UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC Fight Night 83 – Cerrone vs. Oliveira

Redakcyjne typowanie gali UFC Fight Night 83, na której dojdzie do pojedynku dwóch kowbojów – amerykańskiego, Donalda Cerrone, i brazylijskiego, Alexa Oliveiry.

Transmisja z gali rozpocznie w niedzielę o 23:30.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

170 lbs: Donald Cerrone (28-7) vs. Alex Oliveira (14-3-1)

Kursy UNIBET: Donald Cerrone vs. Alex Oliveira 1.31 – 3.60

Bartłomiej Stachura: Szczegółową analizą starcia dwóch kowbojów popełniłem tutaj. Zainteresowanych odsyłam.

W maksymalnym skrócie – nie skreślam brazylijskiego kowboja, który w stójce ma narzędzia, aby wykorzystać słabości Amerykanina – statyczność, dziurawą defensywę bokserską i lichy korpus narażony na ostrzał. Także w klinczu Oliveira ze swoimi warunkami fizycznymi może mieć przewagę. Jednak fakt, że wziął tę walkę niespełna trzy tygodnie przed galą, doskonała kondycja Cerrone, jego bogaty arsenał technik nożnych, aktywność i ogromna przewaga doświadczenia, a także znacznie lepszy parter powinny w ostatecznym rozrachunku zaprowadzić go do zwycięstwa, choć, jak wspominałem, niespodzianka bukmacherska mnie tutaj w ogóle nie zdziwi.

Zwycięzca: Donald Cerrone przez poddanie

Tomasz Marczuk: W moim odczuciu nie jest to tak ekscytujące zestawienie, jak pierwotnie planowane starcie Cerrone z Tim Meansem, ale jak tu się nie jarać pojedynkiem o miano „pierwszego Kowboja w UFC”? Bukmacherzy wyraźnego faworyta upatrują w osobie Kowboja ze Stanów Zjednoczonych i nie ma się czemu dziwić. Cerrone co prawda powraca po brutalnej pacyfikacji ze strony Dos Anjosa, jednak RDA to przecież prawdziwy morderca, a przed tą walką Kowboj wygrał osiem starć z rzędu, wygrywając między innymi z Edsonem Barbozą, Eddiem Alvarezem czy też Bensonem Hendersonem. Na próżno szukać takich nazwisk w CV brazylijskiego Kowboja, który jest co prawda na fali trzech zwycięstw, jednak z całym szacunkiem, ale pokonanie przed czasem K.J. Noonsa i naszego Piotra Hallmanna to zupełnie inny kaliber i półka rywali niż ta, z którymi mierzył się Cerrone.

Obaj zawodnicy uwielbiają wymieniać ciosy i toczyć stójkowe batalie, a Oliveira w tej walce jeszcze bardziej powinien dążyć do utrzymania pojedynku w stójce, gdyż wylądowanie z Cerrone w parterze może się dla niego skończyć bardzo źle, zważywszy na kreatywność i poziom parteru Amerykanina. Oliveira to bardzo solidny fighter, jednak dotychczas raczej nigdy nie mierzył się z tak utalentowanym fighterem jak Cerrone i będzie mu niezwykle trudno przeciwstawić się precyzji w stójce Kowboja, odwołującego się niezwykle często do świetnych kopnięć. Obaj zawodnicy dysponują bardzo zbliżonymi warunkami fizycznymi i nie wykluczam, że zwłaszcza w stójce Brazylijczyk może napsuć sporo krwi rywalowi, jednak w ogólnym rozrachunku będzie to dla niego cenne, ale niezwykle bolesne doświadczenie.

