UFC

Wyniki UFC 226: Mike Perry po wojnie pokonał Paula Feldera – video

Miała być wojna – i była wojna. Mike Perry po morderczym starciu niejednogłośnie wypunktował Paula Feldera.

Po krwawym, zaciętym pojedynku Mike Perry (12-3) niejednogłośnie wypunktował Paula Feldera (15-4) podczas gali UFC 226 w Las Vegas.




Felder rozpoczął walkę od srogich kopnięć na wysokości łydki. Obaj zderzyli się potem głowami, rozcinając je sobie nawzajem. Walka trafiła na kilkadziesiąt sekund do klinczu, gdzie Perry wyglądał odrobinę lepiej. Gdy starcie przeniosło się na środek oktagonu, obaj zaczęli wymieniać się potężnymi uderzeniami. Perry notował sukcesy prawicą, chętnie kopiąc też na kolano, natomiast Felder poszukiwał prostych i lowkingów na łydkę. Obaj w klinczu odpalali też ostre łokcie. Platynowy walczył bardzo cierpliwie – aktywniejszy Felder trafiał częściej, szczególnie kopnięciami na nogi, chociaż tu i ówdzie poszukiwał też obrotówek – czy to kopnięciami, czy też backfistami i łokciami. Nie stronił zresztą też od nich Perry, który w końcówce rundy zdzielił tez rywala po korpusie.

W drugiej odsłonie Perry miał przez chwilę Feldera w parterze po tym, jak wyniósł go w górę i cisnął nim o deski, ale w wymianach stójkowyc to szybszy Irlandzki Smok prezentował się lepiej. Jego 1-2 działało całkiem nieźle. Nadal smagał tez rywala różnorodnymi kopnięciami, także na nogi. Wydawało się też, że obaj zawodnicy uszkodzili prawą rękę, z której korzystali tylko sporadycznie. Perry soczystym bezpośrednim lewym sierpem okrutnie jednak naruszył i rozciął Feldera, który błyskawicznie zalał się krwią.

https://twitter.com/MMA_Relevant/status/1015797032873648128
https://twitter.com/punchdrunkpauly/status/1015797529345028097

Sędzia na chwilę przerwał walkę, ale lekarz orzekł, że może być kontynuowana. W klinczu obaj wymienili się jeszcze ostrymi łokciami, a Perry kilkanaście sekund spędził na górze, obijając rywala.

Ostatnia runda stała pod znakiem kolejnych ostrych i chwilami szalonych wymian. Obaj zawodnicy mieli swoje dobre momenty. Perry nieustannie napierał, kilka razy ponownie trafił Feldera lewym sierpem, a także spędził kilkadziesiąt sekund, kontrolując go w klinczu oraz ciskając nim o deski, ale Irlandzki Smok nie pozostawał mu dłużny – odpowiadał ciosami, kolanami na korpus oraz srogimi łokciami z klinczu.

Ostatecznie sędziowie wskazali niejednogłośnie na Platynowego, punktując 29-28, 29-28, 28-29.

Mike Perry przerywa w ten sposób czarną serię dwóch porażek, jednocześnie kończąc serię trzech wiktorii Paula Feldera.

*****

UFC 226: Miocic vs. Cormier – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button