UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC 212 – Aldo vs. Holloway

Analizy i typowanie gali UFC 212 – Aldo vs. Holloway, na której Karolina Kowalkiewicz stanie w szranki z Claudią Gadelhą.

Transmisja z gali rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 00:30.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

145 lbs: Jose Aldo (26-2) vs. Max Holloway (17-3)

Kursy UNIBET: Jose Aldo vs. Max Holloway 1.67 – 2.25

Bartłomiej Stachura: Do dokładnej analizy walki wieczoru gali UFC 212 zapraszam do osobnego artykułu poniżej, w którym szczegółowo wyjaśniłem swój typ:

Analizy UFC 212 – Jose Aldo vs. Max Holloway

W telegraficznym skrócie: wyrachowany, defensywno-kontrujący styl Jose Aldo okaże się barierą nie do pokonania dla agresywnie nastawionego Maxa Holloway’a, a kluczowym elementem mogą okazać się lowkingi Brazylijczyka – a to dlatego, że Hawajczyk najzwyczajniej w świecie bardzo słabo się przed nimi broni – oraz ciosy proste, a szczególnie jaby.

Zwycięzca: Jose Aldo przez decyzję

115 lbs: Claudia Gadelha (14-2) vs. Karolina Kowalkiewicz (10-1)

Kursy UNIBET: Claudia Gadelha vs. Karolina Kowalkiewicz 1.29 – 3.60

Bartłomiej Stachura: Karolina to piekielnie twarda dziewczyna – zarówno od strony mentalnej, jak i fizycznej. Do tego dysponuje kapitalną kondycją, która pozwala jej utrzymać wysokie tempo przez 3-5 rund, nieustannie atakując, wywierając presję, ostrzeliwując swoje rywalki.

Rzecz jednak w tym, że nawet jeśli przyjmiemy, że Claudia Gadelha sił miała będzie tylko na dwie rundy – co wcale nie musi być prawdą, bo zmieniła swoje otoczenie treningowe, przekonując, że właśnie w obszarze kondycyjnym dokonała największego progresu – nie wróży to polskiej zawodniczce dobrze. Owszem, Karolina posiada solidne defensywne zapasy – trochę niedoceniane, bym rzekł – mocny parter, a i jej mobilność na pewno będzie utrudniać zadanie Brazylijce, ale… Jeśli Gadelha była w stanie męczyć klinczersko i zapaśniczo Joannę Jędrzejczyk przez dwie rundy, tym bardziej będzie w stanie robić to z łodzianką, która nie posiada tak dobrych defensywnych zapasów, a do tego – to bardzo ważne – jest po prostu fizycznie słabsza.

Oczywiście liczę na to, że Kowalkiewicz będzie w klinczu odpalała łokcie i kolana, które tak lubi, ale mam poważne wątpliwości, czy powstrzyma w ten sposób zapaśnicze zapędy agresywnie usposobionej i również zahartowanej mentalnie Gadelhy.

W stójce natomiast Karolina może mieć przewagę dzięki dużej mobilności i aktywności, ale myślę, że jednak przewaga szybkościowa i ryzyko obaleń ze strony Claudii – posiada naprawdę dobre zejścia do obu nóg pod ciosami – mogą stanowić nie lada problem dla polskiej zawodniczki także właśnie w szermierce na pięści i kopnięcia.

Nie znaczy to, że odbieram szanse Kowalkiewicz – jeśli bowiem jej praca defensywna będzie działać, jeśli zmusi Gadelhę w pierwszej rundzie do dużego wysiłku, niewykluczone, że już od drugiej – choć prędzej dopiero od trzeciej – odsłony zacznie przejmować stery pojedynku w swoje ręce. Za bardziej realny scenariusz uznaję jednak ten, w którym walcząca u siebie Brazylijka pracą klinczersko-zapaśniczo-parterową wygrywa pierwsze dziesięć minut walki, by przetrwać ostatnie pięć i ostatecznie zwyciężyć na kartach sędziowskich.