Zwycięzca: Donald Cerrone przez (T)KO

185 lbs: Derek Brunson (14-3) vs. Roan Carneiro (20-9)

Kursy UNIBET: Derek Brunson vs. Roan Carneiro 1.22 – 4.33

Bartłomiej Stachura: Brunsona nie obalił jeszcze w UFC żaden zawodnik i nie sądzę, aby Carneiro był pierwszym. Nie mam co prawda najlepszego zdania o umiejętnościach stójkowych Amerykanina, który lubi się całkowicie odsłaniać w szale bitewnym, ale i tak cenię je wyżej niż te Brazylijczyka. Spodziewam się, że na nogach Brunson kąsał będzie rywala pojedynczymi uderzeniami, broniąc jego prób obaleń. Nie zdziwi mnie dużo klinczu z Amerykaninem – silniejszym i lepszym zapaśniczo – wciskającym Brazylijczyka na siatkę. Brunson może to przegrać tylko na własne życzenie, jeśli jakimś sposobem da się obalić. Długa przerwa od występów Carneiro również raczej nie będzie jego atutem.

Zwycięzca: Derek Brunson przez decyzję

Tomasz Marczuk: Brazylijczyk zaliczył udany powrót do organizacji z Las Vegas, poddając solidnego Marka Munoza już w pierwszej rundzie. Jednakże tym razem stanie naprzeciwko niesamowicie atletycznego, wszechstronnego zapaśnika w osobie Dereka Brunsona. Co prawda po pokonaniu faworyzowanego Munoza akcje Brazylijczyka wzrosły, to jednak wydaje się, że trochę za wcześnie na walkę z kimś pokroju Brunsona. Carneiro to dość solidny w każdej płaszczyźnie grappler, jednak w moim odczuciu nie ma czego szukać przy Amerykaninie, który co prawda ma jeszcze pewne braki, zwłaszcza w płaszczyźnie stójkowej, z momentami bardzo dziurawą gardą, ale na tą chwilę to zupełnie inny poziom. Reprezentant Jacksons-Wink MMA znany jest z wykorzystywania swojej siły fizycznej i doskonałych zapasów, szukając obaleń i terroryzując rywali w parterze. Brunson będzie musiał mieć się na baczności w parterze, jednak jego poziom zapasów, umiejętność kontroli oraz doświadczenie sprawiają, że fani Amerykanina raczej mogą spać spokojnie.

Zwycięzca: Derek Brunson przez (T)KO

135 lbs: Cody Garbrandt (7-0) vs. Augusto Mendes (5-0)

Kursy UNIBET: Cody Garbrandt vs. Augusto Mendes 1.28 – 3.75

Bartłomiej Stachura: Klasyczny pojedynek stójkowicza z parterowcem. Sprawa nie jest skomplikowana – Garbrandt posiada mocne defensywne zapasy, wspomagane dodatkowo solidną pracą na nogach. Mendesowi brakuje natomiast umiejętności zapaśniczych, a w walce na pięści i kopnięcia różnica techniczna na korzyść Amerykanina będzie ogromna. Istnieje ryzyko, że, obawiając się parteru Brazylijczyka, Garbrandt walczył będzie zachowawczo, ale i tak spodziewam się, że zafunduje biorącemu ten pojedynek ledwie tydzień przed galą i przebąkującemu o tym, że chciał, aby walka odbyła się w limicie do 14 lbs Brazylijczykowi pierwszą porażkę w karierze – przez nokaut.

Zwycięzca: Cody Garbrandt przez (T)KO

Tomasz Marczuk: Ubolewam, ubolewam jak cholera, że John Lineker musiał wycofać się z tego pojedynku. Pozostaje się jednak cieszyć z tego, że będzie okazja do ponownego zobaczenia w boju niezwykle perspektywicznego Cody’ego Garbrandta, który przywita w oktagonie UFC Augusto Mendesa. Niepokonany Brazylijczyk w swoim debiucie w organizacji został rzucony na głęboką wodę, bowiem za takie wyzwanie należy uznać również niepokonanego 24-letniego Garbrandta. 32-latek z Rio de Janeiro właściwie pomysł na tą walkę będzie miał jeden- sprowadzić do parteru i tam wykorzystać swoje umiejętności brazylijskiego jiu-jitsu, z którego się wywodzi. Zadanie proste i łatwe? Niekoniecznie, biorąc pod uwagę klasę rywala Brazylijczyka. Garbrandt bowiem dysponuje bardzo dobrymi defensywnymi zapasami, a w stójce ze swoimi bardzo ciężkimi pięściami stanowił będzie nie lada przeprawę dla oktagonowego debiutanta. W płaszczyźnie kickbokserskiej przewaga 24-latka nie powinna więc ulegać żadnej dyskusji, co nie znaczy, że może pozwalać sobie na nonszalancję w swoich atakach. Biorąc jednak pod uwagę defensywne zapasy Garbrandta, jego poziom stójkowych umiejętności, agresję i aktywność w oktagonie, będę bardzo zdziwiony, jeśli to Brazylijczyk wyjdzie z tego starcia zwycięsko, ale nie postawiłbym na to żadnych pieniędzy, tak więc…

