UFC

UFC Fight Night 124 – wyniki i relacja

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night 124 – Jeremy Stephens vs. Doo Ho Choi, która odbędzie się w St. Louis.

W starciu wieńczącym galę Jeremy Stephens (27-14) w drugiej rundzie emocjonującej walki ubił Doo Ho Choia (14-3). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.

*****

W co-main evencie gali Jessy Rose-Clark (9-4) po mocno bezbarwnej walce – poza może próbą trójkąta w wykonaniu Australijki – pokonała tradycyjnie hasającą po oktagonie i spamującą sygnalizowanymi pięć sekund przed wyprowadzeniem latającymi kopnięciami – choć charakterną! – Paige VanZant (7-4).

*****

Kamaru Usman (12-1) zdominował zapaśniczo Emila Webera Meeka (9-3), zwyciężając jednogłośną decyzją sędziowską – ale też nie był w stanie ani razu poważnie zagrozić Norwegowi. Pełna relacja – tutaj.

*****

Darren Elkins (24-5) w pojedynku otwierającym kartę główną w swoim stylu przetrwał początkowe ataki Michaela Johnsona (17-13), by następnie go zdominować i poddać. Pełna relacja – tutaj.

*****

James Krause (25-7) miał sporo problemów z dynamiczną stójką Alexa White’a (12-4) w pierwszych dwóch minutach walki, ale potem poszedł po rozum do głowy i obalił rywala – choć temu ostatniemu oddać trzeba, że chwilami bronił się przed zapasami Krause rewelacyjnie. Ostatecznie jednak James dopiął swego, przez niespełna trzy minuty kontrolując Alexa w parterze – choć ofensywy w jego wykonaniu nie było wiele.

Od początku drugiej rundy obaj wdali się w ostre wymiany – White atakował kilkuuderzeniowymi kombinacjami i sporo z ciosów dosięgało szczęki Krause. Ten jednak odpłacał mu dobrymi kontrami, o co szczególnie trudno nie było, biorąc pod uwagę zadartą do góry szczękę Alexa. Po dwóch minutach James ponownie zaprzęgnął do działania zapasy, kładąc rywala na plecach. Tam kontrolował go przez dwie minuty, ale potem stracił pozycję, choć w samej końcówce zagroził White’owi gilotyną.

W ostatniej odsłonie na nogach White dominował niepodzielnie, raz za razem smagając lichego w defensywie – opierającego ją wyłącznie na pracy głową – Krause. Po jednej z akcji powalił go nawet na deski, ale nie potrafił jednak utrzymywać dystansu, wdając się w zapaśnicze tany z pełni poświęcającym się już roli spanikowanego zapaśnika rywalem. W rezultacie ostatnie niespełna dwie minuty spędził na plecach.

Ostatecznie sędziowie wypunktowali walkę jednogłośnie na korzyść Jamesa Krause (3 x 29-28), który odnosi w ten sposób czwarte z rzędu zwycięstwo.

*****

Znany z zamiłowania do bójek Polo Reyes (8-4) szybko znokautował Matta Frevolę (6-1). Pełna relacja – tutaj.

*****

Po dwóch z rzędu porażkach na otwarcie swojej przygody z UFC Irene Aldana (8-4) uratowała swój kontrakt z amerykańskim gigantem, wypunktowując jednopłaszczyznową i lichą fizycznie Talitę Bernardo (4-3). Meksykanka dominowała w stójce, a nawet jeśli znajdowała się na plecach, nie dawała sobie zrobić krzywdy, zwyciężając ostatecznie jednogłośną decyzją sędziowską.

*****

W starciu otwierającym kartę wstępną gali powracający po ponad 3-letniej przerwie Kyung Ho Kang (14-7) efektownie poddał Guido Cannettiego (7-3). Pełna relacja – tutaj.

*****

W wyróżnionym pojedynku karty UFC Fight Pass spotkały się walczące o pozostanie na pokładzie organizacji Jessica Eye (12-6) i Kalindra Faria (18-7-1).

W pierwszej rundzie Brazylijka prawie ustrzeliła rywalkę soczystym kopnięciem na głowę, ale potem walka przeniosła się do parteru, gdzie obie szachowały się próbami skrętówek.

