UFC

Michelle Waterson: „Mogę być twarzą UFC”

Michelle Waterson podsumowuje zwycięstwo z Paige VanZant na gali UFC on FOX 22 i opowiada o swoich dalszych planach.

Powróciła po długiej przerwie – ale z przytupem! W walce wieczoru gali UFC on FOX 22 Michelle Waterson bez problemu poradziła sobie z Paige VanZant, dusząc ją w pierwszej rundzie.

Miałam półtoraroczną przerwę, więc byłam w stanie udoskonalić swój styl.

– powiedziała Waterson w rozmowie z Megan Olivii po walce.

Dodałam nowe ustawienie, którego nikt wcześniej nie widział, więc nie mogła przygotować na to planu taktycznego. To bardzo pomogło wybić ją z rytmu. Wtedy mogłam robić to, co chciałam.

Początkiem końca VanZant okazał się efektowny rzut w wykonaniu Waterson, która następnie błyskawicznie utorowała sobie drogę za plecy rywalki, zapinając duszenie. Przed pierwszym reprezentantka Team Alpha Male zdołała się wybronić, ale Waterson kontynuowała walkę o przełożenie rąk pod jej szczęką i w końcu, zmieniając ręce, zdołała ciasno opleść szyję młodziutkiej zawodniczki. Ta jednak nie odklepała, wybierając objęcia Mofreusza.

Nie byłam zdziwiona, bo jest świetna w kotłowaninach.

– powiedziała Waterson.

Dlatego trenowaliśmy dużo jiu-jitsu w aspekcie przechodzenia od jednej techniki do drugiej, wstawania – żeby ani przez chwilę nie przestawać pracować czy być neutralną.

Dla 30-letniej reprezentantki Jackson-Wink MMA jest to drugie zwycięstwo pod banderą UFC. W pierwszej walce – debiucie w oktagonie – udusiła Angelę Maganę.

Przed starciem z VanZant nie ukrywała, że powalczy o przejęcie blasku otaczającego od dawna jej rywalkę. Jest przekonana, że swoim zwycięstwem to właśnie uczyniła.

Mieszane sztuki walki są częścią mojego życia od 20 lat. Mogę być twarzą UFC. Wiem, że mogę.

– zapowiedziała.

Chcę pasa. Jeśli nie dadzą mi go od razu, rozumiem – będę musiała wziąć jeszcze jakieś walki. Taki jest jednak cel – zdobycie pasa.

*****

UFC on FOX 22 – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button