UFC

Trener: „Gdyby przystawiono mi pistolet do głowy i spytano, co dalej z Conorem, powiedziałbym, że…”

Trener Conora McGregora John Kavaangh zabrał głos na temat potencjalnego powrotu do oktagonu swojego podopiecznego.

Przetrzymujący przemocą złoto kategorii lekkiej Conor McGregor, który za nieco ponad miesiąc ustanowi rekord UFC w długości niebronienia pasa, od dłuższego już czasu nie wypowiadał się na temat swojej kolejnej walki, ograniczając się do mniej lub bardziej wyszukanych wpisów w mediach społecznościowych.

Nic jednak straconego, bo w mediach tradycyjnie aktywny pozostaje jego trener John Kavanagh, który notorycznie otrzymuje pytania właśnie o przyszłość swojego podopiecznego.

Podczas gdy pojawiają się nowe oferty, krajobraz zmienia się niesamowicie szybko.

– stwierdził Kanavagh w najnowszej sesji pytań i odpowiedzi na Facebooku (za BJPenn.com).

Gdyby jednak przyłożono mi pistolet do głowy i zapytano, co dalej z Conorem, powiedziałbym, że będzie walczył w UFC i stanie się to w tym roku. W dywizji dzieje się wiele i wszystko ciągle się zmienia. Nie potrafię powiedzieć z kim, nie potrafię powiedzieć kiedy, ale ludzie, którzy śledzą go w mediach społecznościowych widzą, że wrócił, jest zmotywowany i mocno trenuje. Jest w klubie codziennie. Plan wydaje się formować i z każdym dniem widać coraz wyraźniej, że w tym roku powróci do UFC. Z kim i kiedy? To byłoby już zgadywanie.




Z grona potencjalnych kandydatów do walki z Conorem McGregorem na dłuższy czas wypadli tymczasowy mistrz Tony Ferguson i Khabib Nurmagomedov, którzy skrzyżują pięści podczas kwietniowej gali UFC 223 w Brooklynie.

Do gry wydaje się jednak wracać Nate Diaz, który celuje w kolejne starcie w okolicach maja lub czerwca, a i z dnia na dzień poprawia się stan Georgesa Saint-Pierre’a. W ocenie wielu to dwaj najpoważniejsi kandydaci do starcia z Irlandczykiem.

*****

Brazylijsko-dagestański duet dołącza do kolejki chętnych na walkę z Natem Diazem

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button