Druga odsłona toczyła się pod dyktando Eye, która przez niemal pełne pięć minut kontrolowała Farię w parterze.

W ostatniej rundzie Brazylijka trafiała częściej i mocniej na nogach, ale dwa obalenia Eye zapewniły jej prawdopodobnie zwycięstwo – choć z góry praktycznie nie zagroziła rywalce ani uderzeniami, ani poddaniami. Ostatecznie bowiem sędziowie niejednogłośnie wskazali na Eye, która przerwała serię czterech z rzędu porażek, ratując posadę.

Faria po drugim przegranym starciu z rzędu prawdopodobnie żegna się z UFC.

*****

W pojedynku w kategorii słomkowej JJ Aldrich (6-2) odniosła drugie z rzędu zwycięstwo w oktagonie UFC, dobrze wykorzystując na nogach swoją przewagę techniczną oraz gabarytową i pewnie wypunktowując ruchliwą, ale nieaktywną Danielle Taylor (9-3).




W pierwszej rundzie pojedynku otwierającego galę pomiędzy dwoma walczącymi o utrzymanie się w UFC zawodnikami Mads Burnell (9-2) od razu zaprzęgnął do działania zapasy, kładąc na plecach Mike’a Santiago (21-11). Amerykanin zdołał jednak wrócić na nogi, pod siatka dobrze broniąc się przed kolejnymi próbami obaleń Duńczyka i częstując go przy okazji łokciami. Sam kilka razy zaprzęgnął do działania zapasy – z niezłymi efektami, bo był w stanie przewrócić rywala.

Druga runda również stała pod znakiem zapasów i parteru. Pierwsze trzy minuty należały do Santiago, który z góry kontrolował rywala, ale nie był w stanie wyrządzić mu większych obrażeń. Gdy natomiast Burnell odwrócił w końcu pozycję atakiem na nogi, przez dwie minut kompletnie zdominował Amerykanina, częstując go masą uderzeń i zagrażając w końcówce duszeniem zza pleców.

Ostatnia runda należała już do 23-letniego Duńczyka, który zdominował zapaśniczo zmęczonego już Amerykanina, męcząc go w klinczu i w parterze.

Sędziowie wskazali jednogłośnie (3 x 29-28) na Madsa Burnella, który ratuje się przed zwolnieniem, odnosząc pierwsze zwycięstwo w UFC i prawdopodobnie wyrzucając za burtę amerykańskiego giganta Mike’a Santiago.

Wyniki UFC Fight Night 124

Walka wieczoru

145 lbs: Jeremy Stephens (27-14) pok. Doo Ho Choia (14-3) przez TKO (uderzenia), R2, 2:36

Co-main event

125 lbs: Jessy Rose-Clark (9-4) pok. Paige VanZant (7-4) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)

Karta główna

170 lbs: Kamaru Usman (12-1) pok. Emila Webera Meeka (9-3) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
145 lbs: Darren Elkins (24-5) pok. Michaela Johnsona (17-13) przez poddanie (RNC), R2, 2:22

Karta wstępna

155 lbs: James Krause (25-7) pok. Alexa White’a (12-4) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
155 lbs: Polo Reyes (8-4) pok. Matta Frevolę (6-1) przez KO (ciosy), R1, 1:00
135 lbs: Irene Aldana (8-4) pok. Talitę Bernardo (4-3) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
135 lbs: Kyung Ho Kang (14-7) pok. Guido Cannettiego (7-3) przez poddanie (trójkąt), R1, 4:53

Karta UFC Fight Pass

125 lbs: Jessica Eye (12-6) pok. Kalindrę Farię (18-7-1) niejednogłośną decyzją (2 x 29-28, 28-29)
115 lbs: JJ Aldrich (6-2) pok. Danielle Taylor (9-3) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
145 lbs: Mads Burnell (9-2) pok. Mike’a Santiago (21-11) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)

*****

Lowkin’ Talkin’ MMA #8 na żywo od 21:00 – UFC FN 124 + bieżące wydarzenia

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button