Zwycięzca: Cody Garbrandt przez (T)KO

145 lbs: Dennis Bermudez (14-5) vs. Tatsuya Kawajiri (35-8-1)

Kursy UNIBET: Dennis Bermudez vs. Tatsuya Kawajiri 1.28 – 3.75

Bartłomiej Stachura: Żaden z zawodników nie jest wirtuozem stójki, obaj preferują zapasy. Jednak przewaga szybkości młodszego o 8 lat Bermudeza powinna być bardzo wyraźna, wobec czego na nogach powinien przeważać, zwłaszcza dzięki atomowym lowkingom, które lubi zaprzęgać do ataku. Ma co prawda kruchą szczękę, ale precyzja i szybkość Japończyka pozostawiają wiele do życzenia. Spodziewam się wiele klinczu i walki pod siatką – być może nawet zaprawiony w takiej walce Kawajiri wygra pierwszą rundę, ale kapitalna kondycja Bermudeza okaże się decydująca i z czasem zacznie ustawiać sobie Japończyka pod siatką i męczyć go brudnym boksem, punktować na dystansie, może nawet obalać. Obaj mierzyli się z Clay’em Guidą – Bermudez go zdominował i ubił, Kawajiri doznał porażki. Typuję Bermudeza przez zajechanie.

Zwycięzca: Dennis Bermudez przez decyzję

Tomasz Marczuk: Obaj zawodnicy przed tym starciem są na przeciwnych biegunach – Bermudez po passie siedmiu zwycięstw z rzędu, dwukrotnie wychodził z oktagonu na tarczy. Jego japoński rywal natomiast wydaje się przeżywać renesans formy, notując dwa zwycięstwa pod rząd. Zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni ze swoją wszechstronnością jest niewygodnym rywalem dla niemal każdego zawodnika, jednak nie sposób nie dostrzec, że w swoich pojedynkach dąży przede wszystkim do sprowadzenia i szukania w parterze okazji do poddania oponenta. Tym razem trafia jednak na bardzo solidnego zapaśnika ze świetną obroną obaleń, co z pewnością może skutecznie utrudniać plany Japończyka na przeniesienie walki do parteru. Dodatkowych kłopotów 37-latkowi z pewnością może przysporzyć niesamowite tempo i aktywność Bermudeza. Absolutnie nie skreślam Kawajiriego, bo Japończyk co prawda również w płaszczyźnie kickbokserskiej nie ma się czego wstydzić i do tego dysponuje solidną szczęką, jednak będzie to za mało na The Menace’a, który swoją agresją i ciągłym parciem do przodu zamęczy 37-letniego rywala, wracając na zwycięskie tory.

Zwycięzca: Dennis Bermudez przez (T)KO

185 lbs: Joe Riggs (41-16) vs. Chris Camozzi (22-10)

Kursy UNIBET: Joe Riggs vs. Chris Camozzi 3.15 – 1.36

Bartłomiej Stachura: Nie zdziwi mnie jakoś szczególnie zwycięstwo Riggsa, zwłaszcza jeśli uda mu się szybko obalić Camozziego, bo z góry nadal jest bardzo niebezpieczny ze swoimi ostrymi łokciami. Jednak ten ostatni będzie miał po swojej stronie młodość, zdrowie, szybkość, stójkę, aktywność i warunki fizyczne. Sam jeszcze nigdy nie przegrał przez nokaut, a Riggs Souzą parteru nie jest. Nie skreślając więc weterana, stawiam na to, że Camozzi przez większość czasu utrzyma walkę na nogach, wypunktowując rywala.

