UFC

Michael Bisping wyzwany do walki przez rywala z czołowej dziesiątki

Były czempion 185 funtów Michael Bisping nie narzeka na brak chętnych do pójścia z nim na pięści w jego ostatniej walce w karierze.

Vitor Belfort i szczególnie Lyoto Machida odpadli z grona potencjalnych rywali dla byłego mistrza kategorii średniej Michaela Bispinga na okoliczność jego pożegnalnej walki – sami bowiem skrzyżują rękawice podczas majowej gali UFC 224 w Rio de Janeiro.

Swoją szansę najwyraźniej zwęszył wobec tego inny zawodnik – Derek Brunson. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Amerykanin zaprosił Hrabiego do oktagonowych tanów.

Wygląda na to, że będę musiał iść aż do studia Fox, żeby znaleźć Bispinga. Jesteś na 6. miejscu, ja jestem na 7. Wymieńmy się.




34-letni zawodnik powraca po porażce przez szybki nokaut z Ronaldo Jacare Souzą podczas styczniowej gali UFC on FOX 27. Przerwała ona jego serię dwóch wiktorii.

Michael Bisping był przymierzany do starcia z Rashadem Evansem na marcowej gali UFC Fight Night 127 w Londynie, ale ostatecznie – jak zdradził Suga – nie doszedł do porozumienia z UFC.

Wcześniej do walki zapraszali Brytyjczyka Brad Tavares i Eryk Anders. Ten pierwszy zmierzy się jednak z Krzysztofem Jotko, a ten drugi przegrał z Lyoto Machidą i jego szanse na potyczkę z Hrabią spadły do zera.

*****

Max Holloway znów pognębił medialnie Conora McGregora

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button