UFC

Namajunas o Jędrzejczyk przed rewanżem: „Będzie coś mówić, nie spodziewam się, żeby stała się typem cichego zabójcy”

Zasiadająca na tronie kategorii słomkowej Rose Namajunas zabrała głos na temat drogi do rewanżowego starcia z Joanną Jędrzejczyk, do którego dojdzie podczas kwietniowej gali UFC 223.

Przed pierwszym pojedynkiem z Rose Namajunas Joanna Jędrzejczyk robiła w mediach i podczas staredownów, co mogła, aby sprowokować Amerykankę. Żadna z jej prób nie przyniosła jednak rezultatu, a gdy czas na stroszenie piór się skończył i obie spotkały się w oktagonie, Thug Rose zdemolowała olsztyniankę, fundując jej pierwszą w karierze porażkę i tym samym strącając ją z tronu kategorii słomkowej.




Szybko jednak po porażce Joanna powróciła do swojej narracji, przekonując, że był to jedynie wypadek przy pracy, a następnie roztaczając wizję katorżniczego ścinania wagi, które wyłączyło jej mózg podczas walki.

Jakiej zatem Jędrzejczyk spodziewa się Namajunas przed zaplanowanym na 7 kwietnia rewanżem w co-main evencie gali UFC 223 w Brooklynie?

Musi coś mówić. Prawdopodobnie będzie coś mówić.

– powiedziała mistrzyni w podcaście UFC Unfiltered.

Od razu po walce wyszła do mediów. Szanuję ją za to, że była w stanie wrócić przed kamery od razu i pokazać się całemu światu, zmierzyć się z tym. Nieszczególnie jednak się tym zajmuję. Po prostu spodziewam się, (że będzie coś mówić). Nie wydaje mi się, żeby teraz stała się typem cichego zabójcy. Jeśli jednak tak by się zdarzyło – przyjmę i to. Tym, czego się spodziewam jest przede wszystkim lepsza wersja Joanny i na to się przygotowuję. Chcę być swoją najlepszą wersją w historii. Tak naprawdę tylko na tym mogę się oprzeć.

*****

Mark Hunt gotowy na Francisa Ngannou: „Wiem, co to znaczy być molestowanym i zgwałconym przez Stipe”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button