Zwycięzca: Chris Camozzi przez decyzję

Tomasz Marczuk: Młodszy o cztery lata od rywala Camozzi będzie za wszelką cenę starał się utrzymać pojedynek w stójce, gdzie będzie wykorzystywał swoje lepsze od rywala szlify techniczne w płaszczyźnie kickbokserskiej. 29-latek z Kolorado będzie dysponował sporą przewagą zasięgu, a stójka Riggsa raczej nie powala na kolana. 33-letni Diesel dysponuje co prawda nokautującym ciosem, o czym świadczy w jego rekordzie dwadzieścia zwycięstw przez KO/TKO, jednak będzie on raczej dążył do sprowadzenia tej walki do parteru, wykorzystując swoje lepsze zapasy i słabą obronę obaleni Camozziego. Mimo wszystko uważam, że przewaga zapaśnicza nie zniweluje przewagi Camozziego w stójce. Nie wykluczam co prawda jakiegoś jednego ciosu Diesela, który będzie w stanie zwalić z nóg 29-letniego reprezentanta Facoryx Muay Thai, jednak bardziej skłaniam się do decyzji na korzyść Camozziego po dość nudnej.

Zwycięzca: Chris Camozzi przez decyzję

155 lbs: Shane Campbell (10-3) vs. James Krause (22-7)

Kursy UNIBET: Shane Campbell vs. James Krause 2.10 – 1.73

Bartłomiej Stachura: Przewaga na nogach powinna należeć do znacznie sprawniejszego, precyzyjniejszego, lepiej wyszkolonego technicznie Campbella. Swoich szans Krause musi szukać w parterze, ale nie jestem pewien, czy ma wystarczająco dobre zapasy, aby przenosić walkę na dół. Zawsze jednak istnieje ryzyko, że lubujący się w kopnięciach Campbell po jednym z nich wyląduje na plecach, więc absolutnie nie skreślam znacznie bardziej doświadczonego Krause. Sądzę jednak, że Campbell zrobi wszystko, by zmienić walkę na pojedynek kickbokserski, a w takowym trudno go nie faworyzować.

Zwycięzca: Shane Campbell przez decyzję

Tomasz Marczuk: Niezwykle trudna do typowania walka w dywizji lekkiej, w której nie zdziwi mnie żaden rezultat i nie jestem w zupełności przekonany do swojego typu, w którym wskażę swojego faworyta w osobie Jamesa Krause. Campbell jest w moich oczach lepszym strikerem, z lepszą i bardziej kreatywną stójką, choć Krause w płaszczyźnie uderzanej nie ustępuje mu aż tak bardzo, a przy tym powinien mieć sporą przewagę w momencie, gdy walka trafi na matę. Kluczowej przewagi Krausego upatruję jednak w jego zdecydowanie większym doświadczeniu i właśnie w tym widzę jego kluczowy atut, który da mu zwycięstwo przez decyzję nad rywalem z Kanady, chociaż żaden wynik tej walki mnie nie zdziwi.

Zwycięzca: James Krause przez decyzję

170 lbs: Sean Strickland (16-1) vs. Alex Garcia (13-2)

Kursy UNIBET: Sean Strickland vs. Alex Garcia 1.81 – 2.00

Bartłomiej Stachura: Stójka faworyzować będzie Stricklanda, który operował będzie zza pojedynczego jaba, którego uwielbia. Sądzę, że Garcia będzie jednak w stanie skracać dystans i obalać – pytanie tylko, ile sił kosztowały będą go zapasy? Często bowiem w trzecich rundach bywa już okrutnie zmęczony. Bez najmniejszego przekonania stawiam jednak na to, że większa aktywność Kanadyjczyk i tendencja Stricklanda do bycia zamykanym pod siatką doprowadzą do zwycięstwa tego pierwszego – w klasycznym dla siebie stylu, przez kontrolę z góry i niewiele ponad to.

