Petr Yan wyjaśnił, dlaczego uważa, iż Aljamain Sterling wcielił się w rolę aktora podczas UFC 259.

Były już mistrz kategorii koguciej Petr Yan nie ma wątpliwości, że na aktorskie zachowanie Aljamaina Sterlinga, który po zainkasowaniu nieprzepisowego kolana wił się na ziemi niczym piskorz, wpływ miał… Sędzia Mark Smith!

Dlaczego? O tym Rosjanin opowiedział w obszernym wywiadzie dla ESPN.com.

– W tamtym momencie nadal nie widziałem, że zrobiłem coś nieprzepisowego – powiedział. – Próbowałem zrozumieć, co się stało. Potem zobaczyłem nagranie i widziałem, jak doktor wchodzi do klatki, a sędzia mówi mu, że to kolano było nieprzepisowe, więc mnie zdyskwalifikuje. Aljamain był tuż obok. Słyszał to i potem widzieliśmy, jak jego stan pogarszał się z każdą sekundą. Położył się na macie.

– Widać, że zaraz po przyjęciu kolana próbował dojść do siebie. Ale potem zaczął przesadzać, zaczął udawać, bo usłyszał, co sędzia powiedział do lekarza. Miałem wrażenie, że mógł kontynuować. Zdecydował się tego nie zrobić, ale wydaje mi się, że mógł walczyć dalej.

– Później najpierw opowiadał, że nic nie pamięta, a następnie wyjaśniał wszystko po kolei. Te wszystkie wywiady po walce. Dla mnie to oczywiste, że był wszystkiego świadomy. Wiedział, co robi i podjął decyzję, aby nie kontynuować, żeby wygrać przez dyskwalifikację.

Sybirak zapewnił, że wyprowadzając kolano, nie wiedział, że Amerykanin jest nadal w parterze. Skupił się bowiem na jego dłoniach i gdy te przestały dotykać maty, zaatakował.

Funk Master zdążył tymczasem udzielić już wielu długich – prawie 30-minutowych – wywiadów, obszernie opowiadając o całym zajściu i przy okazji kilka razy zmieniając narrację. Zapewniał solennie, że nie przesadzał w reakcji na nieprzepisowe kolano. Twierdził z jednej strony, że nie pamięta dokładnie, co dział się potem, by następnie opowiadać o kłębiących się wówczas w jego głowie myślach – o tym, że przegrywał walkę i prawdopodobnie nie dostanie rewanżu, o tym, że brał pod uwagę dyskwalifikację Yana, ale nie wiedział jakoby, że w takim scenariuszu sam zostanie mistrzem.

Sterling w specyficzny sposób przedstawił też obraz walki, podkreślając, że był znacznie aktywniejszy, że wytrzymał wszystkie uderzenia Rosjanina. Zasugerował nawet, że nielegalne kolano mogło być wynikiem frustracji Yana, który nie był w stanie skończyć go przepisowymi metodami.

Dominację zapaśniczą Sybiraka Funk Master składał na karb swoich dziecinnych błędów, których na sali treningowej nigdy nie popełnia. Twierdził, że te wszystkie wycinki i obalenia, którymi raczył go Yan – aż siedem razy przewrócił Amerykanina – wynikały wyłącznie z jego własnych błędów a nie umiejętności Rosjanina. Obwieścił też, że nie był sobą w oktagonie, snując teorię, wedle której wpływ na to mogła mieć nieodpowiednia dieta. Nie ma pojęcia, dlaczego tak szybko zaczęło dopadać go zmęczenie, bo „na sparingach robi na pełnych obrotach pięć rund ze zmieniającymi się rywalami i ma na to dowody w postaci nagrań”.

Narracja nowego mistrza kręci się natomiast przede wszystkim wokół potencjalnych obrażeń, jakich mógł doznać na skutek zainkasowania kolana od Rosjanina. Amerykanin podkreślił, że zdrowie jest dla niego najważniejsze – dlatego pomimo wcześniejszych zapowiedzi o gotowości do natychmiastowego rewanżu zmienił w tym temacie zdanie. Poczeka spokojnie na wszystkie testy medyczne, sprawdzi, jak będzie zachowywał się jego organizm, wykorzysta status mistrz… Znaczy, tego może nie powiedział, ale powiedział, że nie chce skończyć jak TJ Grant czy Chris Holdsworth, którzy z powodów zdrowotnych zmuszeni byli do zakończenia kariery.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

– Nie zamierzam zwracać się do niego z żadnym przesłaniem, ale zapytam, czy pamięta jeszcze, jak przed walką opowiadał dyrdymały, jakim to jestem papierowym mistrzem? – powiedział Yan. – Teraz widzimy, kto jest prawdziwym papierowym mistrzem. To on. Na jego miejscu nawet nie dotknąłbym pasa po czymś takim. A on robi sobie zdjęcia, świętuje. Wstyd. Jest fałszywy. Puyblicznie robi jedno, odrzucając pas, a potem razem z przyjaciółmi się z nim obnosi. Pogrywa sobie. Jest fałszywy.

– UFC już pytało mnie, kiedy będę gotowy do walki. Powiedziałem im, że jestem gotowy. Za miesiąc, za dwa. Kiedykolwiek zechcą. Jak mówiłem wcześniej, zostałem już ukarany za to, co zrobiłem. Straciłem pas, procent z PPV i całą resztę, która wiąże się ze statusem mistrza.

– Skończyło się tak, bo sędzia powiedział Komisji, że zrobiłem to celowo. A nie wyprowadziłem tego kolana celowo. Rewanż jest jedyną logiczną opcją. Musi do niego dojść.

Zanim powrócił do Rosji, Petr Yan przypadkowo natknął się na parkingu na Nate’a Diaza i jego ekipę.

– Nate powiedział mi, że zlałem Sterlinga i powiedział, że Sterling zachował się jak pizda – podsumował Yan.

Cały wywiad poniżej:

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button