UFC

Robert Whittaker vs. Kelvin Gastelum w planach na koniec roku

Wedle nieoficjalnych doniesień, Robert Whittaker w swojej drugiej obronie złota 185 funtów zmierzy się z Kelvinem Gastelumem.

Kelvin Gastelum (16-3) i Chris Weidman (14-3) od dłuższego czasu garnęli się jak źli do walki z zasiadającym na tronie kategorii średniej Robertem Whittakerem (20-4). Wedle nieoficjalnych doniesień dziennikarz Ariela Helwaniego, Kelvin Gastelum jest bliski zwycięstwa w tym rajdzie – wbrew oczekiwaniom mistrza.

Jeśli pojedynek zostanie sfinalizowany, najprawdopodobniej odbędzie się pod koniec 2018 roku.

Wcześniej obaj zawodnicy poprowadzą naprzeciwko siebie najnowszy sezon The Ultimate Fighter w roli rywalizujących trenerów.




Nowozelandczyk znajduje się na fali dziewięciu zwycięstw, w tym ośmiu już w kategorii średniej. Tymczasowe złoto zdobył rok temu, wypunktowując Yoela Romero. Z czasem – z uwagi na abdykację Georgesa Saint-Pierre’a – został promowany na niekwestionowanego mistrza, by tytuł ten obronić w rewanżowym dreszczowcu z Kubańczykiem podczas czerwcowej gali UFC 225. Wcześniej pokonywał między innymi Ronaldo Jacare Souzę czy Dereka Brunsona.

Amerykanin w kategorii średniej przegrał tylko jedną spośród sześciu walk – ze wspomnianym Chrisem Weidmanem. Od czasu tego niepowodzenia znokautował w listopadzie zeszłego roku Michaela Bispinga i niejednogłośnie wypunktował podczas majowej gali UFC 224 Ronaldo Jacare Souzę.

Trudno co prawda nie odnotować, że pretendent pokonywał dotychczas w 185 funtach wyłącznie zaprawionych w bojach weteranów, którzy najlepsze lata mieli za sobą, ale wydaje się, że swoim stylem – odwrotną pozycją, bardzo dużą aktywnością, tytanową szczęką i żelazną kondycją – może sprawić mistrzowi sporo problemów.

Przewidywane kursy bukmacherskie:

Robert Whittaker – 1.60
Kelvin Gastelum – 2.25

Wstępny typ:

Robert Whittaker

*****

Szczegółowa analiza i typowanie walki Miocic vs. Cormier – tutaj.

Komplet wiadomości o gali UFC 226tutaj.

******

Sierpem #66 – Stipe Miocic vs. Daniel Cormier

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button