Zwycięzca: Alex Garcia przez decyzję

185 lbs: Daniel Sarafian (9-5) vs. Oluwale Bamgbose (5-1)

Kursy UNIBET: Daniel Sarafian vs. Oluwale Bamgbose 1.50 – 2.60

Bartłomiej Stachura: W parterze będzie to gra do jednej bramki – Sarafian jest zdecydowanie sprawniejszy w walce na chwyty. Niby Bamgbose nigdy nie wyszedł poza pierwszą rundę, co stawia jego kondycję pod wielkim znakiem zapytania, ale dzięki przewadze w stójce (dobry footwork, duża dynamika, walka z obu pozycji, ciężkie ręce) powinien wyjść z pojedynku z tarczą. Jeśli jednak odda obalenie – a to wcale nie jest nierealny scenariusz – będzie klapał albo zostanie ubity.

Zwycięzca: Oluwale Bamgbose przez (T)KO

170 lbs: Jonavin Webb (8-1) vs. Nathan Coy (14-6)

Kursy UNIBET: Jonavin Webb vs. Nathan Coy 1.36 – 3.15

Bartłomiej Stachura: Obaj zawodnicy to przede wszystkim zapaśnicy, ale młodszy o 11 lat Webb powinien mieć przewagę zarówno w aspektach technicznych, szybkościowych, jak i kondycyjnych. Również na nogach jego niebezpieczne kopnięcia mogą spowolnić Coy’a.

Zwycięzca: Jonavin Webb przez decyzję

265 lbs: Anthony Hamilton (14-4) vs. Shamil Abdurakhimov (15-3)

Kursy UNIBET: Anthony Hamilton vs. Shamil Abdurakhimov 1.95 – 1.85

Bartłomiej Stachura: Hamiltom będzie miał po swojej stronie zapasy, parter, siłę, klincz i Grega Jacksona. W walce na nogach jednak wyraźną przewagę techniczną powinien mieć Abdurakhimov, który zrobi wszystko, aby zmienić ją na pojedynek na pięści i kopnięcia. Jeśli nie będzie dawał zamykać się pod siatką, prędzej czy później przedrze się przez dziurawą defensywę Amerykanina – bez przekonania postawię na to, że tak się stanie i w końcu ustrzeli Hamiltona.

Zwycięzca: Shamil Abdurakhimov przez (T)KO

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.Szymon B.WilkTomasz M.
D. Cerrone vs A. Oliveira
1.31 - 3.60

Cerrone

Cerrone

Cerrone

Cerrone
D. Brunson vs R. Carneiro
1.22 - 4.33

Brunson

Brunson

Brunson

Brunson
C. Garbrandt vs. A. Mendes
1.28 - 3.75

Garbrandt

Garbrandt

Garbrandt

Garbrandt
D. Bermudez vs T. Kawajiri
1.28 - 3.75

Bermudez

Bermudez

Bermudez

Bermudez
J. Riggs vs C. Camozzi
3.15 - 1.36

Camozzi

Riggs

Riggs

Camozzi
J. Krause vs S. Campbell
1.73 - 2.10

Campbell

Krause

Campbell

Krause
A. Garcia vs S. Strickland
2.00 - 1.81

Garcia

Garcia

Strickland

Garcia
D. Sarafian vs O. Bamgbose
1.50 - 2.60

Bamgbose

Bamgbose

Bamgbose

Sarafian
A. Smith vs L. Guimaraes
1.67 - 2.20

Smith

Smith

Smith

Guimaraes
J. Webb vs N. Coy
1.36 - 3.15

Webb

Webb

Webb

Webb
M. Reneau vs A. Evans-Smith
1.53 - 2.50

Reneau

Reneau

Reneau

Reneau
L. Murphy vs K. Faszholz
1.28 - 3.75

Murphy

Murphy

Murphy

Murphy
A. Hamilton vs S. Abdurakhimov
1.95 - 1.85

Abdurakhimov

Abdurakhimov

Hamilton

Hamilton
Ostatnia gala6-63-99-3---
Łącznie514-294440-272156-10242-28
Poprawne63,61 %61,79 %60,46 %60,00 %

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button