Zwycięzca: Claudia Gadelha przez decyzję

185 lbs: Vitor Belfort (25-13) vs. Nate Marquardt (35-17-2)

Kursy UNIBET: Vitor Belfort vs. Nate Marquardt 1.62 – 2.30

Bartłomiej Stachura: Trudno przewidzieć, jak potoczy się walka tych dwóch leciwych i będących już na ostatniej prostej swoich karier zawodników. Ich szczęki już dawno nie te, więc jeden dobry cios może zadecydować. W stójce mimo wszystko minimalnie faworyzuję szybszego – jak sądzę – Belforta, który walczy też z odwrotnej pozycji, a do pojedynku przygotowywał się w Tristar, ale nawet nie drgnie mi brew, jeśli to Amerykanin trafi pierwszy, ubijając legendę. Ponadto uważam, że Marquardt największe szanse na wygranie tej walki ma w parterze – jeśli zdoła przewrócić Belforta, prawdopodobnie ubije go z góry bez większych problemów. Pomimo tego skłaniam się jednak minimalnie w stronę walczącego u siebie Brazylijczyka. W jednej ze swoich szarż na początku pojedynku znajdzie drogę do szczęki Amerykanina – zanim ten znajdzie jego lub położy go na plecach – kończąc (?) przygodę z UFC zwycięstwem.

Zwycięzca: Vitor Belfort przez (T)KO

185 lbs: Paulo Henrique Costa (9-0) vs. Oluwale Bamgbose (6-2)

Kursy UNIBET: Paulo Henrique Costa vs. Oluwale Bamgbose 1.36 – 3.15

Bartłomiej Stachura: Obaj zawodnicy to finisherzy, więc w kategoriach nie lada niespodzianki rozpatrywał będę scenariusz, w którym walka wyjdzie za pierwszą rundę. Brazylijczyk jest niby nieco wyższy, ale pod względem zasięgu wyraźnie ustępuje nigeryjskiemu Amerykaninowi. Pomimo tego bardzo mi się podobało, jak w swoim debiucie trzymał Garretha McLellana na końcach swoich pięści i kopnięć, nie wpadając w półdystans. Bamgbose ma po swojej stronie przewagę doświadczenia, ale jego poczynania są bardzo chaotyczne i choć nie wykluczam, że na początku może mieć przewagę szybkościową po swojej stronie, to ostatecznie stawiam na to, że bardziej poukładany styl stójkowy walczącego przed swoją publicznością Brazylijczyka, który w razie problemów na nogach może też zaprzęgnąć do działania parter, okaże się kluczem do jego wiktorii.

Zwycięzca: Paulo Henrique Costa przez (T)KO

170 lbs: Erick Silva (19-7) vs. Yancy Medeiros (13-4)

Kursy UNIBET: Erick Silva vs. Yancy Medeiros 2.20 – 1.67

Bartłomiej Stachura: Kolejna piekielnie trudna do wytypowania walka. Defensywa stójkowa Medeirosa jest jedną z najgorszych w UFC – o ściągniętej szczęce, blokach, balansie, przepuszczeniach, o niczym takim Hawajczykowi się nie śniło – więc w najmniejszym stopniu nie zdziwi mnie, jeśli Silva znajdzie na początku walki do niej drogę, ubijając rywala. Jeśli zresztą podejdzie do tematu mądrze, to spróbuje przenieść walkę do parteru, bo tam powinien mieć największą przewagę. Pomimo tego oraz faktu, że walka toczy się w Brazylii minimalnie jednak skłaniam się ku Medeirosowi, do czego skłania mnie jego odporność, aktywność, kondycja oraz ostatnia walka, w której wyglądał lepiej niż w poprzednich starciach. Hawajczyk przetrwa początkowe szarże Silvy, a następnie „zajedzie” go w drugiej lub trzeciej rundzie.

Zwycięzca: Yancy Medeiros przez (T)KO

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.Szymon B.Wilk
Aldo - Holloway
1.67 - 2.25

Aldo

Aldo

Holloway
Kowalkiewicz - Gadelha
1.29 - 3.60

Gadelha

Gadelha

Kowalkiewicz
Belfort - Marquardt
1.62 - 2.30

Belfort

Belfort

Belfort
Costa - Bamgbose
1.36 - 3.15

Costa

Costa

Costa
Silva - Medeiros
2.20 - 1.67

Medeiros

Silva

Medeiros
Assuncao - Moraes
2.60 - 1.50

Moraes

Moraes

Moraes
Carlos J. - Spicely
1.40 - 2.95

Carlos J.

Carlos J.

Carlos J.
Eduardo - Lopez
2.40 - 1.57

Lopez

Eduardo

Lopez
Alcantara - Kelleher
1.30 - 3.50

Alcantara

Alcantara

Alcantara
Pereira - Moyle
1.62 - 2.30

Pereira
---
Moyle
Chagas - Wallhead
1.36 - 3.15

Chagas

Chagas

Wallhead
Beltran - Alcantara
2.20 - 1.67

Beltran
---
Beltran
Ostatnia gala6-56-58-3
Łącznie873-490647-426455-318
Poprawne64,04 %60,29 %58,86 %

*****

300 PLN dla zwycięzcy – UFC 212

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button