UFC

Menadżer Khabiba: „Spanikowałem”

Ali Abdelaziz opowiada o okolicznościach, w jakich doszło do odwołania walki Khabiba Nurmagomedova z Tonem Fergusonem podczas UFC 209.

Menadżer Khabiba Nurmagomedova Ali Abdelaziz gościł w programie The MMA Hour, szczegółowo opowiadając o okolicznościach, w jakich Rosjanin trafił do szpitala, w następstwie czego jego hitowo zapowiadający się pojedynek o tymczasowy pas mistrzowski z Tonym Fergusonem zaplanowany jako co-main event gali UFC 209, został odwołany.

Abdelaziz powiedział, że wszystko zaczęło się w nocy z czwartku na piątek w hotelowym pokoju Nurmagomedova. Około godziny 3:45 Khabib wił się z bólu, którego nie był już w stanie znieść. Menadżer przyznał, że po raz pierwszy widział go tak mocno cierpiącego, zdając sobie dopiero teraz sprawę, że oszczędny na ogół w jakiekolwiek emocje Dagestański Orzeł również jest tylko człowiekiem.

Spanikowałem. Pierwszą rzeczą, jaką chciałem zrobić… Chciałem mu pomóc. Chciałem, żeby ktoś się nim zajął. Myślałem, czy nie zadzwonić na 911, ale pomyślałem, że przecież mamy samochód, więc go od razu zawieziemy. Gdy całą grupą podnieśliśmy go, nie mógł nawet chodzić. Wsadziliśmy go do samochodu i pojechaliśmy prosto do szpitala. W drodze próbowałem dodzwonić się do UFC. Była 4 rano, zanim wsiedliśmy do samochodu.

– mówił Abdelaziz (za MMAFighting.com).

Normalnie, przez osiem czy dziewięć lat mojej współpracy z UFC, gdy cokolwiek się dzieje, dzwonisz do dwójki ludzi – matchmakera i Dany White’a – i zadzwoniłem do obu. Ale oczywiście o 4 rano nie wiedziałem, do kogo dzwonić.




Dana White w wywiadach po gali skrytykował ekipę Nurmagomedova, obwiniając ich za to, że nie zadzwonili do lekarza UFC, który zająłby się Rosjaninem lepiej. Stwierdził nawet, że być może wtedy udałoby się uratować walkę.

I Abdelaziz potwierdza te słowa.

Wiem, że Dana powiedział, że powinienem był zadzwonić do lekarza UFC albo do Briana (sztab medyczny UFC), ale nigdy wcześniej tego nie robiłem. Ale wiecie co? Dana ma rację. Żałuję, że nie zadzwoniłem do doktora Davidsona, tylko pojechaliśmy do Szpitala Sunrise, gdzie spędziliśmy prawie siedem godzin. I potraktowali nas bardzo słabo. Trochę mnie to dotknęło, gdy Dana o tym mówił, ale ma rację. Gdybyśmy zadzwonili do lekarza UFC – czego nigdy nie robiłem, nie wiedziałem, że powinienem był do niego zadzwonić – prawdopodobnie potraktowaliby nas jak królów.

– opowiadał menadżer.

Nie wiem, czy udałoby się ocalić walkę – czy może udałoby się ją ocalić, gdybyśmy pojechali do innego szpitala, bo pierwszą rzeczą, jaką chcieli zrobić Khabibowi, było podpięcie go pod kroplówkę. Lekarz, który chciał mu podać kroplówkę razem ze mną walczył z Khabibem przez półtorej godziny, ale w końcu ból był tak duży, że dostał tę kroplówkę razem z jakimś lekarstwem. Wtedy prawdopodobnie jego waga skoczyła do 165 funtów albo jakoś tak, więc nie było opcji, żeby doszło do tej walki.

Gdy jedziesz do szpitala, nie rozumieją ścinania wagi, UFC. Patrzą na ciebie i uważają, że jesteś odwodniony, więc wbijają ci igłę. I w raporcie napiszą, że byłeś odwodniony. Czasami po prostu twoje ciało mówi „nie”.

Abdelaziz wziął też w obronę swojego zawodnika, przekonując, że to Nurmagomedov wykonywał najcięższą pracę od strony promocyjnej, udzielał najwięcej wywiadów.

Zapytany, czy istnieje możliwość przejścia Khabiba Nurmagomedova do kategorii półśredniej, stanowczo zaprzeczył, aby przekonując, że na tym etapie jego kariery taki ruch w ogóle nie wchodzi w grę.

Jestem pewien, że znajdziemy lepszy sposób (na ścinanie wagi), może zaczniemy cały proces wcześniej. Może dwa miesiące wcześniej, a nie tak jak teraz, czyli 6 tygodni wcześniej. Albo po prostu niższa waga na co dzień – ale z drugiej strony zawsze chodzi w tej samej wadze, a zawsze robił wagę. Nie sądzę, aby to był problem z wagą – po prostu jego ciało nie zareagowało odpowiednio na ścinanie.

Po odwołaniu walki pojawiły się spekulacje, wedle których może ona zostać przełożona na galę UFC 210, zaplanowaną na 8 kwietnia w Buffalo. Abdelaziz, który ujawnił też, że Khabib wrócił już do Moskwy, nie uważa jednak, by były szanse na tak szybki powrót.

Koniec końców, Buffalo nie jest realne. Nie rozmawiałem z Khabibem jeszcze o walce. Maj może być opcją, ale Khabib nie będzie walczył w czasie Ramadanu, który zaczyna się 27 maja.

– powiedział menadżer.

Więc może maj. Może – bo nie wiem, czy Khabib będzie gotowy, bo na koniec dnia jego zdrowie jest dla mnie o wiele ważniejsze niż pieniądze.

*****

Khabib Nurmagomedov: „Wiem, że wielu ludzi czekało na tę walkę i ich zawiodłem”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button